Do momentu przejęcia przez Conana tronu Akwilonii żadna siła – czy to namiętności serca, czy też stanowiska i zaszczyty w armiach królestw i państw-miast ery hyboryjskiej – nie zdołały nań wymusić trwałego osiedlenia się w jednym miejscu.
Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. I niejako to stwierdzenie idealnie oddaje relacje panujące między Noemie a jej odnalezionymi rodzicami.
Dziki Zachód to wylęgarnia wszelkiej maści typów spod ciemnej gwiazdy, z którymi początkujący rewolwerowiec, bo tak przedstawiany jest w tym tomie Lucky Luke, ma nie lada przeprawę.
Skład Młodych Tytanów powoli, lecz sukcesywnie kształtuje się na naszych oczach. W końcu nadszedł czas, aby drużyna przyszłych superbohaterów sprawdziła się w akcji.
Podróż Shankara trwa. I nie wiadomo, kogo nadal zadziwia bardziej – głównego zainteresowanego czy czytelnika biorącego udział w feerii fabularno-wizualnych fajerwerków serwowanych przez niezmordowany duet Mazzitelli/Alcatena.
Wielka moc niesie ze sobą równie wielką odpowiedzialność, a co jeśli posiadana moc jest tak ogromna, że staje się zagrożeniem nie tylko dla jej posiadacza, ale także, a raczej przede wszystkim dla postronnych osób?
Wydawnictwo Amber nie poprzestaje w swoich staraniach i w krótkim czasie serwuje drugi tom komiksu o niezłomnych „smerfach w kosmosie”, czyli „Avatar – ścieżka Tsu’Teya”.
Drugi tom komiksowej adaptacji powieści Kennetha Grahame’a „O czym szumią wierzby” to kolejna porcja ciepłych, kojących i mądrych opowieści o sielskim, choć niepozbawionym niebezpiecznych przygód życiu kilku przyjaciół.
Tom Taylor pracuje aktualnie nad trzecią pełnoprawną odsłoną DCEased, a Polscy czytelnicy czekają na wydanie u nas pełnoprawnego sequela Nieumarłych w świecie DC.
Kiedy konkwistadorzy pustoszyli południowoamerykański kontynent, pewnie nawet przez chwilę nie przewinęła się w ich zachłannych umysłach (i łapskach) myśl, o tym, że kilka wieków później na świecie pojawi się ktoś chciwszy od nich.
Już pobieżny rzut oka na „Zasadę Trójek” Tomasza Grządzieli wydaną przez Kulturę Gniewu pozwala czytelnikowi poczuć to, z czym będzie miał do czynienia, jeśli zdecyduje się sięgnąć po ten album.
Czy ktokolwiek z wielbicieli zaistniałego za sprawą Gene’a Roddenberry’ego uniwersum „Gwiezdnej Włóczęgi” byłby skłonny uwierzyć, że wielki Jean-Luc Picard, chluba Floty Kosmicznej Zjednoczonej Federacji Planet, mógłby przejawiać agresywne i destrukcyjne zarazem zapędy?
Odwiedziny rodzinnych stron po wielu niebezpiecznych przygodach powinny wnieść w życie długouchego ronina chwilę wytchnienia, a jednak Usagi nie może czuć się ani bezpiecznie, ani w pełni szczęśliwie wędrując po ziemiach, na których dorastał.
Do tej pory niemal cała uwaga Kevina Eastmana i Toma Waltza skupiała się na Rafaelu, ale w końcu przyszedł czas na to, aby przybliżyć czytelnikom pozostałych zmutowanych braci.