„W stronę lasu Świetlików” - recenzja

Na nieco ponad stu siedemdziesięciu stronach Yuki Midorikawa zdołała zamieścić cztery historie zebrane w jeden zbiór zatytułowany „W stronę lasu Świetlików”.

„Saga Winlandzka" tom 1 - recenzja

Makoto Yukimura to w ostatnich miesiącach bardzo gorące nazwisko na polskiej giełdzie mangowej.

„Powóz lorda Bradleya" - recenzja

O „Powozie lorda Bradleya” pierwszy raz usłyszałem podczas MFKiG 2015, kiedy to Waneko przyjechało z tym tytułem do Miasta Włókniarzy.

„Half & Half”- recenzja

Jeszcze kilka (naście) lat temu, gdy do kraju nad Wisłą trafiały pierwsze „chińskie komiksy”, aferę wzbudzało wówczas w nich dosłownie wszystko.

„Do Adolfów” tom 1 - recenzja

Z pewnymi kłopotami, jak również z opóźnieniem, udało się jednak Waneko wydać jedno z największych arcydzieł japońskiej szkoły komiksowej, pracę boga mangi Osamu Tezuki - „Do Adolfów”.

„Mushishi" tom 7 - recenzja

Niewiele jest symboli, które lepiej określają i są bardziej związane z Japonią niż kwiaty kwitnącej wiśni.

„Kryjówka dezertera” - recenzja

„Kryjówka dezertera” to kolejna pozycja z cyklu kolekcji horrorów Junjiego Ito wydawanej przez J.P.Fantastica.

„Maszinga” - recenzja

Grupa Maszin – ekipa od kilku dobrych lat działająca w polskim komiksie, która stała się swoistym fenomenem rynkowym.

„Planetes" tom 1 - recenzja

W niedalekiej przyszłości, w wyniku wyczerpania zasobów Ziemi, ludzkość ruszyła na podbój kosmosu w poszukiwaniu nowych źródeł energii.

„Mushishi" tom 6 - recenzja

Za oknami skwar, jaki ciężko było doświadczyć chyba nawet w ciągu wakacji, a z okładki szóstego tomu „Mushishi” spogląda na nas zmarznięta i ośnieżona twarz Ginko, głównego bohatera tej mangi.

"Monster" tom 7 - recenzja

Muzycznym motywem przewodnim siódmego tomu „Monstera” jest ballada „Over the rainbow”, pierwotnie nagrana do znajdującego się w klasyce kinematografii filmu „Czarnoksiężnik z Oz” z 1939 roku.

"Wzgórze Apolla" tom 3 i 4 - recenzja

Bywają takie chwile w życiu, że człowiek czuje się samotny pomimo tego, że jest otoczony przez innych ludzi. Brak zrozumienia staje się trudniejszy do zniesienia niż całkowita pustka wokół.

„Souichi i jego głupie klątwy” - recenzja

„Souichi i jego głupie klątwy” to kolejny horror Junji Ito, jednak odbiegający nieco klimatem od poprzednich jego pozycji.

„Mushishi” tom 4 i 5 - recenzja

Z zaplanowanych dziesięciu tomów, polskie wydanie mangi „Mushishi” liczy sobie już pięć, więc jak łatwo policzyć znajdujemy się na półmetku całej historii.

Osamu Tezuka „Pieśń Apolla" tom 2 - recenzja

Tułaczka przez czas i przestrzeń Shougo Chikaishiego wciąż trwa, a z nią doświadczanie miłości i towarzyszącego jej cierpienia.

"Green Blood" tom 3 - recenzja

Widoczny na okładce trzeciego tomiku mangi „Green Blood” facet, trzymający na ramieniu karabin Gatlinga, to Brad King - ojciec Luke'a i Brada. Jego powrót do Five Points nie zwiastuje nic dobrego, tym bardziej, że jeszcze będąc dzieckiem Ponury Żniwiarz poprzysiągł sobie ukatrupić człowieka, który zabił jego matkę...

"Green Blood" tom 2 - recenzja

Jak powiedział czeski pisarz Karel Čapek: „Każdy człowiek ma swoją słabą stronę, ale niczym nie urazisz go bardziej niż tym, że ją rozpoznasz”.

"Abara" - recenzja

Świat przyszłości. Mroczny, zimny, nieprzyjazny. Metropolia, pełna przylegających do siebie budynków, ciasnych uliczek, zakamarków, w których egzystują ludzie. Szarą codzienność zaburza pojawienie się dziwnej istoty „Białego Pustelniaka”, pochłaniającego wszystko na swojej drodze. Kim jest i skąd się wziął? I najważniejsze, czy cokolwiek może go powstrzymać? A może nadszedł właśnie koniec ludzkości…

"Srebrny Trójkąt" - recenzja

Lagtorin snuje pieśń o zamierzchłych czasach, o niezwykłej rasie, która przeminęła, o planecie zwanej „Srebrnym Trójkątem”. Już pierwsze strony tej niesamowitej opowieści wciągają nas w skomplikowaną historię, która będzie wiodła nas przez czas i przestrzeń niczym przez zaplątany labirynt.

Osamu Tezuka "Pieśń Apolla" tom 1 - recenzja

Istnieją twórcy, których nazwiska zapisują się na kartach historii, a po ich dzieła warto sięgać zawsze. Jednym z nich jest niewątpliwie Osamu Tezuka, zwany bogiem mangi. Dla wszystkich, interesujących się japońskim komiksem, zwłaszcza nie tylko współczesnym, nie jest to obce nazwisko.

"Monster" tom 6 - recenzja

Czy zdarzyło wam się kiedyś spojrzeć prosto w słońce? Nie róbcie tego, bo to bardzo szkodliwe dla oczu, ale jeśli z jakiegoś powodu kiedyś to zrobiliście, pamiętacie może, że po odwróceniu wzroku mieliście przed oczami czarną plamę.

„Goth” - recenzja

„Goth” to przerażająca manga. Nie jest to spowodowane nagromadzeniem okrutnych scen – choć tych nie brakuje – ale raczej fascynacją śmiercią i zabijaniem, jaką przejawia dwójka głównych bohaterów. Problem polega jednak na tym, że zostali oni przedstawieni w wyidealizowany sposób, a ich „pasja” jawi się tu niemal jako coś wzniosłego i poetyckiego. I to jest właśnie przerażające.

„H.P. Lovecraft OGAR i inne opowiadania” – recenzja

Nieopisane zło, plugawe istoty, prastare siedliska... określenia wydobyte z historii H.P. Lovecrafta potrafią rozbudzić szereg zadziwiających wyobrażeń. Tanabe Gou postanowił wyjść im naprzeciw, adaptując część spuścizny mistrza grozy.

"Mushishi" tom 3 - recenzja

Zaplanowana na dziesięć tomów manga "Mushishi", doczekała się na początku października trzeciego tomu polskiej edycji. 

"Tomie" - recenzja

Nieskazitelnie piękna. Tajemnicza. Wiecznie powracająca i nieśmiertelna. Mamiąca wszystkich mężczyzn i niszczycielska. Wywołująca pełną zazdrości obsesję i chęć mordu. Jednym słowem – Tomie.

„Green Blood” tom 1 - recenzja

Gdyby komiks, którego okładkę widać obok, nosił tytuł „Gangi Nowego Jorku”, skojarzenie z filmem Martina Scorsese byłoby jak bardziej na miejscu.

"Wzgórze Apolla" tom 1 i 2 - recenzja

Częsta zmiana miejsca zamieszkania nie sprzyja nawiązywaniu przyjaźni. Karou Nishimi od dzieciństwa uczęszcza do innej szkoły ze względu na pracę swojego ojca, marynarza. Pozornie się już do tego przyzwyczaił. Otoczył się kokonem bezpieczeństwa, zaakceptował samotność.

