Aneta Jadowska "Ropuszki" - recenzja

Jeszcze kilka dni temu byłam przekonana, że takie coś jak polskie urban fantasy nie istnieje. Mój pogląd uległ zmianie po zapoznaniu się z Dorą Wilk, bohaterką cyklu powieści autorstwa młodej pisarki Anety Jadowskiej.

Mercedes Lackey, Larry Dixon - "Rycerz sowy" - recenzja

Rycerz sowy to ostatnia część trylogii o Sowim Magu autorstwa Mercedes Lackey i Larry’ego Dixona.

Peter Ackroyd „Golem z Limehouse” - recenzja

Uwielbiamy książki o potworach. Trudno powiedzieć, dlaczego, ale każdy przyzna, że naprawdę je kochamy. A im straszniejsze są te potwory, tym chętniej o nich czytamy. Niektórzy autorzy odpuszczają więc sobie wszelką kreatywność, wiedząc że i tak czytelnicy skuszą się na ich książkę, jeśli będzie w niej mowa o krwiożerczych bestiach, rozdzierających ludzi na strzępy.

Maja Lidia Kossakowska „Takeshi 2": „Taniec tygrysa” - recenzja

Wyobraźcie sobie świat przyszłości, gdzie nowoczesna technologia współistnieje ze światem wierzeń i strukturą społeczną feudalnej Japonii. Brzmi absurdalnie? Ależ skąd! Te elementy są jak najbardziej możliwe do połączenia – a przynajmniej znakomicie udało się to Mai Lidii Kossakowskiej.

„Magazyn Fantastyczny THE BEST” część III - recenzja

Kosmiczni najeźdźcy modyfikujący klimat naszej planety, lucyferiańskie hordy usiłujące podporządkować sobie zmilitaryzowane Niebo, świat niczym wielka, bezwzględna gra komputerowa - wszystkich tych atrakcji (oraz co najmniej jeszcze kilku innych) można spodziewać się w trzeciej odsłonie „Magazynu Fantastycznego THE BEST”, która trafiła do dystrybucji u schyłku minionego roku.

Przemysław Karda „Interregnum” - recenzja

Niezwykła popularność powieści postapokaliptycznych jest trudna do wytłumaczenia – czyżby aż tak nam zależało na zagładzie cywilizacji, jaką znamy? A może to forma terapii dla pisarzy i czytelników, przerażonych myślą o być może bliskiej katastrofie? Jeśli tak, to jest ona rozbudowana bardziej niż sieć gabinetów psychoanalizy. Książek o tej tematyce jest coraz więcej na rynku, a kolejna z nich to „Interregnum” Przemysława Kardy.

"Niebezpieczne kobiety" - recenzja

„Niebezpieczne kobiety”, kolejna antologia opowiadań, za którą stoją George R. R. Martin i Gardner Dozois, ze względu na temat skazana była na popularność. Uwagę fandomu przyciągnęła do tego stopnia, że otrzymała World Fantasy Award, pokonując m.in. dwie antologie poświęcone horrorowi i jedną reprezentującą modny steampunk. Czy zasłużenie?

Myke Cole "Punkt zapalny" - recenzja

„Esencja z X-Men i Helikoptera w ogniu. Punkt zapalny Cole’a to mieszanka wybuchowa” głosi reklama na okładce autorstwa Petera V. Bretta. Rzeczywiście, supermoce w konwencji realistycznego pola walki to pomysł względnie świeży i zachęcający; jednocześnie mamy tu sprytną sztuczkę marketingową, która sugeruje, że jeżeli coś ma elementy czegoś, to jest jednocześnie tak samo dobre. To spore nadużycie, zwłaszcza w kontekście tej książki.

"Wektor zagrożenia" - recenzja

Wiktor Noczkin to autor całkiem sprawnie napisanych powieści z Uniwersum STALKERA - „Ślepa plama” i „Czerep mutanta”. W powieści „Wektor zagrożenia” trafiamy do kolejnego świata Fabrycznej Zony - Survarium, które Noczkin z równym zapałem eksploruje, korzystając ze swoich sprawdzonych, choć nieco ogranych motywów.

D.K. Dantez "Universum" tom 1: "Narodziny" - recenzja

Temat superbohaterów i mutantów jest od dawna eksploatowany przez świat komiksu i filmu. Idą za tym miliony dolarów, powstała nawet specjalna subkultura – i nie jest to bynajmniej zwykły cosplay, a ludzie szczerze wierzący w to, że mogą być superbohaterami.

„Rysy na tęczy” - recenzja

Temat eksploracji kosmosu jest w fantastyce czymś bazowym, i istnieje wielka rzesza miłośników gatunku, która uznaje jedynie ten kierunek. Przedstawia on zmagania z nieznanymi terenami, obcymi istotami i przede wszystkim z ludzką, niedoskonałą psychiką.

Philip K. Dick „Wyznania łgarza” - recenzja

Do końca swych dni Philip K. Dick nie porzucał nadziei na wkupienie się w łaski wydawców publikujących literaturę obyczajową. Kolejne propozycje z jego strony były jednak w najlepszym razie ignorowane, a jeszcze częściej najzwyczajniej obśmiewane. Wszak nie mogło być wówczas mowy, aby uznane domy wydawnicze splamiły się publikowaniem autorów jednoznaczne kojarzonych z science fiction.

Anne Rice "Ksiażę Lestat" - recenzja

Kiedy się o czymś długo pisze, w pewnym momencie przychodzi zmęczenie tematem, nawet jeśli bardzo się jest weń zaangażowanym. Odczuła to boleśnie Lucy Maud Montgomery, której życie zdominowała Ania Shirley, a teraz, jak mi się zdaje, to samo dotknęło Anne Rice. Dobrze to widać po jej najnowszej książce z „wampirycznego” cyklu - „Książę Lestat”.

Witold Michałowski „Ossendowski. Podróż przez życie” – recenzja

Gdybyście mieli podać nazwisko najsłynniejszego na świecie, polskiego twórcy literackiego, zaraz po Henryku Sienkiewiczu, na kogo padłby Wasz wybór? Może Adam Mickiewicz? W końcu stworzył wiele ważnych dla naszej ojczyzny dzieł. Idąc natomiast tropem przyznanych nagród, można by wskazać innego polskiego noblistę wśród pisarzy – Władysława Reymonta.

Anne Rice „Wampir Armand” - recenzja

Anna Rice znana jest od dawna jako kreatorka zupełnie nowego modelu wampira. Jej wizja jednym się podoba, innym nie, warto jednak pamiętać, że w porównaniu z wypocinami Stephanie Meyers i jej naśladowczyń książki Anne Rice stanowią szczyt literackiej finezji.

Paweł Majka "Niebiańskie pastwiska" - recenzja

Podczas lektury Niebiańskich pastwisk towarzyszyły mi ambiwalentne uczucia, które (niestety) po jej skończeniu wcale nie uległy zmianie. Paweł Majka to autor znany z wielu opowiadań oraz trzech powieści. Ja poznałam twórczość pisarza dzięki Dzielnicy obiecanej wchodzącej w skład Uniwersum Metro 2033 i ta niestety mnie zawiodła.

Stefan Darda „Zabij mnie, tato” - recenzja

Stefan Darda znany jest czytelnikom przede wszystkim jako autor kilkakrotnie nagrodzonego cyklu „Czarny Wygon”. Jak rzadko który polski pisarz umie tworzyć mroczną atmosferę i operować rekwizytami typowego horroru, nadając im jednocześnie własny, indywidualny rys.

Paweł Lisicki "Dżihad i samozagłada Zachodu" - recenzja

Nie po drodze mi z redaktorem Lisickim, to fakt. Więc kiedy sięgałem po jego książkę „Dżihad i samozagłada Zachodu” czyniłem to z niemałymi obawami. Czy nasze poglądy nie różnią się zbyt drastycznie, bym mógł ze spokojem i uwagą przebrnąć przez tezy stawiane przez Pawła Lisickiego?

