„Lulu i Nelson” tom 1: „Kierunek Afryka” - recenzja

Akcja nowego tytułu wydawnictwa Egmont skierowanego do młodych czytelników rozpoczyna się w Indiach. Tam poznajemy nastoletnią Lohito, która nie chce rozstawać się z tym czarującym miejscem. Właśnie otrzymała list od swojej babci, w którym ta opisuje jej najdziwniejszą i najwspanialszą podróż, jaką w życiu odbyła. A nie jest to krótka opowieść, to dopiero jej preludium.

Z kart listu przenosimy się w przeszłość, aby poznać Lulu, beztroską nastolatkę wychowującą się w cyrku, pragnącą zostać treserką lwów! Jej sielankowe dzieciństwo przerywają dwa dramaty. Tragiczna śmierć matki oraz pożar, w którym zginęły lwy. Dla Lulu to koniec dotychczasowego życia. Ojciec dziewczynki nie zamierza już bowiem pracować w cyrku, a dla swojej pociechy wybrał nawet szkołę z internatem. Lulu będąca zawsze blisko natury, oczarowana lwami nie zamierza podporządkować się woli rodziciela. W dziewczynce narasta bunt, a także chęć przywrócenia króla zwierząt na łono cyrku. Wiążę się to jednak z karkołomną wyprawą, w którą nastolatka postanawia wyruszyć sama.

Tak rozpoczyna się opowieść pełna ciepła, wrażliwości, miłości do zwierząt, ale też niesprawiedliwości, poruszająca w sposób przystępny dla młodego czytelnika problem segregacji rasowej. W ponurej rzeczywistości, z dala od idyllicznej areny, na której niemalże wychowała się dziesięciolatka, jest prawdziwy świat ze wszystkimi swoim wadami, gdzie cały czas trwa walka o drugiego człowieka. I podczas swojej odysei Lulu pozna wszelkie blaski i cienie dorosłego życia, wszak stanie się teraz częścią wielkiego świata, wychylając się spod parasola bezpieczeństwa, którym był dla niej cyrkowy mir.  Zawiąże nowe przyjaźnie, stanie w obronie uciśnionych, w końcu znajdzie to, czego najbardziej pragnie. Kontynuacja tej wyprawy zapowiada się ekscytująco.

Kierunek Afryka zdobył nagrodę na francuskim Festiwalu Komiksowym w Blois, a na podstawie komiksu powstała też animacja. To chyba wystarczająca argumentacja za tym, aby sięgnąć po opowieść stworzoną przez duet Charlotte Girard i Jean-Marie Omont jest warta uwagi. Na pewno mogą też do niej przyciągnąć ilustracje Aurélii Neyret. Skąpane w nocnym świetle księżyca kadry nadają nuty poetyckości malarskim wyczynom rysowniczki. Na planszach wiele się dzieje, czuć dynamikę wydarzeń, nie powinno zatem dziwić nikogo, że tak szybko niniejszy tytuł został zekranizowany.  

Lulu i Nelson to wrota do fantastycznej opowieści naznaczonej życiową tragedią, ale niepozbawionej też głębszych uczuć, wrażliwości na krzywdę bliskiego oraz marzeń, które pragniemy ziścić. Pasjonująca lektura, a przy tym wzruszająca i pełna ciepła historia. Powinna przypaść do gustu młodemu czytelnikowi, który w postaci Lulu może odnaleźć odbicie swoich pragnień. Wszak każdy z nas marzy o fascynującej przygodzie w nieznane pełnej niezapomnianych wrażeń.  

Tytuł: Lulu i Nelson tom 1: Kierunek Afryka

• Scenariusz: Charlotte Girard, Jean-Marie Omont
• Rysunki: Aurélie Neyret
• Przekład: Maria Mosiewicz
• Wydawca: Egmont
• Data publikacji: 15.06.22 r. 
• Oprawa: twarda
• Objętość: 64 strony
• Format: 216x285
• ISBN: 978-83-281-5531-2
• Cena: 44,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.