Maja Lidia Kossakowska „Takeshi 2": „Taniec tygrysa” - recenzja
Dodane: 18-01-2016 21:29 ()
Wyobraźcie sobie świat przyszłości, gdzie nowoczesna technologia współistnieje ze światem wierzeń i strukturą społeczną feudalnej Japonii. Brzmi absurdalnie? Ależ skąd! Te elementy są jak najbardziej możliwe do połączenia – a przynajmniej znakomicie udało się to Mai Lidii Kossakowskiej.
„Takeshi – Taniec tygrysa” jest kontynuacją powieści „Takeshi – Cień śmierci”. W pierwszej części poznajemy tytułowego bohatera, który jest adeptem Zakonu Czarnej Wody, co oznacza odpornego na ból, doskonale wyszkolonego i inteligentnego zabójcę. Żeby nie było nudno, w wyniku zdrady Takeshi musi ukrywać się przed innymi członkami Zakonu, udając wędrownego holopacykarza. Jak łatwo się domyślić nie do końca mu się to uda, gdyż przeznaczenie upomni się o swoje, w wyniku czego nasz wojownik zostanie wbrew swojej woli wplątany w wir niezwykłych zdarzeń, które w efekcie doprowadzą do jego śmierci na zakończenie pierwszego tomu.
Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy ukazał się drugi tom powieści, który – a jakże – nadal jest o Takeshim. Jak widać taki „drobiazg” jak śmierć głównego bohatera zupełnie autorce nie przeszkadza, wręcz przeciwnie – otwiera cała gamę nowych możliwości, bardzo zgrabnie wpasowujących się w mitologię starożytnej Japonii. Chociaż przygody Takeshiego nieco zejdą na drugi plan, nie ma wątpliwości, że to on jest tym głównym bohaterem łączącym wszystkie nowe wątki powieści. Towarzyszyć mu będą niektórzy przyjaciele i wrogowie z poprzedniego tomu, przede wszystkim ślepo zakochana, chodząca z głową w chmurach nastolatka, Haru. Należy dodać, że znowu - śmierć ukochanego wcale nie osłabia uczuć dziewczyny. W pierwszej części Haru doprowadza Takeshiego niekiedy do szewskiej pasji, co jest źródłem wielu zabawnych sytuacji, w drugim tomie stosunki między tą dwójką stają się dużo poważniejsze.
Oprócz „starych” bohaterów pojawią się również nowe postaci, pokazujące niezwykłe bogactwo i różnorodność świata powieści. Przede wszystkim będzie nieco więcej o działaniach innych Zakonów i ich adeptów. Nie zabraknie spojrzenia z perspektywy zwykłych ludzi – takich jak oszust, polityk, szaman… Po lekturze pierwszego tomu mogło się wydawać, że właściwie wszystko o świecie wiadomo, jednak w drugiej części nie zabrakło równie niesamowitych niespodzianek, wynikających ze złożoności i stopnia skomplikowania otaczającej nas rzeczywistości.
Do mocnych stron książki, oprócz znakomitego pomysłu i bardzo żywo zarysowanych bohaterów, należy zaliczyć także język powieści. Nie ulega wątpliwości, że autorka doskonale operuje słowem, ma niezwykle bogate słownictwo, barwnie opisując tło wydarzeń oraz bardzo dynamiczne sceny walk. Równie wiele uwagi poświęcone jest zarówno głównym bohaterom, jak i postaciom służącym jedynie jako „nośniki informacji”, które zaraz zginą, dodając dramatyzmu książce, przedstawiając niektóre wydarzenia np. z perspektywy ściętej głowy.
Niestety mnie osobiście w tomie drugim nie spodobały się dwie rzeczy. Po pierwsze – za mało miejsca poświęcone jest na wątek głównego bohatera, zaś zbyt wiele na mniej znaczące wątki. Oczywiście – są one pasjonujące i ciekawe, jednak nie budzą one takiej sympatii jak Takeshi. O ile w pierwszym tomie te proporcje zdawały się być wyważone, o tyle czytając drugą część ma się wrażenie, jakby autorka zapomniała o głównym bohaterze, co jakiś czas dla porządku wracając do rozpoczętej historii, by dać się ponieść historii kolejnej postaci i jej problemów.
Po drugie – słownik, czy jak kto woli dodatek na końcu książki. Pomysł bardzo dobry w tomie pierwszym, gdzie wyjaśniono czym zajmują się poszczególne zakony lub opisano mitologiczne istoty goszczące na kartach powieści. W tomie drugim ze słownika zostały wyjęte wszystkie pojęcia, które znalazły się w tomie pierwszym. Tak więc jeżeli czytelnik nie pamięta, co to jest bodhisattwa, musi sięgnąć do słownika pierwszego tomu, gdyż w tomie drugim nie znajdziemy takich informacji.
Pomimo tych dwóch subiektywnych minusów, warto sięgnąć po kontynuację przygód Takeshiego. Choć nie ma ich aż tak wiele jak w tomie pierwszym, nie zabraknie podobnych emocji, zwłaszcza że bogactwo i złożoność przedstawionego świata w niczym nie ustępuje poprzedniej części.
Tytuł: "Takeshi 2": "Taniec tygrysa"
- Autor: Maja Lidia Kossakowska
- Wydawnictwo: Fabryka Słów
- Seria wydawnicza: Fantastyczna fabryka
- Seria: Takeshi (#2 w serii)
- Miejsce wydania: Lublin
- Liczba stron: 486
- Format: 125x195 mm
- Oprawa: miękka
- Wydanie: I
- Data wydania: 06.2015
- Cena: 39,90 zł
Dziękujemy Wydawnictwu Fabryka Słów za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
comments powered by Disqus