„Die” tom 3: „Wielka gra” - recenzja

Autor: Miłosz Koziński Redaktor: Motyl

Dodane: 23-04-2022 14:55 ()


W tym miesiącu gratka dla miłośników tradycyjnych gier fabularnych. Dzięki wydawnictwu Non Stop Comics powracamy do świata Kości! Nareszcie! Szczerze mówiąc, jako fan tej szlachetnej formy rozrywki, nie mogłem się doczekać kontynuacji historii grupy przyjaciół wessanych do świata gry. Więc bez zbędnego przeciągania przejdźmy dalej.

Po wydarzeniach ostatniego tomu (Podzielona grupa) drużyna została, no cóż, rozdzielona. Część z bohaterów dokonała przewrotu i sięgnęła po władzę w magicznym królestwie Angrii, część wciąż desperacko poszukuje sposobu na wydostanie się ze świata Kości. Obie strony tego konfliktu starają się odkryć tajemnicę i zrozumieć naturę świata, w którym wylądowali. Ci pierwsi muszą się zmierzyć z dworskimi intrygami i dyplomatycznymi konfliktami, ci drudzy z potworami zamieszkującymi świat Kości. Każde z nich musi stoczyć walkę z własnymi słabościami.

Oj, dzieje się dużo. Na szczęście Kieron Gillen (scenariusz) operuje historią niezwykle sprawnie i pewnie prowadzi czytelnika przez zawiłości stworzonej przez siebie opowieści. A ponieważ recenzowany album to równocześnie półmetek serii (na zachodzie seria zakończyła się zeszytem nr 20, w Polsce ukaże się jeszcze jeden tom) to wreszcie zaczynają się pojawiać odpowiedzi na fundamentalne pytania, jakie czytelnicy stawiali sobie od samego początku. Nie znaczy to, że autor od razu odkrywa wszystkie karty. Niemniej jednak w końcu zyskujemy głębszy wgląd w wykreowany przez autora świat i jego owianą tajemnicą historię, co samo w sobie jest wysoce satysfakcjonujące. Tym bardziej że jest to historia wyjątkowo ciekawa. Gillenowi udaje się jednocześnie sprawnie spleść i zakończyć wiele wątków, a jednocześnie wyznaczyć swoim bohaterom ich ostateczny cel. Jako wisienkę na torcie scenarzysta dołożył do swojej nadrzędnej narracji dużo scen, które ubarwiają świat i pogłębiają charaktery bohaterów – i udało mu się to zrobić bez spowalniania postępu głównej osi fabuły oraz bez zalewania czytelników nadmiarem ekspozycji. Wszystko tu gra, wszystko toczy się w świetnym tempie, a Wielką grę czyta się nad wyraz przyjemnie.

Również za sprawą świetnej oprawy graficznej autorstwa Stephanie Hans. Seria to zdążyła nas już przyzwyczaić do czarownej i bajecznej oprawy. Przypominający obrazy lub akwarele styl, jakiego używa artystka, świetnie pasuje do baśniowej, a jednocześnie zdecydowanie mrocznej opowieści, jaką przedstawia scenarzysta. Hans udało się doskonale przenieść na papier wizje Gillena dzięki pełnej ekspresji i soczystych kolorów oprawie doskonale oddającej mimikę i mowę ciała bohaterów. Na szczególną uwagę zaskakują też doskonałe tła – landszafty prezentujące świat kości są zaiste fantastyczne i oryginalne.

Zdecydowanie polecam Wielką grę – nie tylko fanom gier RPG, ale również miłośnikom intrygującego fantasy, które dekonstruuje liczne archetypy i gatunkowe banały, by stworzyć z nich coś innego. W swoim dziele Gillenowi i Hans udaje się połączyć doskonałą, zaskakującą opowieść i urzekająca oprawę, która świetnie podkreśla atmosferę i nastrój historii. Nie mogę się doczekać finałowego tomu i mam nadzieję, że na polskie półki trafi jak najszybciej.

 

Tytuł: Die tom 3: Wielka gra

  • Scenariusz: Kieron Gillen
  • Rysunki: Stephanie Hans
  • Tłumaczenie: Paulina Braiter
  • Premiera: 30.03.2022
  • ISBN: 978-83-8230-266-0
  • Oprawa: miękka
  • Liczba stron: 170
  • Format: 170x260
  • Cena: 54,90 zł

Komiks możecie kupić w sklepie wydawnictwa Non Stop Comics.


comments powered by Disqus