"Chłopcy 4. Największa z przygód" - recenzja

Jakub Ćwiek stanowi na naszym rynku literackim zjawisko samo w sobie. Trudno zaliczyć go do jakiejkolwiek konkretnej grupy pisarzy, można powiedzieć, że on sam tworzy osobną kategorię. W swoich książkach operuje surrealistycznymi przeróbkami znanych wątków, przeważnie zachodnich.

Gena Showalter "Alicja królowa zombi" - recenzja

Alicja  królowa zombi Geny Showalter to trzecia część przygód niezłomnej pogromczyni żywych trupów, Alicji Bell.

Philip K. Dick „Marsjański poślizg w czasie” - recenzja

Mars fascynował twórców literackiej fantastyki niemal od momentu jej zarania. Co prawda załoganci pierwszych pozaziemskich peregrynacji (jak np. w nowelce Teodora Tripplina z 1858 r.) z reguły kierowali się ku znacznie bliższemu nam Księżycowi. Prędko jednak także planeta rzymskiego boga wojna znalazła się w orbicie zainteresowań twórców science fiction. „Marsjański poślizg w czasie” stanowi reminiscencję tej tendencji.

Marcin Przybyłek "Gamedec": "Obrazki z Imperium" część 1 i 2 - recenzja

Nie tak dawno chwaliłem w recenzji „Niebiańskie pastwiska” Pawła Majki, także wydane w serii Horyzonty Zdarzeń, jako przykład świetnej polskiej space opery. A tu trafiła w moje ręce powieść Marcina Przybyłka – „Obrazki z Imperium” - kolejna, po wspomnianej, książka z serii Domu Wydawniczego Rebis.

John Lutz "Psychopata" - recenzja

Tomem ósmym cyklu o detektywie Franku Quinnie, John Lutz nie zaskoczył wiernych czytelników, w tym także mnie. Psychopata jest kryminałem dobrym, ale daleko mu do najlepszych części cyklu, zawiera bowiem kilka mankamentów, które rzuciły mi się w oczy podczas lektury.

Sue Monk Kidd "Opactwo świętego grzechu" - recenzja

Sue Monk Kidd jest już znana z nieprzeciętnie dobrego stylu i opisywania w bardzo ciekawy sposób rzeczy, które – zdawałoby się – mało kogo dziś interesują. No bo w końcu po co pisać o abolicji i prawach kolorowych?

Marcin Jamiołkowski „Keller”- recenzja

Powieści SF przeżywają ostatnio renesans, choć trudno powiedzieć, czy to dobrze, czy źle. Prym wiodą kosmiczne strzelanki, wojenki rodem ze średniowiecza, rozgrywki między politycznymi watażkami, prowadzone według ogranych schematów.

„Magazyn Fantastyczny THE BEST” część II - recenzja

Od premiery pierwszego tomu reaktywowanego w nowej formule „Magazynu Fantastycznego” upłynął ledwie kwartał, a już do dystrybucji trafiła kolejna antologia tekstów opublikowanych niegdyś w tym czasopiśmie. Również tym razem ich różnorodność tematyczna jest znaczna.

Konrad Kuśmirak „S.Q.U.A.T.”- recenzja

Chyba wszyscy obawiamy się apokalipsy, cokolwiek rozumiemy pod tym słowem. Jeśli powołać się na Pismo Święte, to ten strach istnieje w ludziach od bardzo dawna, a jeśli wziąć pod uwagę religie inne niż judaizm i chrześcijaństwo, od wielu tysięcy lat. Nie ma w tym nic dziwnego. Boimy się wojny, ale na nią mamy jeszcze jakiś wpływ.

David Lagercrantz „Millennium": „Co nas nie zabije” - recenzja

Co nas nie zabije Davida Lagercrantza to kontynuacja bestsellera Millennium, autorstwa zmarłego w 2004 roku pisarza i dziennikarza Stiega Larssona.

