"Superman Super-Villains: Bizzaro" - recenzja
Dodane: 23-12-2013 17:10 ()
W 2013 roku minęła siedemdziesiąta piąta rocznica powstania Supermana. Studio Warner Bros. z tej okazji przygotowało kolejną odsłonę kinowych przygód „Człowieka ze Stali”, ale też wypuściło na rynek cykl animacji o przeciwnikach przybysza z Kryptonu. O ile Marvel dzielnie poczyna sobie na polu kinowym, o tyle DC Comics już od dawna wiedzie prym w ukazywaniu animowanych przygód popularnych herosów. Niewątpliwie Superman, obok Batmana, jest najciekawszym z nich.
Na płycie przybliżającej przypadki Bizarro znajdują się trzy epizody, w sumie godzina materiału do obejrzenia. Nieudany klon Supermana stworzony przez żądnego władzy i fortuny Lexa Luthora niczym oryginał przemierza niebo nad Metropolis. Z niebywałą lekkością przerywa pościg gangsterów, a nawet ratuje z opresji samego Clarka Kenta. W „Kryzysie tożsamości” odnajdujemy genezę narodzin klona, który niczym potwór Frankensteina zaczyna terroryzować bezbronnych mieszkańców miasta. Postępująca degeneracja komórek wywołana niestabilnym, pozaziemskim DNA powoduje przemianę w bladolicy, półrozumny taran niszczący wszystko co stanie na jego drodze.
Dla Bizzaro – postaci o mentalności dziecka – granica między dobrem a złem zaciera się. Obrazy docierające do jego fragmentarycznej, a w wyniku nieudanego eksperymentu, niepełnej świadomości są w stanie wywołać nieoczekiwane fale agresji, przeplatające się z uczuciem współczucia czy bohaterstwa. Niewątpliwie niestabilny emocjonalnie klon stanowi wielkie zagrożenie dla otoczenia, toteż Superman musi zneutralizować jego poczynania, przy czym stara się nie wyrządzić mu zbyt wielkiej krzywdy.
Dwa kolejne epizody opowiadają o nowym świecie, do którego trafił Bizzaro, aby w spokoju kontynuować swoje życie. Niestety, za sprawą przebiegłego wichrzyciela i etatowego mąciciela w uniwersum DC – Mxyzptlka – klon ponownie trafia na Ziemię starając się przemienić ją w swój dawno nie widziany dom – Krypton. Jego niepohamowana furia i siła dorównująca Supermanowi sprawiają, że nie jest łatwy przeciwnikiem do pokonania.
Nie da się ukryć, że fabuła animacji nie należy do wyszukanych, a umieszczanie w trzech epizodach pod rząd postaci Bizzaro może wywołać uczucie przesytu. Wprawdzie zamiarem było przybliżenie widzom charakteru przeciwnika Supermana, ale w przypadku nieudanego klona wypadło to niezbyt atrakcyjnie. Może dlatego, że wszystkie przygody z jego udziałem są do siebie bardzo podobne, infantylne, a przesłanie naiwne. Niemniej jeżeli ktoś nie miał jeszcze przyjemności poznać brzydkiego bliźniaka Supermana to nadarza się ku temu wyśmienita okazja.
"Superman Super-Villains: Bizarro"
- Tytuł oryginału: Superman Super-villains: Bizarro
- Produkcja: 2013
- Czas trwania: 60 minut
- Dźwięk: DD 2.0 polski, angielski, francuski, czeski, włoski
- Format: 16:9
- Dystrybucja: Galapagos
- Napisy: polskie, francuskie, hiszpańskie
- Cena: 34,99 zł
Dziękujemy Galapagos Films za udostępnienie tytułu do recenzji.
comments powered by Disqus