Jak poinformowało wydawnictwo Dargaud, dziś w wieku 83 lat zmarł Jean-Claude Mézières, najbardziej znany jako rysownik serii o przygodach Valeriana i Laureliny.
Akcja komiksu rozgrywa się w odległej przyszłości. Dzięki kontaktowi z cywilizacją Atilów ludzkość rozwinęła się w stopniu pozwalającym na zaawansowane badania kosmosu.
Zanim zadebiutuje w kinach The Flash, DC Comics wyda trzyczęściową serię komiksową, która będzie prequelem dla długo oczekiwanego filmu o najszybszym superbohaterze na świecie.
Nawet jeśli jest się osobą, która nie korzysta z mediów (do tego zarówno tych względnie nowych, jak i nieco bardziej tradycyjnych), ma się świadomość, że ostatnimi laty cała ludzkość boryka się z epidemią koronawirusa.
„Coś a’la balon” czy nafaszerowany gadżetami śpiulkolot Pana Inżyniera – wynalazcy, który wyprzedził swoją epokę, bo już w roku 2017 korzystał z tej generacji obiektów latających - to tylko niektóre maszyny.
Pierwsze płatki śniegu spadły na szykujący się do zimy las już pod koniec pierwszego odcinka tej serii. W drugim biały puch pokrył już wszystko dookoła.
Wydawnictwo Story House Egmont wprowadza na rynek prasowy oficjalny magazyn „Spidey i Super-Kumple” inspirowany pierwszym w historii serialem animowanym z uniwersum Marvela kierowanym do dzieci w wieku przedszkolnym.
Trzeci tom serii „Kamila i konie” zgodnie z oczekiwaniami przynosi kolejną porcję świetnej zabawy, sporą dawkę wiedzy o koniach i jeździectwie oraz kilka trików, które na pewno poprawią warsztat niejednego rysownika amatora.
„Spider-Gedon” to wzorcowy przykład udanego niszczenia marki. Kiedy J. Michael Straczynski przejął w swoje ręce losy Spider-Mana w pierwszej dekadzie XXI wieku, postanowił zrewolucjonizować jego przygody.
Wydawnictwo Tore nie zasypuje przysłowiowych gruszek w popiele i po świetnym tomie pt. „Czarne jezioro” z bestselerowej serii „Dylan Dog” proponuje jego kolejną odsłonę.
To już ostatni tom zbierający przygody kaczek pióra i ołówka Dona Rosy i jak przystało na wielki finał, amerykański autor najlepsze zostawił na koniec.
Tytuł niniejszego tomu zbierającego kolejne przygody Wujka Sknerusa, Kaczora Donalda i siostrzeńców autorstwa Dona Rosy nawiązuje do animacji „Trzej Caballeros”, stworzonej w studiu Walta Disneya, która swoją premierę miała w roku 1944.
„Jeszcze ci się ta seria nie znudziła?” - jak nie tak dawno temu miał spytać piszącego te słowa inny pasjonat komiksu w kontekście jednej z poprzednich odsłon ,,Jeremiaha”.
Piąty tom „Cliftona” zabiera nas w przeszłość do lat 70. minionego wieku, co wcale nie oznacza, że emerytowany pułkownik MI5 podryguje na kartach komiksów w rytmie disco.
Chciałbym zobaczyć minę potencjalnego nabywcy „Pinokia”, który mając w pamięci dedykowany młodemu czytelnikowi „W tajemniczym ciemnym lesie”, z podobnych pobudek sięga po wznowienie obrazoburczego dziełka Winshlussa.
W zwyczajowo pojawiających się pod koniec roku podsumowaniach „Dom” Paco Roki wymieniany jest w gronie wydawnictw, które wzbudziły wyjątkową przychylność sporządzających tego typu zestawienia.
„Boska tragedia”, drugi tom „Lucyfera” z „Sandman Uniwersum” (nie mylić z „Lucyferem” Mike’a Careya) zmienia ton w stosunku do swego poprzednika i jest to zmiana zdecydowanie na plus.