„Żelazna Dama” - recenzja

Muszę przyznać, że „Żelazna Dama” to jedno z moich wielkich rozczarowań filmowych.

"Pożegnanie z niewinnością" - recenzja

Niewinność u dzieci jest piękna, ale niestety dzięki niej są one też łatwym celem dla ludzi, którzy chcą je wykorzystać. Mogą to być pedofile czatujący w sieci, poszukujący niedowartościowanych i samotnych. Nastolatki w sieci są zwyczajnie naiwne i niestety czasami kończy się to dla nich tragicznie.

„Somewhere. Między miejscami” - recenzja

Sofia Coppola od samego początku swojej kariery reżyserskiej stara się być tak dobra, albo nawet lepsza, niż jej ojciec – Francis Ford Coppola (znany z filmów „Ojciec Chrzestny” i „Czas Apokalipsy”).

„Egzorcyzmy Anneliese Michel” - recenzja

„Byliśmy wstrząśnięci, włosy stanęły nam dęba, czegoś takiego jeszcze nie słyszeliśmy. 

"Superman Super-Villains: Brainiac" - recenzja

Mroczne historie o Batmanie, epickie przygody Ligi Sprawiedliwych... 

„Most do Terabithii” - recenzja

Szufladkowanie filmów jest bardzo proste. 

„Przebudzenie” - recenzja

Nikt nie lubi przebywać w szpitalu, szczególnie kiedy ma się poddać operacji.

"Cudowne tu i teraz” - recenzja

Dorastanie to jeden z ulubionych tematów filmowców. Dotyczy wszystkich, więc na pewno się sprzeda, a kino niezależne najlepiej potrafi uchwycić różne cienie dorastania, bez bajkowej otoczki czy napompowanej fabuły. Jednym z genialnych przykładów filmów z gatunku coming-of-age story jest właśnie „Cudowne tu i teraz”.

„Ostatnia piosenka” - recenzja

Powieści Nicholasa Sparksa sprzedają się świetnie na całym świecie.

„Hotel Ruanda” - recenzja

6 kwietnia 1994 roku – dzień, w którym zaczęła się najbardziej krwawa wojna domowa w Ruandzie. Wojna, która pochłonęła około miliona osób (głównie z plemienia Tutsi) w ciągu 100 dni, na oczach całego Zachodu, przy obecności wojsk ONZ.

„Między wierszami” - recenzja

Plagiat, piractwo – ostatnio są to bardzo popularne tematy. Właśnie na plagiacie opiera się fabuła filmu „Między wierszami”. Produkcja miała aspiracje do bycia wielkim dramatem, ale moim zdaniem jest kolejnym przyjemnym filmem na zimowe wieczory.

„Siedem dusz” - recenzja

„Siedem dusz” to film, o którym ciężko powiedzieć cokolwiek nie zdradzając całej fabuły.

"Superman Super-Villains: Bizzaro" - recenzja

W 2013 roku minęła siedemdziesiąta piąta rocznica powstania Supermana. Studio Warner Bros. z tej okazji przygotowało kolejną odsłonę kinowych przygód „Człowieka ze Stali”, ale też wypuściło na rynek cykl animacji o przeciwnikach przybysza z Kryptonu.

"Inny" - recenzja

Problemy egzystencjalne, problemy rodzinne, problemy medyczne i wszystko to uzupełnione o New Age - nie było możliwości, by ten film nie dostał jakiejś ważnej nagrody. Jest tu wszystko to, czym zachwyca się publiczność festiwali filmowych głównego nurtu.

„Gra o tron” sezon 1 - recenzja

Już tylko pierwszy odcinek tego serialu zgromadził rekordową publikę.

„Szybcy i wściekli 6” - recenzja

W części szóstej Szybkich i wściekłych obserwujemy ewolucję formy w wyznaczonych przez główny pomysł granicach.

„Muppety” - recenzja

Reklamy zapowiadające nowy film Disneya zapewniały, że będzie to wielki powrót Muppetów.

„Nie opuszczaj mnie” – recenzja

Czym w istocie jest człowieczeństwo, jakie zagrożenia niesie ze sobą rozwój medycyny i czy z miłosnego trójkąta może narodzić się prawdziwe uczucie – między innymi takie pytania zostają postawione w sugestywnym melodramacie wyreżyserowanym przez Marka Romanka.

„Świnki” - recenzja

Zjawisko dziecięcej prostytucji to niewątpliwie temat z gatunku szczególnie trudnych. 

„Niepokonani” - recenzja

Polacy z reguły nie miewają szczęścia do hollywoodzkich produkcji historycznych.

