„Księżycówka” tom 4: „Dola aniołów” - recenzja

Autor: Paweł Ciołkiewicz Redaktor: Motyl

Dodane: 05-04-2022 21:13 ()


Kiedy Lou Pirlo wybierał się w najdziksze rejony gór Wirginii, nie przypuszczał zapewne, czym skończy się dla niego ta misja. Początkowo nic nie zapowiadało kłopotów. Lou miał po prosu znaleźć miejscowego bimbrownika i nakłonić go do pracy dla Joego Maserii. Okazało się jednak, że Hiram Holt – bo tak nazywał się wytwórca samogonu, który tak zasmakował nowojorskiemu gangsterowi – nie miał ochoty na współpracę. Niestety jego przybrane dzieci – Enos oraz Tempest – widziały sprawy inaczej. No i doszło do masakry, w której zginęło wielu ludzi Maserii oraz Holt. W międzyczasie Lou wdał się w romans z Tempest, która okazała się… wilkołakiem. Demoniczna kobieta oczywiście zaraziła go tą przypadłością, co definitywnie zmieniło życie mężczyzny.

Po licznych perturbacjach, z których niejednokrotnie ledwo uchodził z życiem, trafił z powrotem do Cleveland, by wieść beztroskie życie bezdomnego pijaka. No, prawie beztroskie. Lou wie, że nocami zmienia się w krwiożerczą bestię i zabija ludzi. Nic zatem dziwnego, że w okolicach Kingsbury Run – osiedla dla robotników sezonowych i włóczęgów, gdzie zadekował się nasz bohater – policja odnajduje kolejne poćwiartowane ciała. Na okolicznych mieszkańców pada blady strach. Lou zaczyna jednak nabierać wątpliwości, czy to rzeczywiście wszystkie te morderstwa to jego dzieło. A jeśli nie jest jedynym rzeźnikiem w okolicy? Równolegle do tych zdarzeń biegnie druga linia narracyjna. Śledzimy mianowicie poczynania Tempest, która przybywa do Nowego Jorku, by zemścić się na Maserii za śmierć swojego przybranego ojca – Hirama Holta. Zaskakująco łatwo udaje jej się wkraść w łaski gangstera, ale… jednak zmienia swoje plany.

W czwartym tomie inaczej niż w poprzednim mniej jest magii i okultyzmu, więcej natomiast gangsterskich rozrachunków. Można odnieść wrażenie, że właśnie w takich klimatach Brian Azzarello odnajduje się znacznie lepiej. Opowieść bowiem jest bardziej dynamiczna i interesująca niż poprzednia odsłona tej serii. Owszem, rozgrywki z magią w tle również były ciekawe, ale jednak gangsterskie porachunki stanowią chyba dla scenarzysty bardziej naturalną scenografię. W warstwie wizualnej nic z kolei się nie zmienia. Rysunki Eduardo Risso prezentują się jak zwykle doskonale. Mistrzowskie posługiwanie się dużym kontrastem i charakterystyczne grymasy twarzy poszczególnych postaci to od lat znaki firmowe jego twórczości. Dzięki tym elementom „Księżycówka” pozostaje interesującą pozycją dla wszystkich miłośników mocnych opowieści gangsterskich z elementami horroru i elementów nadprzyrodzonych. Wilkołaki i nowojorska mafia doskonale wypadają na komiksowych planszach.

 

Tytuł: „Księżycówka” tom 4: „Dola aniołów”

  • Scenariusz: Brian Azzarello
  • Rysunki: Eduardo Risso
  • Tłumaczenie: Robert Lipski
  • Wydawnictwo: Mucha Comics
  • Premiera: 4 marca 2022 r.
  • Liczba stron: 120
  • Format: 180x275 mm
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • ISBN: 978-83-66589-72-8
  • Wydanie pierwsze
  • Cena okładkowa: 65 zł

 

  Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza do recenzji. 

Galeria


comments powered by Disqus