„Alive” - recenzja

Autor: Anna Andrys Redaktor: Motyl

Dodane: 12-11-2017 21:44 ()


Kiedy nadchodzi widmo śmierci, zwłaszcza gdy człowiek jest jeszcze w pełni sił i chciałby żyć, towarzyszy mu przerażenie. Takiego uczucia doświadcza Tenshuu Yashiro, który został skazany na karę śmierci za popełnione zbrodnie, w momencie, gdy ma być ona wykonana. Nagle, w ostatniej chwili, od dziwnej organizacji otrzymuje propozycję. Zginie dla świata, ale nie umrze, zgodzi się jednak na wszystko, co mu rozkażą nieznajomi. Zgadza się bez wahania, bo przede wszystkim chce przeżyć. Wraz z innym więźniem trafia do izolatki, w której z jednej strony nadal odbywa karę, z drugiej jest poddawany próbie. Czy będąc w zamknięciu, można stracić swoje człowieczeństwo? Nawet zabić, aby otrzymać wymarzoną nagrodę? Postawiony w niecodziennej sytuacji Tenshuu Yashiro ma czas przemyśleć swoje dotychczasowe życie, wyrzuty sumienia, które mu ciążą. Gdy to odrzuca, staje się silniejszy, a właśnie o to chodzi przeprowadzającym dziwny eksperyment ludziom. Spotkanie z tajemniczą kobietą odmieni całkowicie życie Tenshuu oraz jego spojrzenie na śmierć.

„Alive” autorstwa Tsutomu Takahashi to najnowsza propozycji Waneko z serii jednotomówek. Polscy czytelnicy mieli już okazję zapoznać się z jego twórczością, przy okazji lektury „Blue Haven” wydanej przez J.P.Fantastica. Podobnie jak w tamtym przypadku mamy tu do czynienia po części z horrorem, a po części z dramatyzm psychologicznym, zabarwionym elementami nadprzyrodzonymi. „Alive” to przede wszystkim próba odpowiedzi na pytanie, do czego zdolny jest człowiek, aby przeżyć, ale też, aby zniszczyć zagrażające innym zło. To pokazanie różnych postaw, od żądnych wyników zwierzchników laboratorium, poprzez pragnącego przeżyć skazańca, po kobietę, która pragnie ocalić siostrę. Akcja dzieje się szybko, od przeniesienia więźniów do izolatki, po końcowe wydarzenia fabuła bardzo się nie rozwija, ale nadrabia to wątek psychologiczny. Jednakże historia z nadprzyrodzoną siłą mogłaby zostać poprowadzona nieco dłużej, ale ze względu na to, że jest to jednotomówka, nie ma na to za bardzo miejsca. Trzeba jednak przyznać, że całość jest dobrze przemyślana i końcówka robi mocne wrażenie. Skłania do przemyśleń, co jest warte w życiu i jak zmienia się patrzenie na nadchodzącą śmierć w zależności od sytuacji.

Od strony graficznej manga prezentuje się bardzo dobrze. Tsutomu Takahashi potrafi podkreślić klimat opowieści, jego styl jest charakterystyczny i odnajduje się zarówno w sytuacji, gdy ma pokazać przerażenie bohatera, jak i nadprzyrodzone zdolności tajemniczej istoty. Fabuła i kreska wzajemnie się uzupełniają i tworzą ciekawą propozycję dla dorosłego czytelnika (manga 18+), preferującego mroczne historie, które nie są skupione tylko na bezmyślnym mordowaniu. 

 

Tytuł: „Alive”

  • Scenariusz: Tsutomu Takahashi
  • Rysunki: Tsutomu Takahashi
  • Wydawca: Waneko
  • Premiera: 10.2017 r.
  • Oprawa: miękka
  • Format: A5
  • Papier: offset
  • Druk: cz-b
  • Stron: 260
  • Cena: 21,99

Dziękujemy wydawnictwu Waneko za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus