„Daredevil” Frank Miller tom 3 - recenzja
Dodane: 25-05-2020 17:44 ()
Interpretacja „Śmiałka” w wykonaniu twórcy „Powrotu Mrocznego Rycerza” należała do grupy najbardziej oczekiwanych u nas tytułów klasyki superbohaterskiego komiksu. Trwało to, co prawda nadspodziewanie długo, niemniej już teraz (mimo że przed nami jeszcze jeden opasły tom niniejszej edycji) można cieszyć się z uzupełnienia owej dotkliwej luki. Trzecia bowiem odsłona tego przedsięwzięcia „domyka” staż Franka Millera rozpoczęty w 168. numerze serii „Daredevil vol.1” (maj 1979 r.). Nie dość na tym zawiera ponadto dwie autentyczne „perełki” wspomnianej konwencji.
Mowa tu o albumach „Elektra wskrzeszona” oraz „Miłość i wojna”. O ile pierwszy był już polskim czytelnikom prezentowany w całkiem już odległym październiku 2007 r. (edycja Mucha Comics), o tyle drugi do niedawna pozostawał jedynie w sferze marzeń i oczekiwań polskich czytelników (chyba że korzystali oni wcześniej z wydań m.in. anglojęzycznych). Stąd już tylko z tego względu trzeci zbiór perypetii Matta Murdocka jest zjawiskiem wyjątkowym. Czego zatem mogą spodziewać się potencjalni odbiorcy tej propozycji wydawniczej? Przede wszystkim kontynuowania reorientacji charakteru serii ze stricte superbohaterskiej ku fabułom utrzymanym w nastrojowości amalgamatu tzw. opowieści miejskich z czarnym kryminałem. Toteż zamaskowane alter ego niewidomego prawnika przemierza marnie oświetlone zaułki Hell’s Kitchen, oklepując facjaty przedstawicieli miejscowej bandyterki. W trakcie kolejnych patroli ma on do czynienia m.in. z Punisherem, zabójcami znanego z poprzedniego tomu Slaughtera, a także powrotem standardowo kłopotliwych emisariuszy Dłoni. Równolegle dają o sobie znać zawirowania na tle wyczulonych zmysłów Matta, jego relacji z przedstawicielkami płci pięknej (w tym zwłaszcza Heather Glenn, wobec której ma on bardzo poważne plany) oraz retrospekcje przybliżające losy Elektry po śmierci jej ojca i opuszczeniu Stanów Zjednoczonych. W jednej ze scen odnajdujemy ponadto subtelną zapowiedź jeszcze jednej klasycznej opowieści – tj. „Odrodzonego” (zob. „Wielka Kolekcja Komiksów Marvela” t. 20.) – której oczekiwać możemy w kolejnym tomie perypetii „Śmiałka” według Franka Millera.
Dzieje się tutaj autentycznie sporo i przyznać trzeba, że ów twórca nie zamierzał tracić czasu zarówno swojego, jak i swoich współpracowników (w tym m.in. odpowiadającego za nakładanie tuszu Klausa Jansona), jak również odbiorców pochodnej talentów i pracy tego zespołu. Pogłębieniu ulega emocjonalny aspekt osobowości tytułowego bohatera, osobnika w równym stopniu kochliwego co i porywczego, z bagażem licznych bolesnych doświadczeń i głęboką kulturą wewnętrzną, za której sprawą udaje mu się zachować autodyscyplinę. Z perspektywy czytelników zaznajomionych z utworami takich autorów jak m.in. Kevin Smith, Brian Michael Bendis i Ed Brubaker być może nie jest to przesadnie istotne novum. Jednak do momentu przejęcia pieczy nad serią „Daredevil vol.1” przez Rogera McKenziego i Franka Millera wspomniane motywy nie były wcześniej w aż takim stopniu akcentowane. A co więcej ich intensywność do dziś nie straciła nic ze swej pierwotnej siły oddziaływania na emocje potencjalnego odbiorcy.
