Ostatni przedstawiciel mężczyzn na drodze do rozwiązania tajemnicy wielkiej epidemii... Szlak jest wyboisty, kręty, niebezpieczny, przez co wyjątkowo fascynujący.
Tegoroczne Mistrzostwa Europy w piłce nożnej stanowią doskonałą okazję do tego, by powspominać Euro sprzed czterech lat rozgrywane w Polsce i na Ukrainie.
Grupa straceńców wykradła z pałacu Montezumy część skarbu oraz dwa magiczne artefakty – amulet i krzyż – związane z kultem Txlaki, boga czuwającego nad skarbem Azteków.
Od kilku lat rodzimi czytelnicy mają okazję do regularnego zapoznawania się z częścią oferty restaurowanego DC Comics. Brakowało jednak polskiej edycji tytułu, za sprawą którego rewitalizacja z 2011 r. w ogóle mogła mieć miejsce.
Niezapomniana historia, po której odczuwa się wielką satysfakcję. „Klątwa demona”, czyli ostatni tom serii „Fatale” jest wymarzonym zwieńczeniem losów Josephine.
Jean Dufaux należy do grona scenarzystów o dorobku w którym można przebierać. Nie zaskakuje zatem, że również polscy wydawcy w miarę chętnie sięgają po przejawy jego twórczości.
Wygląda na to, że Leo (właść. Luiz Eduardo De Oliveira) albo nie traci zapału do snucia coraz to nowych opowieści osadzonych w uniwersum zapoczątkowanym na kartach serii „Aldebaran”, albo jego wydawca okazuje się nad wyraz przekonujący.
Powiedzmy to sobie szczerze i nie oszukujmy się: seria przybliżająca przypadki Calvina oraz jego pluszowego tygrysa Hobbesa to w swojej klasie niepodlegające dyskusji mistrzostwo świata.
Sławomir Zajączkowski znany był do tej pory głównie jako scenarzysta wydawanych przez IPN, a tworzonych wspólnie z Krzysztofem Wyrzykowskim komiksów traktujących o Żołnierzach Wyklętych.
„Konkwistador” to sprawnie napisana i dobrze narysowana awanturniczo-przygodowa opowieść, w której fakty historyczne przeplatają się z magią i indiańskimi wierzeniami.
Jeszcze do niedawna każdy intelektualista jarał się Freudem. Ta moda skończyła się gdzieś w latach dziewięćdziesiątych, chociaż podobno i dziś wytykanie sobie kompleksu Edypa jest popularną zabawą podczas podparyskich przyjęć.
Czasy, gdy komiksy węgierskie były (rzecz jasna obok komiksów rodzimych) najczęściej publikowanymi w naszym kraju minęły wraz z zaczątkami III RP i upadkiem Krajowej Agencji Wydawniczej.
W celu ocieplenia wizerunku mutantów, a także otwarcia się na ich problemy reszty superbohaterskiej braci, Kapitan Ameryka postanawia dokonać niecodziennej fuzji.
Postępując zgodnie z zasadami obowiązującymi w Krainie Psikusów, zwanej także Krainą Na Opak, należałoby powiedzieć, że komiks stworzony przez Dominika Szcześniaka, Piotra Nowackiego i Sebastiana Skrobola jest fatalny.
Rysiek i Królik powracają. Tym razem już nie w szortach, ale w pełnym metrażu. „Pasztet z trocin” to obfitująca w zabawne sytuacje opowieść o klasycznej zamianie ról, która jednak nie przynosi oczekiwanych rezultatów.
Niemal perwersyjne uwielbienie Alejandro Jodorowsky’ego do portretowania zdegenerowanych władców i arystokratów można śmiało uznać za jeden ze znaków rozpoznawczych tego autora.
Rozejm zawarty pomiędzy Sigvaldem i Rildrigiem – braćmi od lat bezwzględnie walczącymi ze sobą o prawo do korony po ojcu, królu Ragnulfie – skończył się bardzo szybko.
Nic nie cieszy bardziej niż powrót ulubionego bohatera. Nie ulega żadnej wątpliwości, że takim jest Largo Winch, którego przygody już dwukrotnie były przerywane.
Od chwili swego powrotu do komiksowej branży, tj. od premiery albumu „Heliopolis – miasto przyszłości”, Paweł „Gierek” Gierczak ewidentnie nie zwalnia tempa.
„Peruńska wataha” to coś w rodzaju albumu koncepcyjnego, skoncentrowanego wokół pomysłu na opowieść fantasy osadzoną w pełnym magii, potworów i mitycznych stworzeń słowiańskim świecie.