„Mali Bogowie” tom 5: „Z wizytą w piekle” - recenzja

Piąty tom „Małych Bogów” to zaiste wizyta w piekle. Spotkanie Hadesa, wściekłej Persefony, strasznego Cerbera wśród ogni spowijających podziemną krainę zmarłych prawdopodobnie okazałoby się dziecięcą igraszką w porównaniu z brnięciem przez poczucie humoru Christophe’a Cazenove’a. Ale my, ludzie często musimy dokonać rzeczy wielkich, udowadniając bogom naszą wartość. Dlatego francuski autor oraz jego (nie)zadowoleni czytelnicy toczą nieustaną batalię o przychylność sił, wykraczających poza nasze pojmowanie.

Lubię okładki tej serii, bo od razu zdradzają humorystyczną miałkość autora scenariusza, któremu niestrudzenie partneruje Philippe Larbier, przenoszący jego wizje za pomocą karykaturalnej kreski, uwypuklającej przywary mitologicznej ferajny. I o ile rysownik bez większych zastrzeżeń radzi sobie niewybrednymi żartami, o tyle przez ograniczoną scenerię nie mamy możliwości ujrzenia jego talentu w większej krasie. Kto wie, może Hefajstos, Atlas lub Midas jakimś cudem sprowadzą nad Grecję trochę śniegu, tylko po to, aby choć na chwilę zmienić ten monotonny krajobraz… Na razie wizualną odskocznią zarówno dla Larbiera, jak i czytelników są nowe postaci, a tomie piątym debiutuje nieustraszony Tezeusz, zamierzający zabić flejowatego Tauruska.

Połączenie neandertalskiej urody z hipisowskim wdziękiem to na tę chwilę wszystko, na co stać autorów. Cazenove nie zamierza czynić w serii rewolucji, zatem do żadnego zabójstwa nie dojdzie, ale żart o dzielnym, aczkolwiek głupim Tezeuszu będzie powtarzany z tradycyjną dla „Małych Bogów” częstotliwością. Sama postać niestety nie wnosi do cyklu za grosz świeżości. W zasadzie spotyka go los Heraklesa, czyli bohatera niezdolnego do wykonania obranego przez los zadania. Kanibalizacja motywów i postaci wpływa negatywnie na obcowanie z i tak już nudną i monotonną lekturą, w której puenta poszczególnych jednostronicowych historyjek koniecznie musi zostać wykrzyczana przez nieradzących sobie z życiem bohaterów.

Ja na te wrzaski nadal jestem obojętny.

Tytuł: Mali bogowie tom 5: Z wizytą w piekle

• Scenariusz: Christophe Cazenove
• Rysunki: Philippe Larbier
• Przekład: Maria Mosiewicz
• Wydawca: Egmont
• Data publikacji: 29.06.2022 r.
• Oprawa: miękka ze skrzydełkami
• Objętość: 48 stron
• Format: 215x290
• ISBN: 978-83-281-5535-0
• Cena: 29,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.