Jak przystało na przyszłego autora „Miasta Grzechu”, cieszącego się zasłużoną famą niestrudzonego poszukiwacza nowych form ekspresji dla komiksowych narracji, także w tym przypadku jest okazja, by prześledzić jego twórcze poszukiwania. Do tego na przestrzeni więcej niż tylko w kontekście pamiętnego stażu Millera, ale też jego powrotów do postaci „Nieustraszonego” z lat 1986 i 1990. To właśnie wówczas po raz pierwszy zaprezentowano przywoływane wyżej albumy „Miłość i wojna” oraz „Elektra wskrzeszona”. Znać po tych realizacjach talent i fachowość, ale też silną wiarę w możliwości, które zdolnemu twórcy oferuje komiksowe medium. Tym bardziej że mamy tu do czynienia z rzeczywistością kreowaną w znacząco mniejszym stopniu rozbudowaną niż chociażby znajdujące się „po sąsiedzku” poduniwersum Spider-Mana (o marvelowskich mutantach już nie wspominając). „Żonglowanie” zestawem tych samych motywów okazało się jednak nadspodziewanie nośne i żywotne; zapewne także za sprawą plastycznych zabiegów Millera. Nie obawiał się on bowiem (pomimo warsztatowych braków) stosowania dotąd niespotykanych „chwytów” w zakresie m.in. ujmowania ruchu – w tym zwłaszcza w scenach konfrontacyjnych. „Wskrzeszona” to już zupełnie inny etap jego plastycznych poszukiwań, z wyraźnie uchwytną skłonnością ku bardziej wyrazistemu konturowi i swoistej geometryzacji. Natomiast plansze „Miłości…” olśniewają głębią malarskiej obróbki. Nic w tym zresztą dziwnego, gdy uwzględni się okoliczność, że za ich wykonanie odpowiadał Bill Sienkiewicz, który niedługo po tym przedsięwzięciu zilustrował znaną także u nas miniserię „Elektra Assassin”. To właśnie suma wymienionych okoliczności decyduje o wyjątkowości tego albumu, bez cienia przesady jednej z najważniejszych komiksowych premier bieżącego roku.
Tytuł: „Daredevil” Frank Miller tom 3
- Tytuł oryginału: „Daredevil. Visionaries: Frank Miller, Volume 3”, „Daredevil: Love and War”, „Elektra Lives Again”
- Scenariusz: Frank Miller (gościnnie Roger McKenzie, Mike Barr)
- Szkice: Frank Miller, Klaus Janson, Bill Sienkiewicz
- Tusz: Klaus Janson, Terry Austin, Bill Sienkiewicz
- Kolory: Klaus Janson, Lynn Varley, Glynis Wein, Bill Sienkiewicz
- Separacja: Steve Buccellato, Clarissa Marrero
- Wstęp: Klaus Janson
- Posłowie i konsultacja merytoryczna: Kamil Śmiałkowski
- Tłumaczenie z języka angielskiego: Marceli Szpak
- Wydawca wersji oryginalnej: Marvel Comics
- Wydawca wersji polskiej: Egmont Polska
- Data publikacji wersji oryginalnej: 1 listopada 2001 r.
- Data publikacji wersji polskiej: 29 kwietnia 2020 r.
- Oprawa: twarda
- Format: 17,5 x 26,5 cm
- Druk: kolor
- Papier: kredowy
- Liczba stron: 416
- Cena: 119,99 zł
Zawartość niniejszego wydania zbiorczego opublikowano pierwotnie w miesięczniku „Daredevil vol.1” nr 183-191 (czerwiec 1982-luty 1983), „What If? vol.1” nr 28 (sierpień 1981) i 35 (październik 1982), „Bizzare Adventures” nr 28 (październik 1981), „Daredevil: Love and War” (styczeń 1986) oraz „Electra Lives Again” (marzec 1990).
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.
Galeria
comments powered by Disqus