„Dziewczynka w Krainie Przeklętych” tom 2 - recenzja
Dodane: 26-09-2017 13:56 ()
Dom, w którym mieszka Siva nawiedza niespodziewana istota. Wygnaniec, czyli kolejny nosiciel klątwy. Poszukuje on czystych dusz, a dziewczynka wydaje się ku temu idealna. Dochodzi do niespodziewanej konfrontacji między nim a mistrzem, który nie pozwala skrzywdzić dziecka. Budzi się w nim agresja, której sam się dziwi. Jednak, czy naprawdę może ochronić Sivę przed przeznaczeniem, przecież dotyk skażonej istoty, w końcu i u niej może obudzić klątwę?
Drugi tom „Dziewczynki w Krainie Przeklętych” przynosi coraz więcej niewiadomych. Skąd tak naprawdę wzięła się klątwa i czy istnieje jakiś sposób, aby ją zdjąć? Spotkanie z innym Wygnańcem, jego tłumaczenia i poszukiwanie dusz, tylko bardziej komplikują całą sytuację. Słowa, które padają, są częściową urywane, pozostawiają niedopowiedzenia w sferze domysłów, potęgując tylko enigmatyczność i posępność tej opowieści. Nie tak łatwo ma nam przyjść znalezienie odpowiedzi na kolejne pojawiające się wątpliwości. Siva i mistrz prowadzeni przez niego do tajemniczej matki mają nadzieję odnaleźć coś, czego poszukują. Dziewczynka swoją babcię, a on sposób na odwrócenie klątwy. Obydwoje jednak będą zawiedzeni. W dodatku okazuje się, że nie tylko dla Wygnańców Siva przedstawia jakąś wartość. Również świat ludzi sobie o niej przypomina. Tylko, jakie są ich intencje? Spokojne, udające normalność życie u boku mistrza wydaje się kończyć, a opowieść powoli rusza w nowym kierunku.
Podobnie jak pierwszy tom, kontynuację przygód Sivy czyta się z zaciekawieniem i delikatnym odczuciem grozy. To wyjątkowa, zabarwiona melancholijnym nastrojem oraz nieco mroczna historia, w której jedynym światłem wydaje się biała jak śnieg dziewczynka. To wokół niej skupiają się wszystkie wydarzenia, które są przedstawione powoli, ale z zachowaniem odpowiedniego klimatu. W połączeniu ze specyficzną kreskę, z przyjemnością poznaje się jej losy i oczekuje na więcej. Jako dodatek na końcu tomu znajdują się dwie krótkie paskowe historie, lekko humorystyczne.
Drugi tom „Dziewczynki w Krainie Przeklętych” tylko potwierdza, że ta opowieść zasługuje na uwagę. Jest miłą odskocznią od skupiających się na dynamicznych przygodach tytułach. W dodatku pięknie wydana, w ręku prezentuje się jak tajemnicza księga. Polecam wszystkim lubiącym mroczne, baśniowe klimaty.
Tytuł: „Dziewczynka w Krainie Przeklętych” tom 2
- Scenariusz: Nagabe
- Rysunek: Nagabe
- Wydawnictwo: Studio JG
- Data publikacji: 09/2017
- Liczba stron: 200
- Format: 150x210 mm
- Oprawa: twarda
- Papier: offset
- Druk: cz.-b.
- Wydanie: I
- Cena: 39,99 zł
Dziękujemy wydawnictwu Studio JG za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
comments powered by Disqus