Krótkie, ale dość treściwe recenzje Elanor to coś, co przynam szczerze, bardzo lubię. Tym razem recenzentka zabrała się za książkę bezpośrednio związana z cyklem Malazańskiej Księgi Poległych Stevena Ericksona, ale nie autorstwa tego ostatniego. Czym więc jest ta pozycja? Wszystkie odpowiedzi znajdziecie w recenzji. Zapraszamy!