„Jan Czochralski: Człowiek, które zmienił świat” - recenzja
Dodane: 11-08-2018 23:26 ()
Jacek Karpiński czy literacko „sportretowany” przez Konrada T. Lewandowskiego Ignacy Łukasiewicz to tylko pierwsze z brzegu przykłady naszych rodaków, za których sprawą zasób przełomowych rozwiązań technicznych w skali ogólnoludzkiej uległ istotnemu wzbogaceniu. Wśród nich poczesne miejsce zajmuje Jan Czochralski, chemik specjalizujący się w metaloznawstwie, pomysłodawca metody uzyskiwania mikrokryształów krzemu niezbędnych w procesie produkcji mikroelektroniki. Jego postać pozostaje jednak szerzej nieznana. Niewykluczone, że za sprawą poświęconego mu komiksu ta sytuacja choćby częściowo ulegnie zmianie.
Za wykonanie tego przedsięwzięcia odpowiada duet twórców w osobach Macieja Jasińskiego (scenariusz) i Jacka Michalskiego (rysunki) wprawiony przy takich m.in. produkcjach jak „Marian Rejewski – bydgoszczanin, który złamał szyfr enigmy” oraz seria „Tajemnice D.A.G. Fabrik Bromberg”. Schemat fabularny, którym pomysłodawca „Krasnoluda Napa” (bo także ten tytuł ma w swoim dorobku Jasiński) posłużył się przy rozpisywaniu scenariusza tej opowieści, wykazuje znamiona inspiracji „Kastą Metabaronów”. Podobnie jak w klasycznej już serii Alejandro Jodorowsky’ego i Juana Gimeneza, także tutaj centralną osobowość czytelnik poznaje za pośrednictwem pary robotów, które w trakcie odwiedzin Biblioteki Miejskiej w Kcyni (notabene w roku 2234) z zainteresowaniem rozpoznają ów temat. I nic dziwnego, bo tak jak chwilę temu zasygnalizowano, bez przełomowej metody otrzymywania kryształów krzemu nie zaistniałaby technologia oparta na mikroprocesorach, a w prognozowanej perspektywie rozwój zaawansowanej robotyki.
To właśnie na bazie informacji przechowywanych we wspomnianej placówce przybliżono losy Czochralskiego – począwszy od dzieciństwa spędzonego w rodzinnej Kcyni (wówczas na terytorium Cesarstwa Niemieckiego), poprzez lata nauki i pracy m.in. w berlińskiej fabryce Kabelwerk, aktywność w przemyśle i szkolnictwie wyższym odrodzonej Rzeczypospolitej, lata okupacji oraz okres stalinizacji pojałtańskiej Polski. Punktem zwrotnym zarówno dla tytułowego bohatera, jak i ogólnie dziejów technologii okazało się przypadkowe odkrycie przezeń własności stygnącej cyny. Dzięki tej okoliczności udało się opracować metodę pomiaru szybkości zestalania przez krystalizację, a w konsekwencji otrzymywania monokryształów stosowanych w wytwórczości przemysłowej. Co prawda sam wynalazca nie miał sposobności doczekać wdrożenia tej technologii w toku tzw. rewolucji informatycznej, gruntownie przeobrażającej zastaną rzeczywistość, niemniej jego zasługi na tym polu nie podlegają dyskusji. Ze względu na zarzut kolaborowania z niemieckim okupantem w toku II wojny światowej sylwetkę i dorobek Czochralskiego zaczęto szerzej prezentować względnie niedawno. Stąd zresztą ton apologetyczny w części albumu przybliżającym właśnie okres okupacji. Ogólnie przyznać trzeba, że jak na w gruncie rzeczy nieprzesadny pod względem ogólnej rozpiętości album scenarzyście udało się zawrzeć znaczny zasób informacji. Do tego umiejętnie zakomponowany z urozmaicającymi chronologiczną prezentację kolejnych etapów życiorysu Czochralskiego scenami z udziałem wzmiankowanej pary robotów. Z tego względu lektura niniejszego albumu w żadnym wypadku nie przypomina rozpoznawania nużących, linearnie prowadzonych biograficznych bryków. Ponadto (niemal) wszechwiedzący narrator posiada swoją „tożsamość”, co również wypada uznać za udany zabieg scenarzysty.
W sprawdzonym duecie po raz kolejny odnalazł się Jacek Michalski, obok Andrzeja Janickiego najbardziej rozpoznawalna osobowość z grona twórców pamiętnego magazynu „Awantura”. Jak zawsze w jego przypadku mamy do czynienia z charakterystyczną dlań symbiozą stylu realistycznego i wrażeniowości. Widać przy tym, że bez problemu odnajduje się on zarówno w doprawionej humoreską konwencji science fiction, jak i tematyce historycznej/wojennej. Kultura materialna czasów życia tytułowego bohatera została oddana bez zarzutu, podobnie zresztą jak portretowane przezeń osobowości znane z kart m.in. opracowań historycznych – prezydent Ignacy Mościcki (swoją drogą podzielający z Czochralskim zainteresowanie dziedziną chemii), Paul von Hindenburg czy Rudolf Klein-Rogge, odtwórca roli Rotwanga w filmie „Metropolis”. Tym samym lata mijają, a realizator warstwy plastycznej niniejszego komiksu niezmiennie zachowuje znakomitą formę twórczą.
Krótko pisząc: świetna, fachowa robota! Czochralskiemu choćby z racji udogodnień, które mu zawdzięczamy, tego typu album najzwyczajniej się należał. Wszak jak mało kto faktycznie okazał się on człowiekiem, który zmienił świat.
Tytuł: „Jan Czochralski: Człowiek, które zmienił świat”
- Scenariusz: Maciej Jasiński
- Rysunki: Jacek Michalski
- Konsultacja merytoryczna oraz wstęp: Jarosław Chrostowski
- Wydawca: Agencja Reklamowa GALL sc
- Data publikacji: 4 lipca 2018 r.
- Oprawa: miękka
- Format: 21 x 29,5 cm
- Druk: czarno-biały
- Papier: offset
- Liczba stron: 44
- Cena: ?
Dziękujemy wydawcy za udostępnienie komiksu do recenzji.
comments powered by Disqus