„Fistaszki zebrane 1965 - 1966” - recenzja

Kilkoro maluchów i pies, proste, lapidarne rysunki. Zazwyczaj jedynie trzy kadry, choć zdarzają się i stripy zajmujące całą stronę. Fenomenu „Fistaszków” nie da się ująć w ramach analizy stylistycznej czy literackiej. 

"Armada" tom 15: "Polowanie" - recenzja

Nikt się chyba nie spodziewał, że autorzy „Armady” tak szybko podejmą decyzję o kontynuowaniu serii, zwłaszcza po oświadczeniu, że „Ostateczna rozgrywka” jest zwieńczeniem popularnego cyklu. Cieszy również postawa rodzimego wydawcy – Egmontu, który mimo ograniczenia frankofońskich tytułów w swojej ofercie, nie zaprzestał publikacji przygód Navis.

„NeST” – recenzja

Album Marka Turka to misterna gra na oczekiwaniach czytelnika, która kończy się w najbardziej perfidny sposób z możliwych.

"Legenda o połanieckim grodzie" - recenzja

"Legenda o połanieckim grodzie" to pierwszy tom planowanej serii komiksów edukacyjnych o historii ziemi połanieckiej. Pomysłodawcą, wydawcą oraz scenarzystą tego albumu jest Radosław Matusiewicz, prezes Towarzystwa Kościuszkowskiego.

„W.E.S.T." tom 3: "El Santero" - recenzja

Akcja trzeciego albumu serii "W.E.S.T." przenosi nas na Kubę. Jest rok 1902 i kraj przygotowuje się do pierwszych demokratycznych wyborów. Tymczasem owiany mgłą tajemnicy czarownik Islero, sabotuje poczynania Amerykanów na wyspie, w tym ich ingerencję w proces niepodległościowy Kubańczyków.

„Czterej Jeźdźcy Apokalipsy” - recenzja

Artystycznych wizji końca naszej rzeczywistości inspirowanych Objawieniem św. Jana pewnie trudno byłoby zliczyć do co najmniej przyszłej wiosny. Pomimo bezdyskusyjnie wysokiej rangi pierwowzoru zwykle są to utwory miałkiej jakości, powierzchowne i epatujące nadmiarem nieuzasadnionej przemocy.

„Chwila jak płomień” – recenzja

Mówi się, że prawdziwym egzaminem dojrzałości dla twórcy jest drugi album. Idąc tym tokiem myślenia, „Chwila jak płomień” Lipczyńskiego oraz Gawrola pozostawia po sobie stosunkowo gorsze wrażenie od „Bez końca”.

"Murena" tom 6: "Krew bestii" - recenzja

W Rzymie trwają poszukiwania tych, którzy pozostając w ukryciu ośmielają się występować przeciwko Neronowi, obrażając go i przypominając mu o śmierci Brytannika.

"Skorpion" tom 8: "Cień Anioła" - recenzja

"Dlaczego na ziemi musi być tyle pięknych kobiet?" pyta Skorpion. "Ponieważ inaczej byłoby zbyt łatwo kochać tę jedyną" odpowiada mu nalewająca wino barmanka z obfitym biustem.

"Nowożeńcy" - recenzja

Nowy album z ilustracjami Thomasa Otta - mistrza komiksowego horroru - powinien być powodem do zachwytu. Ale nawet i jego twórczość może przestać zadziwiać.

"Superman: Return of Doomsday” - recenzja

Doomsday wraca. Nie po raz pierwszy zresztą. Tym razem jego celem są wszyscy czterej pretendenci do miana Supermana, którzy pojawili się tuż po śmieci Człowieka ze Stali w cyklu znanym jako „Reign of the Supermen!” („Rządy Supermanów!”), a od tamtej pory stali się częścią uniwersum DC Comics.

"Superman i ludzie ze stali" - recenzja

Jest szybszy niż pędzący pocisk, silniejszy niż lokomotywa i jednym susem potrafi przeskoczyć wysoki budynek... Tak, przeskoczyć. Pierwotnie Superman faktycznie nie potrafił latać. Latać nie potrafi również w najnowszym komiksie opatrzonym logo Nowego DC Comics - "Superman i ludzie ze stali".

„Pamiętamy – Biała Podlaska 1939-1945” - recenzja

W czasach, gdy w szkołach jest coraz mniej godzin historii, na salony zapraszane są osoby o – delikatnie mówiąc - bardzo wątpliwej przeszłości, a w mediach pokazuje się filmy, które ukazują bohaterów jako bandytów, warto pamiętać o tych aspektach kultury masowej, która jest wartościowa i niesie ze sobą coś więcej. Niesie pamięć o zwykłych ludziach, którzy przez swoje czyny stali się bohaterami.

„Czerwony Pingwin musi umrzeć” cz. 1 – recenzja

Śledziu popuścił tym razem wodzę fantazji. Fani „Osiedla Swoboda” i „Na szybko spisane” poczują się mocno zaskoczeni, gdy ich ulubiony autor zabierze ich z polskiego podwórka do odległych krain. A są to światy kompletnie pokręcone, gdzie wszystko może się zdarzyć. Jak na przykład… karpie kolosy przemieszczające się między planetami.

"Long John Silver" tom 4: "Guyanacapac" - recenzja

Long John Silver, lady Vivian Hastings i reszta załogi „Neptuna” dotarli do celu podróży, legendarnej krainy Guyanacapac. Rozpoczynają poszukiwanie skarbu, jednak kolejni kamraci Silvera giną w tajemniczych okolicznościach, a Vivian zostaje porwana.

"The Death of Superman" - recenzja

W pierwszych latach funkcjonowania III RP raczej trudno byłoby spodziewać się wieści dotyczących komiksów w tzw. mediach głównonurtowych. Tym bardziej, że osoby w nich zatrudniane zwyczajowo trzymały się od tej sfery kultury popularnej na maksymalnie odległy dystans. Wszak nie godziło im się obcować z tak „miałkim” gatunkiem rozrywki.

„Superman: Up, up and away!” - recenzja

Superman stracił nadludzkie moce. Metropolis nie widziało swojego obrońcy w akcji już od roku. Tymczasem Clark Kent święci triumfy jako reporter Daily Planet. Również jego relacje z Lois są jak najlepsze.

"Zaduszki" - recenzja

Najnowszy komiks Rutu Modan to przemyślana, przyciągająca uwagę opowieść o rodzinnych tajemnicach i uprzedzeniach ukrytych w tle relacji polsko-żydowskich. Autorka „Ran wylotowych” konsekwentnie realizuje swoje wizje, tworząc unikalny styl i sposób opowiadania daleko odbiegający od manier Herge lub tuzów komiksu obyczajowego.

„Superman/Batman: The Search for Kryptonite” – recenzja

Przychodzi Superman do Batmana, mówiąc: „Trzeba zebrać cały ten kryptonit na Ziemi, bo pracować normalnie nie mogę!”. Nietoperz się zgadza i dopinają swego. Historia prosta jak budowa cepa?

"Millennium": "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" Księga II - recenzja

Dziennikarz Mikael Blomkvist prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia niejakiej Harriett Wanger, do którego doszło wiele lat wcześniej. Wkrótce poznaje utalentowaną hakerkę, Lisbeth Salander, i od tej pory pracują wspólnie.

„566 kadrów” - recenzja

Dokładnie 13 marca 2010 roku Dennis Wojda opublikował w internecie (na blogu pod adresem 366kadrow.blogspot.com) pierwszy fragmenty komiksu, który nosił roboczy tytuł „366 kadrów”.

„Superman: 50 lat” - recenzja

Są takie komiksy, które pomimo tego, że nie posiadają najciekawszej fabuły, efektownego wydania, masy dodatków czy innych wyróżniających je cech, to na stałe wchodzą do historii. Tak jest wszędzie czy to w Polsce czy na świecie.

"Orbital" tom 3: "Nomadowie" - recenzja

Science-fiction może się znudzić. Jak wiele razy można oglądać lub czytać o kosmicznych wojnach i konfliktach? Choć obserwowanie ścierających się w tytanicznym starciu flot kosmicznych okrętów ma w sobie urok, który niezwykle do mnie przemawia, to tęsknie za opowieściami, w których przedstawiono by nie tylko wojnę, ale również obszernie omówiono społeczny aspekt życia w świecie/światach przyszłości.

„Superman/Shazam!: First Thunder” - recenzja

Niełatwą częstokroć relację pomiędzy Supermanem a Kapitanem Marvelem (znanym także jako Shazam) wypadałoby określić nie inaczej niż szorstką przyjaźnią.

„Baśnie" tom 11: „Wojna o pokój” - recenzja

To miała być spektakularna wojna, wielkie i ostateczne starcie sił Baśniowców z wojskami Adwersarza. Przynajmniej tak się zapowiadało. W efekcie zabrakło rozmachu.

„The Superman Chronicles” tom I - recenzja

W grudniu 2011 r. anonimowy posiadacz premierowego epizodu magazynu „Action Comics vol.1” bez większego trudu znalazł nabywcę na pieczołowicie strzeżone cymelium. Kontrahent zaoferował lekką ręką przeszło dwa miliony dolarów ustanawiając tym samym kolejny rekord dla najdroższego komiksu świata.

„Bitwa pod Grunwaldem i inne opowiadania” - recenzja

Zygmunt Similak – łódzki rysownik komiksowy i satyryk. Łodzianom znany z publikacji w (chyba najpopularniejszym) miejskim dzienniku - Expressie Ilustrowanym. W 2011 roku, nakładem Wydawnictwa Roberta Zaręby na rynku ukazał się album z kompilacją jego prac, zatytułowany „Bitwa pod Grunwaldem”. Tytułowy komiks ukazywał się zresztą wcześniej - w częściach - we wspomnianej wyżej gazecie.

"Lux in tenebris" tom 1: "Romowe" - recenzja

Nie pamiętam, kiedy po raz ostatni czytałem przygodowy komiks, którego akcja byłaby osadzona na terenach Polski w odległym średniowieczu. Tymczasem podczas lektury albumu „Romowe” trafiłem do roku 1039 na Mazowsze...

"Daogopak"- księga pierwsza: "Anatolijskie tournée" - recenzja

"Daogopak" — to jak czytamy w opisie wydawcy: seria awanturniczo-przygodowych powieści graficznych o Kozakach-charakternikach z Siczy Zaporoskiej — potężnego rycerskiego zakonu mistrzów sztuk walki i magii w średniowiecznej Ukrainie. Wydawca pisze, że: Nie można sobie wyobrazić Ukrainy bez Kozaków i siczowej kultury, które i dziś stanowią podstawy naszej państwowości.

„Superman: Birthright” - recenzja

DC Comics, jako prężna firma wydawnicza każdego tygodnia dostarcza masę nowych przygód z ulubionymi superbohaterami. Dzięki działaniom kreatywnych pracowników, historyjki obrazkowe zaczęły się przeistaczać w jeden z najważniejszych nośników naszej bogatej kultury. Wielokrotnie wydawnictwo było zmuszone do przejścia gruntownych przemian, by dzięki temu lepiej dostosować się do panujących realiów.

"Teczka" - recenzja

Nieczęsto zdarza się by komiks adaptowano dla potrzeb teatru (tak jak to miało miejsce m.in. w przypadku przygód Tytusa, Romka i A’Tomka). Jeszcze rzadziej przytrafiają się „transfery” w drugą stronę tj. transkrypcja sztuki scenicznej na język komiksu. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Komiksowego „Teczka” jest takim właśnie ewenementem. 

"Tetrastych" - recenzja

Mateusz Skutnik znalazł bardzo dobry sposób na to, żeby zmotywować się do stworzenia cyklu krótkich form komiksowych. Po prostu przez rok czasu brał udział w organizowanym na forum portalu Gildia.pl konkursie na pasek komiksowy. Kiedyś w tym samym konkursie, tyle że organizowanym na niefunkcjonującym już forum agencji prasowej Wrak.pl, regularnie pojawiał się Blaki.

„Liga Niezwykłych Dżentelmenów” t. I - recenzja

„Koncept z gatunku tych genialnych” – jak orzekł sam Alan Moore, zwykle powściągliwy wobec efektów swej pracy twórczej. I rzeczywiście trudno odmówić mu słuszności, bo na pomysł skomasowania charyzmatycznych osobowości rodem z beletrystyki przełomu XIX i XX stulecia, zdawałoby się w swej prostocie oczywisty, nikt przed nim wcześniej nie wpadł.  

Powstanie’44 w komiksie. Antologia prac konkursowych 2012 – PO POWSTANIU

Temat szóstej Antologii prac konkursowych konkursu komiksowego organizowanego przez Muzeum Powstania Warszawskiego brzmiał „Po powstaniu”. 

"Rycerz Ciernistego Krzewu" - recenzja

Chciałoby się rzec: „Gierojów ci u nas dostatek”. Zwłaszcza, że w ostatnich latach od altruistycznie usposobionych speców od rozwałki zrobiło się na komiksowej scenie całkiem tłoczno. W maju 2013 r. hanzę rodzimych osiłków, inspirowanych amerykańskimi superbohaterami, wsparł kolejny mocarz śmiało poczynający sobie z adwersarzami Najświętszej Rzeczypospolitej.

„To lecimy!” – „Jurij Gagarin, towarzysz i kosmonauta" - recenzja

Zgodnie z tytułem tej opowieści autorka zabiera nas w podróż ku odległym przestworzom. Towarzyszyć nam w niej będzie sam Jurij Gagarin, według oficjalnej wersji historii pierwszy Ziemianin w Kosmosie (ciekawe co na to Pan Twardowski i patriarcha Henoch…).

