Pół roku przed premierą najnowszego Batmana można już zakupić bilety na pokazy nocne filmu, które odbędą się 19 lipca. Oczywiście takie rzeczy to tylko w Ameryce.
Studio Disney udostępniło kolejny plakat promujący widowisko s-f "John Carter". Budżet obrazu szacuje się na 250 milionów dolarów. Film trafi do kin 9 marca 2012 r.
Co tu dużo mówić, uwielbiam filmy o zombie. Jednak w żadnym wypadku nie jestem wobec nich bezkrytyczny. Uważam, że „Noc żywych trupów” to ponadczasowy klasyk i pierwszy przyklasnę osobie, która stwierdzi, że filmy z serii „Resident Evil” - poza pierwszą częścią - to nieprzeciętne gnioty.
Tim Burton jest zainteresowany zekranizowaniem "Pinokia" Carlo Collodiego. Studio Warner Bros. prowadzi rozmowy z Robertem Downeyem Jr. dotyczące występu w filmie.
Nazywa się Sherlock, Sherlock Holmes, agent jej królewskiej... tfu, prywatny detektyw. Dwa lata po premierze obrazu Guya Ritchie mamy okazję ponownie zajrzeć w pielesze Baker Street, aby zobaczyć jak Holmes radzi sobie bez oddanego druha, dr Watsona.
Słowa kryją w sobie wielką moc, a we właściwych ustach mogą wręcz stać się bronią masowej zagłady. Mogą wyrządzić wiele dobra, ale też wiele krzywdy. Mamią, obiecują, zwodzą, chwalą i koją ból - w zależności od tego, kto ich aktualnie używa.
Casanova? Zorro? Nie, to Kot w butach! Tego futrzastego pożeracza kobiecych serc nikomu chyba przedstawiać nie trzeba. Kot w butach, który dołączył do bandy Shreka w drugiej części jego kinowych przygód, jest postacią niezwykle barwną.
Marvel udostępnił kolejny plakat promujący "The Avengers". Ponadto do sieci przeciekły kolejne plotki dotyczące jakich przeciwników Mścicieli zobaczymy w filmie.
Gus Van Sant wydaje się być niewzruszony na istniejące we współczesnym kinie mody i trendy, konsekwentnie stawiając na obrazy skierowane do wymagającego odbiorcy.
W wieku 89 lat zmarł Bob Anderson - aktor i szermierz najszerzej znany ze swoich ról w oryginalnej serii "Gwiezdnych Wojen" oraz w trylogii "Władcy Pierścieni".
Drugą rundę rywalizacji w amerykańskim box office wygrał Tom Cruise i czwarta odsłona "Mission: Impossible". Kontynuacja "Sherlocka Holmesa" ponownie musiała zadowolić się drugim miejscem.
Wyobrażenia twórców potrafią przybierać nadzwyczajne formy. Kino jako sztuka łącząca w sobie elementy audiowizualne bywa nierzadko najwłaściwszym i najpełniejszym sposobem przedstawienia autorskich wizji. Dzieje się tak w przypadku filmu Zacka Snydera, „Sucker Punch”.
Reżyser Brad Bird podjął się misji niemożliwej - nakręcenia czwartej części cyklu, który – jak się wydawało, już dawno przeszedł do historii. Mając do dyspozycji kapryśnego i kontrowersyjnego gwiazdora w osobie Toma Cruise'a oraz sprawnych wyrobników w drugoplanowych rolach - kolokwialnie mówiąc, porwał się z motyką na słońce.
W sieci pojawił się retro plakat promujący obraz Lee Danielsa - "The Paperboy", w którym zobaczymy Matthew McConaugheya, Zaca Efrona, Johna Cusacka i Nicole Kidman.
Kryzys finansowy. Napisano o nim już tyle, że czego bym w tym miejscu nie przytoczył, to niemal ze stuprocentową pewnością nie napisałbym nic nowego. Hasło to pojawia się we wszelkich mediach już od dawna i zapewne nadal będzie pojawiać się często w przyszłości, nie jest ważne czy to przy okazji piętnowania odpowiedzialnych za jego wybuch czy w kontekście czysto historycznym.
Według LA Times, obraz "Szybcy i wściekli 5" okazał się najczęściej piraconym filmem 2011 r. Tuż za nim uplasowali się: druga część "Kac Vegas" oraz "Thor".
Na początek lojalnie uprzedzam – „Zaklęci w czasie” nie są kolejną cukierkowatą komedyjką quasi-romantyczną o fabule zawikłanej jak (nie obrażając) linia warszawskiego metra. Ta adaptacja bestsellerowej powieści Audrey Niffengger to historia miłości nietypowej, trudnej i zdeterminowanej przez niezwykle skomplikowane zrządzenia losu, a dokładnie rzecz ujmując - czasu.
Animatorzy z brytyjskiego studia Aardman znaleźli sposób, aby w wyeksploatowany wątek mikołajkowo-świąteczny tchnąć nowego ducha, sprawiając że widz będzie się świetnie bawił bez znaczenia czy ma lat pięć czy sto pięć.
Późna jesień 1981 roku, Dolny Śląsk. Czas i miejsce akcji filmu mówią same za siebie. Przypomniałam sobie, w jakim nastroju wychodziłam po obejrzeniu obrazu „Popiełuszko: wolność jest w nas” i byłam pewna, że po seansie znowu wyjdę smutna, będę przeklinać SB-ków i cały poprzedni system. Na szczęście pomyliłam się.
Kiedy pierwszy raz oglądałem „Coś” Johna Carpentera, chciałem maksymalnie wczuć się w klimat filmu. Pomimo że za oknem było kilkanaście stopni styczniowego mrozu i śnieżna zawierucha, wraz ze znajomymi otworzyliśmy wszystkie okna, wymroziliśmy pokój, pozwalając płatkom śniegu wpadać do środka.
Studio Warner Bros. udostępniło zwiastun i plakat nowego filmu Bryana Singera - "Jack the Giant Killer". W obrazie zobaczymy plejadę gwiazd, m.in. Nicholasa Houlta (Beast z "X-Men: Pierwsza klasa"), Ewana McGregora, Stanleya Tucci, Warwicka Davisa, Billa Nighy i Iana McShane'a.
W sieci pojawił się prolog z najnowszego Batmana, który jest emitowany przed czwartą częścią "Mission Impossible". Ponadto udostępniono stenogram dialogów z prologu.
W sieci został udostępniony klip przedstawiający próbne zdjęcia z Green Goblinem, posiadającym całkowicie inną maskę niż ta użyta ostatecznie w "Spider-Manie". Czy taki Goblin przypadłby wam do gustu?
Wytwórnie starają się zapełnić pustkę po "Harrym Potterze" i "Zmierzchu" promując najróżniejsze projekty filmów s-f czy fantasy. Jednym z nich jest ekranizacja powieści Suzanne Collins - "Igrzyska śmierci".