„Moonshadow” w kwietniu od Muchy
Autor: Mucha Comics
Redaktor: Motyl
Dodane: 08-04-2021 17:10 ()
Wydawnictwo Mucha Comics dorzuciło do kwietniowych premier jeszcze jeden tytuł. Już 15 kwietnia do sprzedaży trafi bestsellerowy Moonshadow. Poniżej zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami tej publikacji.
Tytuł: Moonshadow
- Scenariusz: J.M. DeMatteis
- Rysunki: Jon J Muth
- Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
- Wydawnictwo: Mucha Comics
- Premiera: 15 kwietnia 2021 r.
- Liczba stron: 512
- Format: 180x275 mm
- Oprawa: twarda
- Papier: kredowy
- Druk: kolor
- ISBN 978-83-66589-31-5
- Wydanie pierwsze
- Cena okładkowa: 199,00 zł
Klasyk literatury komiksowej w kompletnym wydaniu zbiorczym!
Romantyczny, sędziwy i niewiarygodny narrator – Moonshadow – prowadzi czytelnika przez historię o dojrzewaniu między planetami. Wspomina swoje dziwne międzygatunkowe poczęcie, ucieczkę z kosmicznego zoo i walkę o przetrwanie w trawionym wojną wszechświecie.
Ta ważna, ponadczasowa „baśń dla dorosłych”, uważana przez wielu za pierwszą amerykańską powieść graficzną w pełni wykonaną techniką malarską, nareszcie doczekała się wydania zbiorczego z nowym wstępem J.M. DeMatteisa i dodatkami: szkicami, notatkami autorów i stronami maszynopisu oryginalnego scenariusza. Poza zrekonstruowanymi cyfrowo, olśniewającymi akwarelami Jona J Mutha album zawiera także wszystkie oryginalne okładki oraz ilustracje Kenta Williamsa i George’a Pratta.
Poetyczny, filozoficzny i przełomowy Moonshadow kończy napisana wiele lat później nowela Żegnaj, Moonshadow, która ukazuje życie Moona po burzliwej młodości w kosmosie. Wspólnie tworzą ponadczasową i brawurową opowieść łączącą science fiction z fantasy, którą „New York Daily News” nazwał „upiornym, erudycyjnym poematem symfonicznym”, a sam DeMatteis – „spotkaniem dickensowskiego Davida Copperfielda i Siddharthy w kosmosie”.
Wybitna opowieść graficzna, której literackie i wizualne wyrafinowanie wprowadziło do gatunku nowe standardy i aspiracje.
Michael Moorcock
Nie tylko erudycyjny Moonshadow celuje w przekroczenie wszystkich komercyjnych barier wydawniczych i swobodnie trafia do krainy literatury wysokiej. Majstersztyk!
„Science Fiction Age”
Każda strona budzi zachwyt. [Muth] ukazuje humor i majestat z równą starannością. Poprzez swoje ilustracje wywołuje wrażenie, że wszystko może się zdarzyć, żaden temat nie jest tabu, żadna scena nie jest zakazana.
Laramie Martinez, „Comic Bastards”
Dzieło [DeMatteisa] przenosi się w idealnie dobranych momentach między muzyką sfer a Brooklynem. Przemawia do tego, co w nas najlepsze, nie zaniedbując tego, co najgorsze.
Michael Zulli
Galeria
comments powered by Disqus