"Avengers: Impas" - recenzja

"Avengers: Impas" to kolejna pozycja zaprezentowana w ramach Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela. Gdybym miał wpływ na wybór tytułów publikowanych przez Hachette, to raczej nie postawiłbym na ten tom, mimo że Mściciele od czasu kinowej ekranizacji znajdują się na fali wznoszącej.

"Frankenstein: Agent of S.H.A.D.E." Vol. 1: "War of the Monsters" - recenzja

Mało kto wie, jak silna jest tradycja grozy w komiksach DC Comics. Jeszcze zanim Alan Moore zaczął pisać "Potwora z Bagien", a Neil Gaiman "Sandmana" to w tym uniwersum królowały takie tytuły jak „House of Mysteries”, przepełnione atmosferą horroru. Mało tego, podobnie jak Marvel w altach 60., DC już wcześniej przenosiło klasyczne monstra na karty komiksów, aby superbohaterowie mieli godnych oponentów.

„Dawny komiks polski” tom 1 - recenzja druga

Niniejsza publikacja to rzecz bez cienia wątpliwości niezwykła. A to dlatego, że jeśli w obiegowej opinii rodzime historyjki obrazkowe kojarzą się przede wszystkim z twórczością mistrzów gatunku tego sortu co Janusz Christa, Jerzy Wróblewski czy Tadeusz Baranowski, to „Dawny komiks polski” wymusza gruntowne zrewidowanie tegoż niepełnego poglądu.  

"Kłamca: Viva L`Arte" - recenzja druga

Kochamy aroganckich drani i jest to fakt niepodważalny. Niezależnie od fabularno-stylistycznej otoczki okrywającej daną historię, postacie opryskliwe, wredne czy też wręcz najzwyczajniej w świecie chamskie, podbijają serca czytelników. 

"Przybysz" - recenzja

Wybierając się w podróż, zazwyczaj kieruje nami ciekawość i chęć odkrycia czegoś nowego, na swój własny sposób. Na niektóre wędrówki decydujemy się jednak nie z własnej, nieprzymuszonej woli. 

"Opowieści z najdalszych przedmieść" - recenzja

Kiedy mówimy o przedmieściach to na myśl przychodzą stagnacja, nuda, brak perspektyw. Wprawdzie peryferia metropolii mogą kryć ciekawe tajemnice kryminalne albo inne miejskie legendy, ale co oferują obrzeża średnich miast? 

"Usagi Yojimbo" tom 26: "Zdrajcy ziemi" - recenzja

Stan Sakai na łamach swojego sztandarowego dzieła nie omieszkał obdarzyć złodziejskim fachem całej plejady bohaterów towarzyszącym w przygodach Usagiemu. Lepkie rączki, a także mieszanie się w cudze sprawy nie zawsze jednak przysparzają korzyści materialnych, za to mogą stać się przyczyną zła wszelkiego.

"Pozdrowienia z Serbii" - recenzja

Mimo że konflikt w byłej Jugosławii rozegrał się całkiem niedawno (a zarazem niezbyt daleko), temat rozpadu tegoż państwa jest obecnie z rzadka podejmowany, a jeśli już to zwykle w irytująco jednostronnym ujęciu.

"Mroczna Wieża" tom 4: "Upadek Gilead" - recenzja

W każdej rozbudowanej historii jest moment, w którym następuje kompletne załamanie środowiska głównego bohatera (lub bohaterów). Moment w pewnym sensie przełomowy, w którym wydaje się, że wszystko stracone, a przyszłość to czarna otchłań.

"Jednorożec" tom 1: " Ostatnia Świątynia Asklepiosa" - recenzja druga

"Rok 1565. Odrodzenie... Sztuka i Nauka znajdują się w stanie pełnego wrzenia, a wokoło rozprzestrzenia się widmo wojen religijnych. W cieniu tych wydarzeń, rozpoczęła się też inna walka...

„Strefa Komiksu – Triumwirat: Mag” - recenzja

Jak zapewne pamiętają czytelnicy premierowego tomu „Triumwiratu”, zmyślny młodziak opuścił rodzinną wioskę, aby giermkować dzielnemu (a jakże!) rycerzowi. Ten z kolei skrzętnie dyscyplinuje parobka, by chłopaczyna nabrał choć śladowej ogłady i pewnego dnia wyrósł na tzw. ludzi.

„It's not about that” - recenzja

Tak sobie myślę, że wydarzenia, które mają miejsce w komiksie Bartosza Sztybora i Piotra Nowackiego, mogłoby rozegrać się w klasycznym serialu animowanym „Jetsonowie”. Pod jednym tylko warunkiem, że byłby to odcinek wyświetlany w porze, kiedy dzieci wtulają się w swoje ulubione pluszowe misie i śnią kolorowe sny.