"Atak Tytanów - Bez żalu" tom 1: "Levi - narodziny" - recenzja

Pojawienie się spin – offa serii zazwyczaj świadczy o jej popularności. Autorzy, a częściej wydawcy, decydują się na rozszerzenie danego uniwersum wtedy, gdy wiedzą, że znajdą się czytelnicy chętnie sięgający po przygody ze swoimi bohaterami, gdyż dzisiejszym światem komiksów i mang rządzą przede wszystkim popyt i sprzedaż.

"Mushishi" tom 2 - recenzja

Na początku wakacji do komiksowych sklepów trafiła druga część „Mushishi”. Przy okazji pierwszego tomu dużo miejsca poświęciłem kwestii tłumaczenia, które zabijało całą przyjemność czytania. Warto więc zacząć niniejszy tekst właśnie od tej tematyki.

"Monster" tom 5 - recenzja

Piąty tom „Monstera” to już półmetek perypetii doktora Tenmy, który nieustannie dąży do konfrontacji z Johanem Liebertem, tytułowym potworem, mającym znaczący wpływ na losy wielu ludzi pojawiających się na jego drodze – zarówno tych dobrych i szlachetnych, jak też tych złych i zepsutych.

„Hideout” - recenzja

Bywają miejsca, do których lepiej nie wchodzić, gdzie w ciemności czai się nieznane. Lubicie przerażające historie z dreszczykiem? Sięgnijcie po „Hideout”. Masasumi Kakizaki zaprasza nas do swojego horroru słowami zawartymi w pamiętniku głównego bohatera, pisarza.

„Hiroki Endo – krótkie historie” - recenzja

Sięgnęłam po „Hiroki Endo – krótkie historie” przede wszystkim dlatego, że wcześniej miałam okazję czytać mangę „Eden” tego autora. Zachwycona wykreowanym w niej futurystycznym, acz brutalnym światem, pomyślałam, że coś, co wyszło spod tej samej ręki nie może być złe. I nie pomyliłam się.

"Mushishi" tom 1 - recenzja

Wydawnictwo Hanami powszechnie znane jest ze świetnego doboru swoich tytułów, gdzie w przeważającej większości znajdują się mangi dla starszych i bardziej wyrobionych czytelników. Takimi sztandarowymi przykładami są dzieła Jiro Taniguchiego czy choćby "Monster" Naoki Urosawy.

"Monster" tom 3 - recenzja

Przerwy między kolejnymi odcinkami dobrego serialu zawsze się dłużą. Oczekiwanie na kolejne rozdziały „Monstera” wywołuje u mnie właśnie takie emocje. Tym lepiej, że każdy wydawany w Polsce tom liczy sobie tych rozdziałów osiemnaście. Bestsellerowy w Japonii tytuł jest moim zdaniem najciekawszą serią komiksową wprowadzoną na nasz rynek w minionym roku.

"Samotny smakosz" - recenzja

Po dłuższej przerwie na polski rynek mangowy powrócił Jiro Taniguchi. Ten ceniony mangaka tym razem dał się poznać jako miłośnik kuchni. Wydany właśnie przez Hanami „Samotny smakosz” jest pierwszym jego tytułem tego rodzaju.

"Monster" tom 2 - recenzja

Klasyczny cytat z Fryderyka Nietzschego – mówiący, że „ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem” – chyba najtrafniej opisuje sytuację, w jakiej znalazł się Kenzō Tenma, niesłusznie ścigany przez prawo chirurg, który podąża za cieniem nihilisty Johana Lieberta.

„Życie. Powieść Graficzna” - recenzja

Dla Wydawnictwa Komiksowego „Życie. Powieść Graficzna” autorstwa Yoshihiro Tatsumiego było debiutem w segmencie mangowym. Trzeba przyznać, że jak na pierwszy tego typu tytuł, to bardzo ambitne posunięcie, gdyż dzieło Japończyka jest ze wszech miar monumentalne. Przed wydawnictwem stanęło dość trudne zadanie, dorównania autorowi.

