Christina Lauren „Piękny nieznajomy” - recenzja
Dodane: 11-04-2016 14:37 ()
Piękny nieznajomy to kontynuacja międzynarodowego bestsellera Piękny drań autorstwa Christiny Lauren. Bohaterką książki jest dwudziestosiedmioletnia Sara Dillon. Podczas jednego z weekendowych wypadów do klubu dziewczyna poznaje tajemniczego i niezwykle atrakcyjnego mężczyznę, z którym wdaje się w romans. Jak zakończy się przygoda na jedną noc?
Seks, seks i jeszcze raz seks. W każdym rozdziale, bez pruderii, w solidnej dawce. Tłem dla miłosnych perypetii dwojga bohaterów są, podobnie zresztą jak w Pięknym draniu, nowojorskie korporacje, elitarne towarzystwo, ekscentryczne oraz drogie zachcianki. Główni bohaterowie, Sara i Max, są młodzi, atrakcyjni, mają ciekawą i dobrze płatną pracę, a wielki świat stoi przed nimi otworem ze wszystkimi hedonistycznymi przyjemnościami włącznie. Co jeszcze może zdarzyć się wśród drapaczy chmur Manhattanu? Oczywiście płomienny i ekscytujący romans. Erotyczne ekscesy Sary i Maxa, zdecydowanie zdominowały tę książkę, nie tylko ilością scen, ale przede wszystkim intensywnością i specyficzną dla Christiny Lauren pikanterią. Wątki miłosne są co najmniej odważne i opisane wprost, nie szczędząc szczegółów anatomicznych. Mocne słowo i, nazwijmy to, potoczne nazwy części ciała również nie są rzadkością. Pomimo tej śmiałości, miejscami nawet na granicy kontrowersji, Lauren nie przekracza granicy dobrego smaku. Jest to po prostu pewien styl, mocny akcent, który w kontekście całej książki (literatura erotyczna) jest jak najbardziej na miejscu.
Nie do końca zaś przekonuje postać Maxa Stelli, czyli tytułowego nieznajomego. Stella bez wątpienia jest mężczyzną atrakcyjnym fizycznie i pełnym uroku osobistego, który działa na kobiety. Kiedy go lepiej poznajemy okazuje się trochę grubiański, szowinistyczny, a z drugiej strony ckliwy jak nastolatek. Początkowy romans bez zobowiązań z czasem przemienia się w coś więcej, a Max angażuje się bardziej niż Sara. O ile samo wprowadzenie wątku zakochania nie jest złym pomysłem, o tyle Stella w tym wszystkim jest przesłodzony. Jego zaślepienie Sarą, wypowiedzi, zapewnienia w stylu tylko ona i żadna inna brzmią naiwnie, dziwacznie, nienaturalnie (nawet jeśli Max jest postacią fikcyjną). Dobre dla literatury młodzieżowej, dla dorosłych niekoniecznie.
Piękny nieznajomy jest odważny, otwarty, ale nie razi śmiałością. Zaskakujący. Posiada styl, może nieco kontrowersyjny, ale dzięki temu rozpoznawalny. Pomimo pewnych kwestii, które mogą się podobać lub nie, książkę czyta się przyjemnie, na luzie, chętnie. I chyba to jest najważniejsze.
Tytuł: "Piękny nieznajomy"
- Autor: Christina Lauren
- Wydawnictwo: Zysk i S-ka
- Tłumaczenie: Katarzyna Krawczyk
- Liczba stron: 364
- Format: 140 x 205 mm
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
- Wydanie: wyd. 1
- Data wydania: 06.2015 r.
- Cena: 32,90 zł
Dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
comments powered by Disqus