„Agora” - recenzja

W przypadku tej produkcji można mieć uzasadnione wątpliwości czy istotnie warto ją zobaczyć. 

„Liga Sprawiedliwych: Kryzys na dwóch Ziemiach” - recenzja

Mamy przyjemność przedstawić listę zakwalifikowanych artystów do prezentacji na Ligatura Pitching 2013.

„Jezus” - recenzja

Trudno zliczyć jak wiele już razy przenoszono treść Ewangelii na „mowę” filmu.

"Anonimus" - recenzja

William Shakespeare to ukochany pisarz świata anglosaskiego, usilnie zaszczepiający ową miłość reszcie świata. Prywatnie trudno mi uwierzyć, że przed jak i po nim nie było nikogo o chociażby porównywalnym talencie.

Riders of the Time – recenzja filmu „Looper – Pętla czasu”

„Looper – Pętla czasu” jest pierwszym filmem od dawna, który ciekawie wykorzystuje podróże w czasie i załamania czasoprzestrzenne.

„Krótki dzień pracy” - recenzja

Bez względu na sentymentalne wspominki i rozrzewnienie, jakim osoby pamiętające lata siedemdziesiąte zwykli darzyć Edwarda Gierka.

"Kaznodzieja z karabinem" - recenzja

Krótko przed tym, jak płytka z recenzowanym filmem wylądowała w moim odtwarzaczu, miałem wątpliwą przyjemność doświadczyć kinematograficznego cudu pod tytułem „Machinegun Girl”. Szybki rzut oka na pudełko upewnił mnie, że nie mam do czynienia z kontynuacją opowieści o zemście japońskiej nastolatki na bossach Yakuzy.

„Dziewczyna w czerwonej pelerynie” – recenzja

„Dziewczyna w czerwonej pelerynie”, nakręcona przez Catherine Hardwicke, kryła w sobie pewien potencjał tak gatunkowy, jak i tematyczny. Reinterpretacja klasycznej baśni o Czerwonym Kapturku mogła posłużyć do stworzenia zajmującej, niebanalnej historii, łączącej ze sobą elementy fantasy i horroru. A co otrzymujemy?

„Inkarnacja” - recenzja

Inkarnacja to film eklektyczny łączący w sobie kilka gatunków, przez co starający się zmylić widza już od początku. 

"Zielona pożywka" - recenzja

Według komisji przyznającej nagrody Saturn Award „Zielona pożywka” była najlepszym filmem science-fiction 1973 roku. Obraz ten określany jest mianem kultowego. Trudno się temu dziwić, gdy w rolach głównych wystąpili Charlton Heston („Planeta Małp”) i Edward G. Robinson, a za kamerą stanął Richard Fleischer („Czerwona Sonja”, „Tora! Tora! Tora!”,).

„Szybcy i wściekli 5” - recenzja

Fast Five, czyli Szybka Piątka jest dobitnym dowodem na to, jak bardzo postawiono na stworzenie ujednoliconej i spójnej serii i marki.

"Nieświadomi" - recenzja

Hiszpański reżyser Joaquin Oristrell stworzył film przedstawiający historię miłości kobiety i mężczyzny, toczącą się na początku XX wieku w secesyjnej Barcelonie. Ta artystyczna próba jest bardzo interesującym połączeniem komedii obyczajowej, romansu, a także parodii filmu detektywistycznego.

"Imperium wilków" - recenzja

Dobry thriller może być naciągany, niedoskonały techniczne, przekombinowany i razić innymi wadami, najważniejsze jednak, by widz oglądając go po raz pierwszy tego nie zauważył. Jeżeli film nie będzie  przekonujący, nie będziemy w stanie zaangażować się i zaczniemy dostrzegać wszelkie niedoróbki.

"Turysta" - recenzja

„Turysta” to film z gatunku "obejrzyj i zapomnij". Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Jednak najważniejszym jest fakt, że obraz ten nie wzbudza u odbiorcy zbyt wielu emocji.

"Hellraiser II" - recenzja

Podobno dobry pomysł nie zestarzeje się nigdy. Filmy wielokrotnie udowadniały nam, że owo nieuchwytne „coś” jest w stanie przesłonić nam wady produkcji i wynagrodzić nieciekawe aktorstwo, wątpliwe zwroty akcji oraz trącące myszką efekty specjalne. I to te ostatnie najczęściej padają ofiarą "podeszłego" wieku wielu obrazów.

„Szybcy i wściekli”: „Tokio Drift” - recenzja

Negatywny przełom w jakości serii Szybkich i wściekłych nastąpił niestety wraz z wejściem na ekrany części trzeciej, czyli niesławnego tokijskiego driftu.