"Monster" tom 1 - recenzja

„Nie każde życie ludzkie jest warte tyle samo.” Komu rozstrzygać tego rodzaju kwestie? Czy człowiek ma w ogóle prawo stawiać na szali czyjeś istnienie? W jaki sposób na takie słowa swojego przełożonego może zareagować obiecujący neurochirurg, który wciąż wierny jest ideałom?

„Blue Heaven” tom 1 - recenzja

„Blue Heaven” Tsutomu Takahashiego to jedna z nowych propozycji J.P. Fantastica przeznaczonych dla starszego czytelnika. Trzeba przyznać, że JPF stara się urozmaicić swój asortyment i niniejszy tytuł jest tego najlepszym przykładem. Widać, że wydawnictwo specjalizujące się w komiksach japońskich coraz częściej sięga po thrillery, opowieści grozy czy horrory.

"7 miliardów igieł" - recenzja

Hikikomori, a więc syndrom skrajnego wycofania społecznego, jest chorobą cywilizacyjną, na którą cierpi wiele młodych osób, nie tylko Japończyków, choć to właśnie z Kraju Kwitnącej Wiśni wywodzi się to zjawisko. W Azji zebrało ono tragiczne żniwo. Eskapizm przyjmować może różne, mniej lub bardziej skrajne formy.

"6000" tom 2 - recenzja

Położona na głębokości 6000 metrów pod powierzchnią morza placówka badawcza „Cofdeece” jest niczym innym jak więzieniem dla tych, którzy zdecydowali się na nią trafić.

"Ikigami" tom 10 - recenzja

Cytując „Pożegnanie z Afryką” autorstwa duńskiej pisarki Karen Blixen: „Wolny żyje ten, kto umie umrzeć”. W tym jednym zdaniu można spróbować poszukać również sensu tego, o czym chciał powiedzieć na planszach serii „Ikigami” japoński mangaka Motoro Mase.

"Ikigami" tom 9 - recenzja

Dziewiąty tom "Ikigami" to nie tylko kolejne dwie bardzo dobrze rozpisane historie ludzkich dramatów, osadzone w państwie, gdzie młodzi ludzie w każdej chwili mogą spodziewać się wizyty doręczyciela tytułowych zawiadomień o śmierci. To również rysowane coraz grubszymi liniami kontury zbliżającego się finału serii.

"Odd Thomas": "Diabelski pakt" - recenzja

Dean Koontz cieszy się niesłabnącą estymą wśród miłośników powieści łączących elementy grozy i kryminału. Jednym z bohaterów jego książek jest Odd Thomas, kucharz obdarzony wyjątkowym darem. Niczym bohater "Szóstego zmysłu" widzi duchy, a stałym kompanem jego przygód jest dostojnie kroczący Król Rock and Rolla.

„6000" tom 1 - recenzja

Umiejscowienie akcji wydarzeń w położonej na dużej głębokości nowoczesnej placówce badawczej, na której dochodzi do niewyjaśnionego i dramatycznego w skutkach wypadku, to pomysł z założenia dobrze rokujący na ciekawą fabułę, czy to komiksu czy filmu.

"Gyo. Odór śmierci" - recenzja

Nasza pamięć zapachu jest – o dziwo – najtrwalsza. Zapachy, które kojarzą nam się z konkretnymi sytuacjami nie tylko mogą wyzwalać emocje z nimi związane zawsze wtedy, gdy poczujemy znajomą woń.

"Ikigami" tom 8 - recenzja

Nie ma nic bardziej wzniosłego niż oddać życie w imię ojczyzny. Jednak umrzeć za Roz-kraj nie oznacza wcale bohaterskiej śmierci na polu chwały. 

"Nawiedzony dom" - recenzja

Terror, horror, proszę Państwa! „Nawiedzony dom”, czyli komedia o tym, co nadmiar mroku może zrobić z człowiekiem.