Gina Damico „Płomień” - recenzja

Co może być na tym świecie bardziej przerażającego niż Ponury Żniwiarz? Może dlatego, że raczej nic, postanowiono nieco „oswoić” tę postać. Była już kreskówka „Mroczne przygody Billa i Mandy” (koszmarek na pewno nie dla dzieci), były seriale telewizyjne „Żniwiarz” i „Potępieniec”, a teraz mamy cykl książkowy dla młodzieży.

„Agenda 21” - recenzja

Do tej pory z książek „futurologicznych” trafiało do mnie raczej postapo. Tymczasem nurt socjologicznej antyutopii jest o wiele ciekawszy niż opisywanie zdziczałych ludzkich stad, walczących ze sobą o pożywienie czy resztki dóbr.

Orson Scott Card, Aaron Johnston „Przesilenie” - recenzja

Kiedy na rynku pojawiła się pierwsza książka o Enderze, pewnie nawet sam autor nie przewidywał ogromnej popularności swego dzieła. A gdy jakaś książka zyska tak duże i wierne grono fanów, zazwyczaj nie chcą oni przyjąć do wiadomości, że coś się dla nich kończy. Można wtedy wyjść poza „ostateczną granicę”, albo też cofnąć się do korzeni i spróbować opisać wydarzenia sprzed samego początki sagi.

"Golem" - recenzja

Pragnienie dorównania Stwórcy towarzyszyło wtajemniczonym rabinom co najmniej od czasów niejakiego Abby Ben Rav Hammy (299-353 n.e.). On to bowiem za sprawą formuł z manuskryptu „Sefer Yetzirah” („Księgi Kształtowania”) jako pierwszy wzbudził do życia ulepioną z gliny istotę znaną jako Golem („embrion”, „bezkształt”).

Elżbieta Cherezińska „Turniej cieni” - recenzja

„W gazetach piszą, że Anglicy weszli do Kabulu. Na pewno sos Kabul zdrożeje.” zapisał w swym pamiętniku stary subiekt Rzecki. Afganistan nie od dziś jest punktem zapalnym na mapie świata i miejscem, gdzie różne wojska walczą o sprawy obce dla samych Afgańczyków.

John Lutz "Szał" - recenzja

Jeśli śledzicie nasz portal na bieżąco to myślę, że nie musimy Wam już przedstawiać Zabójczej serii od Prószyński i S-ka. Książki Johna Lutza, które wchodzą w jej skład prezentują kryminał dobry, ale nie ten z najwyższej półki.

Maja Lidia Kossakowska "Ruda Sfora" - recenzja

Młody szaman Ergis zostaje otruty przez samozwańczego wioskowego czarownika Dyraja Bogoja, w wyniku czego umiera i trafia w zaświaty. Spotyka tam konia o imieniu Bębenek, który twierdzi, że w rzeczywistości jest przeznaczonym mu szamańskim bębnem.

Katarzyna Puzyńska "Z jednym wyjątkiem" - recenzja

Ktoś kiedyś napisał, że każda książka jest w jakiś sposób kryminałem. To oczywiście gruba przesada, ale trzeba przyznać, że coś takiego jak wątek zagadki o podłożu kryminalnym występuje w wielu książkach obyczajowych, fantasy, SF, w powieściach dla młodych panienek, bajkach dla dzieci i tasiemcowych sagach, uwielbianych w Skandynawii.

Philip K. Dick "Wariant drugi" - recenzja

Philip K. Dick znany jest przede wszystkim ze swych wielkich powieści science fiction, które niezmiennie cieszą się znacznym zainteresowaniem czytelników oraz statusem klasyków gatunku. Jak wiadomo ów autor brawurowo poczynał sobie również przy tworzeniu krótkich form, których drugi tom (po „Krótkim, szczęśliwym żywocie brązowego Oxforda”) doczekał się właśnie wznowienia.

"Osobliwość" - recenzja

Zawsze ceniłem polską fantastykę za jej odmienność od tego, co oferuje Zachód. Mamy (na szczęście!) inne podejście do życia i literatury, czego nie da się zatrzeć w tak mocno zwesternizowanym gatunku jak fantastyka.

"Wolsung. Antologia" tom II - recenzja

Wolsung. Antologia powróciła, a wraz z tomem drugim kolejne znane nazwiska polskiej fantastyki ramię w ramię z debiutantami w niezwykłym świecie magii i pary. Steampunk pełną gębą! Ale czy jest naprawdę tak dobrze, jak się wydawało po pierwszym tomie? No to popatrzmy...

Roger Zelazny „Kroniki Amberu” tom 2 - recenzja

Przyznam, że mam zawsze mieszane uczucia w stosunku do twórczości Rogera Zelaznego. To wulkan pomysłów posuwający swoją narrację zgodnie z rytmem zepsutego parowozu.

Andrzej Pilipiuk "Reputacja" - recenzja

Przyznam otwarcie, do tej pory nie czytałam nawet małego fragmentu z prozy Andrzeja Pilipiuka. Nie powodował mną żaden konkretny powód, może najwyżej ten, że nasłuchawszy się o Jakubie Wędrowyczu doszłam do wniosku, iż nie jest to temat, który by mnie interesował.

"Stalowe Szczury" tom 2: „Chwała” - recenzja

Pisząc o którejś z wojen światowych zazwyczaj relacjonuje się wydarzenia – prawdziwe lub zmyślone – z punktu widzenia „tych dobrych” czy aliantów walczących z niemieckimi wojskami. Trudno, aby było inaczej, skoro są to książki głównie o bohaterach walczących z wielkim złem.

„Księga matematycznych tajemnic” - recenzja

Matematyka nie należy na ogół do ulubionych lekcji ucznia szkoły podstawowej. Więcej nawet, w szkołach typu ponadpodstawowego też się za nią nie przepada. Wydaje się, że nie ma bardziej suchego przedmiotu, pozostawiającego mniej pola dla wyobraźni – tylko sztywne reguły, wzory i formułki.

Naomi Novik „Wybrana” - recenzja

Właśnie skończyłam czytać jedną z najpiękniejszych książek w moim życiu. Zastanawiam się, jak opisać coś, co wydaje się doskonałe. Bo „Wybrana” Naomi Novik jest taką właśnie pozycją.

Tomasz Duszyński "Droga do Nawi" - recenzja

Na początku był Gaiman. Neil Gaiman i jego „Amerykańscy bogowie” to jedna z najważniejszych powieści fantastycznych, której główną koncepcją fabularną jest teza, że bogowie wszelkich religii mogą istnieć, żyć, posiadać moce, jeśli tylko ktoś w nich wierzy. A im więcej wyznawców, tym silniejsza boska moc.

„Imperium grozy”: „Droga zimnego serca” - recenzja

Glen Cook to jeden z bardzo płodnych pisarzy fantasy, specjalizujący się w mrocznej, militarno-politycznej prozie. Jego książki przypominają opracowania historyczne z innego wymiaru rzeczywistości, może dlatego tak ciężko się je czyta. Nie jest to lektura pochłaniana jednym tchem.

„Cyberiada” - recenzja

Stanisław Lem należy do ścisłej czołówki polskich pisarzy, którzy swoją karierę zaczynali w PRLu. Jest zatem rzeczą zrozumiałą, że nie wszystko mógł pisać, choć chciałby, a czasem musiał napisać to, czego wcale by nie chciał, aby tylko książkę wydrukowano.

Dariusz Sypeń „Dżungla” - recenzja

Dobra książka fantastyczna to nie zawsze i nie dla każdego znaczy to samo. Dla jednego to będzie intelektualne, epickie „Solaris” Lema czy „Fundacja” Asimova, dla drugiego tasiemcowe sagi militarne w rodzaju „Honor Harrington” Davida Webera. Zagorzali zwolennicy każdej z tych opcji przysięgną, że książki drugiej nie nadają się do czytania, bo... i tu sypną dziesiątkami argumentów.