„Lisztomania” - recenzja

Większość z Was, klikających na ten link, nie kojarzy tego filmu. Nic w tym dziwnego, premiera na Zachodzie miała miejsce w czasach dominacji w naszych kinach Polskiej Szkoły Filmowej do spółki z Czechosłowacką Szkołą Filmową no i oczywiście Zjednoczoną Szkołą Narodów Radzieckich, czyli w 1975 roku.

„Legenda telewizji” - recenzja

Z czym kojarzę współczesny amerykański film komediowy? To pojęcie nasuwa mi przede wszystkim na myśl połączenie przaśnego, niekiedy wulgarnego dowcipu, z niezbyt wyszukaną historią fabularną. Nie należy jednak generalizować.

"Poważny człowiek" - recenzja

„Serious Man” był reklamowany w kinach jako „czarna komedia braci Cohen”. To tylko taki marketingowy zwód, który przyniósł tej produkcji więcej złego niż dobrego. Czarna komedia wskazuje bowiem na bardzo silny akcent humorystyczny, a „Poważny człowiek” jest raczej tragikomedią z silnym naciskiem na tragedię.

"Batman w cieniu Czerwonego Kaptura" - recenzja

Produkcji na podstawie obrazkowych historyjek powstaje na pęczki. Ta niespodziewana moda na lateksowe wdzianka wydaje się nie mieć granic, także i w przypadku filmów animowanych, których główną grupą docelową są z reguły nastoletni odbiorcy.

"Pół na pół" - recenzja

Pomimo że „Pół na pół” to opowieść podejmująca niezwykle poważną tematykę zmagania się ze śmiertelną chorobą nowotworową, twórcom tego filmu udało się stworzyć bezpretensjonalne i ze wszech miar udane kino, przesycone pozytywną energią i nadzieją na przezwyciężanie trudności losu.

„Renaissance” - recenzja

„Renaissance” trudno nazwać  tradycyjnym filmem. Niby w produkcji Christiana Volckmana wszystko znajduje się na swoim miejscu. Interesujący scenariusz, w którym można doszukać się głębszego przekazu. Oszałamiające efekty specjalne, które wprawiają widza w zachwyt. Barwne postaci, z którymi widz może się utożsamić.

"Jeźdźcy Apokalipsy" - recenzja

Spotkałem się kiedyś ze stwierdzeniem, że apokalipsę obejrzymy sobie w telewizji. Zapytałem osobę, która wygłosiła ten niecodzienny pogląd, co takiego ma na myśli. Udzielono mi odpowiedzi, która dała mi wiele do myślenia. Świat nie odejdzie z hukiem, asteroida nie uderzy, nie pochłonie nas nuklearna pożoga. Świat umrze w objęciach entropii, cicho i spokojnie, choć niekoniecznie z godnością.

"Dobry agent" - recenzja

„Dobry agent” (2006) to drugi pełnometrażowy film wyreżyserowany przez słynnego Roberta De Niro. Niniejsza produkcja prezentuje się jako całkiem udana opowieść łącząca w sobie elementy spod znaku dramatu obyczajowego z interesującym kontekstem politycznym w tle.

"Rock’N’Rolla" - recenzja

Przypatrując się dorobkowi twórczemu Guya Ritchiego można spostrzec, że brytyjski reżyser na dobre upodobał sobie tworzenie filmów stylistycznie oscylujących wokół specyficznego kina gangsterskiego, połączonego z elementami komediowymi.

"Hellraiser" - recenzja

Wszyscy pragną, aby żyło im się przyjemnie. Odrobinę hedonisty można doszukać się w każdym z nas, a w dążeniu do własnej przyjemności nie ma w zasadzie nic złego i dziwnego, o ile nie odbywa się ono kosztem innych.

"Pozwól mi wejść" - recenzja

Moda na wykorzystywanie mitu wampira we współczesnej kinematografii trwa w najlepsze. Przyjrzyjmy się kilku przykładom. Filmowe ekranizacje literackiego cyklu „Zmierzch”, seriale telewizyjne pokroju „Czystej krwi” czy „Pamiętników wampirów” prezentują uwspółcześnione historie, w których wątek nieśmiertelnych istot służy i sprowadza się tak naprawdę do przedstawienia ckliwego romansu głównych bohaterów.

"Fighter" - recenzja

Każdy miłośnik kina choć raz musiał spotkać się ze zjawiskiem „podkradania” czy też „zawłaszczania” wszystkich scen przez jednego tylko bohatera filmu. I pal sześć, czy mówimy tu o postaci pierwszoplanowej, czy epizodycznej. A dzieję się to w bardzo prosty sposób.