Drugi tom „Oblivion Song” domknął wiele kwestii, dlatego nikogo nie powinien szczególnie dziwić fakt, że w trzecim mamy do czynienia z przeskokiem czasowym.
Interpretacja „Śmiałka” w wykonaniu twórcy „Powrotu Mrocznego Rycerza” należała do grupy najbardziej oczekiwanych u nas tytułów klasyki superbohaterskiego komiksu.
Nie będę ukrywał, że gdy kilkanaście lat temu w moje ręce wpadł albumik o Mafaldzie wydany w latach 80. ubiegłego wieku przez Krajową Agencję Reklamową, to zupełnie odbiłem się od jej przygód.
Po lekturze dziesiątego tomu serii „Batman” trudno powiedzieć, czy Toma Kinga bardziej męczy pisanie kolejnych scenariuszy, czy też Batmana bardziej dręczą absurdalne koszmary, jakie zafundował mu scenarzysta.
Ponownie dzięki wydawnictwu Egmont wracamy do spowitej w mroku gotyckiej metropolii Yharnam, doskonale znanej fanem bestsellerowej gry Bloodborne – brutalnego i mrocznego RPG akcji.
Po niewątpliwie ryzykownym eksperymencie i uczynieniu dzierżycielką Mjolnira postać znaną dotąd fanom Gromowładnego od zupełnie innej strony czytelnicy jej przygód nie zapomnieli jednak o Synu Odyna.
W 70. rocznicę urodzin George'a Orwella otrzymujemy od wydawnictwa Marginesy album biograficzny poświęcony pisarzowi, za który odpowiadają Pierre Christin (scenariusz) i Sébastien Verdier (rysunki).
Neil Gaiman umie opowiadać historie jak mało kto. Obojętne czy chodzi o powieść, opowiadanie czy komiks, zawsze dostajemy od niego historię, która wciąga od pierwszych zdań.
Mistrza Andreasa nigdy za wiele. Tym bardziej że pomimo statusu jednego z najbardziej cenionych autorów komiksu także wśród naszych czytelników (do tego w ogóle, a nie tylko europejskiego) nie wszystkie jego utwory doczekały się polskich edycji.
Biskupi Rzymu, mecenasi Kościoła katolickiego, wpływowi władcy, dyplomaci, negocjatorzy, przywódcy militarni i duchowi: oto cechy wielu spośród 266 papieży, stojących na czele Kościoła katolickiego od czasów św. Piotra.
Wiele wskazywało, że na temat tak wyrazistych i popularnych osobowości jak „Franciszek Zamecki”, Wilson „Kingpin” Fisk i najbardziej skuteczny zabójca drugiego z wymienionych w osobie Bullseye’a napisano już dosłownie wszystko.