„RIP” tom 1: „Derrick. Ciężko przeżyć własną śmierć” - recenzja

Autor: Paweł Ciołkiewicz Redaktor: Motyl

Dodane: 19-06-2022 23:48 ()


Derrick to wyglądający na sześćdziesięciolatka czterdziestolatek, który niezbyt lubi swoją pracę. Owszem, można to powiedzieć o niejednym czterdziestolatku, ale Derrick naprawdę ma w życiu pod górkę. Pracuje w ekipie zajmującej się sprzątaniem po zmarłych, samotnych ludziach. Ludziach, którzy umierają, zostawiają po sobie mniej lub bardziej wartościowe przedmioty. Wszystko, co ma wartość, trafia do magazynu i jest sprzedawane. Firma może i się na tym bogaci, ale jej pracownicy raczej niewiele z tego mają. Nic zatem dziwnego, że są narażeni na pokusy. I właśnie pewnego razu takiej pokusie ulega główny bohater tej opowieści. Podczas jednej z akcji zabiera pierścionek pewnej bogatej, zmarłej staruszki. Wie, że może sprowadzić to na niego kłopoty, ale jednak podejmuje ryzyko. Oczywiście okazuje się, że ta chwila słabości będzie go drogo kosztować.

Pierwszy tom opowieści Gaet’sa oraz Juliena Moniera ukazuje nam przebieg zdarzeń z perspektywy Derricka. Jednego z kilku członków ekipy zajmującej się dość upiorną robotą. Zapowiedź kolejnych tomów umieszczona na końcu tomu sugeruje, że następne odsłony serii będą zawierały tę samą opowieść, ale przedstawioną z perspektywy pozostałych pracowników. Ten pomysł wydaje się kapitalny i zapowiada ciekawe historie. Owszem, poznaliśmy już przebieg wypadków oraz konsekwencje przywłaszczenia sobie pierścionka, ale już w tej opowieści znalazło się wiele znaków zapytania związanych z historiami oraz tajemnicami kumpli Derricka. Każdy z nich jest na swój sposób intrygujący. Także firma, w której pracują, na razie jest dość tajemnicza. Krótko mówiąc, jest tu jeszcze wiele niewiadomych, które sprawią, że kolejne tomy mogą przynieść niejedną niespodziankę.  

Atmosfera tej historii jest mroczna i gęsta. Nieustanne obcowanie ze śmiercią sprawia, że chwilami jest bardzo makabrycznie. Charakter wykonywanej pracy odcisnął swoje piętno zarówno na głównym bohaterze, jak i jego towarzyszach niedoli. Wszyscy są osobami boleśnie doświadczonymi przez życie i bardzo dobrze, że będziemy mieli okazję poznać ich historie. Nastrój trochę neutralizują cartoonowe rysunki, ale i tak nie brakuje tu momentów, które na pewno wystawią wrażliwość czytelników na próbę. Przytłumiona kolorystyka dodatkowo wzmacnia ten efekt powszechnego rozkładu, beznadziei i przygnębienia.

„RIP” zapowiada się na ciekawą i dość niekonwencjonalną serię. Ciekawy pomysł, złożone postacie, intrygujące rysunki i mroczna atmosfera to główne atuty tego komiksu. Kolejne tomy nie posuną prawdopodobnie akcji do przodu, tylko przedstawią te same zdarzenia z innych perspektyw. Warto sprawdzić, jak ten pomysł zadziała w praktyce.

 

Tytuł: RIP tom 1: Derrick. Ciężko przeżyć własną śmierć

  • Scenariusz: Gaet’s
  • Rysunki: Julien Monier
  • Tłumaczenie: Jakub Syty
  • Wydawca: Non Stop Comics
  • Data polskiego wydania: 18.05.2022 r.
  • Wydawca oryginału: Dargaud
  • Objętość: 112 strony
  • Format: 196x268 mm
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolorowy
  • Cena: 54,90 złotych

Komiks możecie kupić w sklepie wydawnictwa Non Stop Comics.


comments powered by Disqus