„Clifton” tom 6 - recenzja

Za każdym razem, kiedy technika wkracza coraz mocniej w życie społeczeństwa, człowiek musi się z nią mierzyć na wszelkie sposoby, a przecież ma ona ułatwiać codzienne funkcjonowanie przeciętnemu Kowalskiemu… Może właśnie dlatego, że Harold Wilberforce Clifton nie jest zwyczajnym obywatelem, supernowoczesny komputer o wdzięcznym imieniu Betty, nowy nabytek brytyjskich służb specjalnych wydaje na niego wyrok śmierci!

Ostatni tom zbiorczy „Cliftona”, a chronologicznie trzeci w kolejności, bez wątpienia jest najlepszym momentem całej serii.  Bob de Groot (scenariusz) i Turk (rysunki) w końcu się „dotarli”, co zaowocowało  wieloma wybuchowymi scenami akcji, zabawnym poczuciem humoru i niezbędnym dla utrzymania uwagi czytelnika suspensem. Autorski duet stawia przed głównym bohaterem nie lada wyzwania. Biedny zrzędliwy Bocian Meloman o bujnych wąsach będzie musiał zmierzyć się nie tylko z rodzimymi agentami, próbującymi go wyeliminować, ale także rozwiązać zagadkę tajemniczych zgonów najbogatszych obywateli Wysp, ocalić pewnego szejka przed przewrotem pałacowym oraz rozwikłać sprawę tragicznego wypadku, w którym zginął członek zamożnego klanu Sinclarów.

Bob de Groot stworzył cztery intrygujące fabuły, w których dzieje się wiele i szybko. Wśród nich wyróżnia się „Morderczy weekend” o intymniejszej strukturze i frapującym pomyśle wplecenia w opowieść starszej pisarki kryminałów – Agathy… Spinsterhood. Zderzenie dwójki detektywów amatorów o mocnych charakterach wywołuje szereg komicznych sytuacji, dla których tłem w większości są piękne krajobrazy hrabstwa Devon.

Z kolei „Tydzień do śmierci” to niesamowita pod względem intensywności wydarzeń i warstwy graficznej historia, jakiej na łamach „Cliftona” nie było i nie będzie. To jeden z tych komiksów w stylu – sam przeciw wszystkim –  tylko tym razem główną rolę ofiary niesłusznie skazanej przez system gra tytułowy bohater. Nieustający pościg, za byłym pułkownikiem MI5 obfituje w szereg szalonych scen, zwrotów akcji i kaskaderskich samochodowych popisów. Oczywiście Groot filtruje poważny ton szpiegowskiej opowieści o drugim, ukrytym dnie, przez szereg gagów, kpiąc sobie z działań służb specjalnych, często posługując się czarnym humorem.

Najzabawniejszym epizodem tego wydania zbiorczego jest „Pantera dla pułkownika”, gdzie wyższość brytyjskiej kultury i ogłady króluje nad arabską siłą złota. Okazuje się, że nie wszystko i nie wszystkich można kupić. Ta postawa godna dżentelmena i wzorowego obywatela Zjednoczonego Królestwa jest w stanie zmienić nawet kogoś, kto postrzega świat jedynie przez pryzmat pieniędzy. To, co niegdyś być może było chlubą poddanych Królowej, dzisiaj już zupełnie odeszło w zapomnienie. Wystarczy pooglądać Premier League, aby się o tym przekonać. Podobno piłka nożna swój dom ma w Anglii, pieniądze jednak nie śmierdzą… Na szczęście Clifton jest tą niezatapialną ostoją starego świata, nawet wtedy, kiedy jego maniery nie zawsze należą do najlepszych.

Czytelnik obcujący ze starszymi przygodami Cliftona z pewnością doceni ich niezwykle realistyczną warstwę graficzną otaczającą ekspresyjnych, karykaturalnych bohaterów. Turk w albumach składających się na niniejsze wydanie przeszedł samego siebie. Każdy kadr to popis precyzji, przywiązania do detali i kompozycji. Elegancka kreska oddaje ducha minionej epoki, w której przedmioty, krajobrazy i architektura wydawały się ładniejsze, dostojniejsze i nie śmierdziały tandetą. Belgijski rysownik fantastycznie wypełnia drugi i trzeci plan, nadając planszom pełniejszego wymiaru. Ten świat osadzony jest w konkretnej rzeczywistości, a my nie mamy najmniejszych powodów wątpić w jej realność. I nawet jeżeli ktoś nie przepada za komiksem frankofońskim czy humorystycznym, nie odmówi temu autorowi biegłości w posługiwaniu się komiksową materią, za pomocą której utrwalił czasy dzielnych szpiegów z poczuciem niesłabnącego obowiązku. Jeżeli więc ktoś chciałby spróbować zmierzyć z nie tak popularnym kawałkiem historii komiksu, jak inne europejskie klasyki, koniecznie powinien zacząć od tego tomu.

Tytuł: Clifton tom 6

• Scenariusz: Bob de Groot
• Rysunki: Turk
• Przekład: Marek Puszczewicz
• Wydawca: Egmont
• Data publikacji: 10.11.2021 r. 
• Oprawa: twarda
• Papier: kreda
• Druk: kolor
• Stron: 200
• Format: 216x285
• ISBN:  978-83-281-5065-2
• Cena: 119,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.