Sformułowania typu „profanacja” czy wręcz „bezczeszczenie wiekopomnego dziedzictwa” pojawiły się niemal w chwilę po tym, gdy na etapie 2012 r. medialne przedstawicielstwo DC Comics poinformowało o zamiarze poszerzenia cenionej marki „Strażników” o nowe tytuły.
„Possessor” to dopiero drugi film Brandona Cronenberga, a krytycy już mówią o pojawieniu się nowego, odważnego, nie poddającego się schematom głosu kina sci-fi.
Rok 2020 był pełen wyzwań dlatego też dobrze na koniec zobaczyć znaną i lubianą twarz… Wargaming z dumą ogłasza, że Chuck Norris został ambasadorem World of Tanks i w święta dołączy do gry!
Kiedy go poznajemy, przedstawiciel obcej cywilizacji z kosmosu, ukrywając swoje pochodzenie, wiedzie spokojne życie na Ziemi w małym amerykańskim miasteczku Patience, gdzie oczekuje na ratunek.
Wszystkie kultowe filmy z serii James Bond w jednej niezwykłej kolekcji – zobacz piękne kobiety, czarne charaktery i charyzmatycznych odtwórców roli agenta 007 od Seana Connery’ego po Daniela Craiga.
„Westworld” to mroczna odyseja o narodzinach sztucznej inteligencji i ewolucji grzechu, w której główne role zagrali Evan Rachel Wood, Thandie Newton, Jeffrey Wright i Ed Harris.
Pod koniec roku 1990 na rynku pojawiły się pierwsze numery serii przedstawiających przygody dwóch czołowych bohaterów Universum DC: Batmana i Supermana.
JPF i Kotori wznawiają razem niektóre dawne mangi Egmontu. Fani, którzy nie mieli możliwości zakupić Edenu, czy ubolewali z powodu niedokończonych takich serii jak InuYasha czy Ranma 1/2, będą mieli szansę na zdobycie tych mang w nowym wydaniu.
Kosmiczne przygody najmniejszego superbohatera galaktyki, magiczna animacja o leśnych mieszkańcach i pełna humoru podróż w czasie do roku zerowego i narodzin Jezusa.
Dwie ponadczasowe ekranizacje, których nie może zabraknąć na półkach miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena - po raz pierwszy w najwyższej jakości - 4K UHD.
Wydawnictwo DC skrzętnie podąża drogą zarzynania wielkich marek. Pod topór trafili już „Strażnicy”, w końcu przyszedł czas na „Sandmana” i jego uniwersum.
Z każdą kolejną przeczytaną odsłoną serii „20th Century Boys” Naokiego Urasawy coraz bardziej skłaniam się ku postawieniu tezy, że mangaka postawił sobie za cel igranie z czytelnikami i wodzenie ich za nos - oczywiście w takim, jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa.