„Marian Rejewski - bydgoszczanin, który złamał szyfr Enigmy” - recenzja

Autor: Michał Rataj Redaktor: Motyl

Dodane: 06-07-2018 14:05 ()


Miło jest pochwalić się sukcesem. Możliwość podzielenia się informacją o własnym powodzeniu rekompensuje nam nieco wysiłek i stres, który włożyliśmy, aby do niego doprowadzić. Sukces oczywiście niesie za sobą również korzyści wymierne: zdolni uczniowie otrzymują nagrody, najlepsi sportowcy zajmują miejsca na najwyższych stopniach podium, a bohaterowie wojenni zazwyczaj zostają odznaczeni orderami. Możemy więc uznać za dziwne ukrywanie swoich pozytywnych i ważnych dokonań. A jednak zdarzają się takie sytuacje.

Wyobraźcie sobie, że dokonaliście czegoś, co wpłynęło nie tylko na Wasze życie, ale w pewnym sensie również na losy całego świata, że moglibyście być za to rozpoznawalni i doceniani jak najlepsi naukowcy. A teraz wyobraźcie sobie, że o Waszych dokonaniach wie tylko garstka ludzi, a dla całej reszty pozostajecie anonimowi. Bohater najnowszego komiksu autorstwa Macieja Jasińskiego i Jacka Michalskiego na pewno zrozumiałby, co mam na myśli.

„Marian Rejewski - bydgoszczanin, który złamał szyfr Enigmy” to krótki komiks o jednej z osób najbardziej zasłużonych na wojnie z nazistowskimi Niemcami. Został sfinansowany przez Miasto Bydgoszcz.

Marian Rejewski jeszcze jako student Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu w Poznaniu został skierowany na tajny kurs kryptologii zorganizowany przez polski wywiad wojskowy. Pracując następnie w zespole, między innymi z Jerzym Różyckim i Henrykiem Zygalskim w 1932 roku złamał szyfr Enigmy – niemieckiej maszyny szyfrującej wojskowe depesze. Dzięki swemu talentowi i przenikliwości dokonał czegoś, co nie udało się dotąd kryptologom bogatszych i bardziej zaawansowanych technicznie od Polski aliantów zachodnich – Francji i Anglii. Od tamtej pory polski wywiad mógł odczytywać ¾ niemieckich depesz przekazywanych przy pomocy Enigmy. Gdyby dokonania Mariana Rejewskiego zostały odkryte przez Niemców, ci na pewno zmieniliby system szyfrowania, co uniemożliwiłoby na długo odczytywanie ich wiadomości. Znajomość zamiarów przeciwnika ma w machinie wojennej znaczenie kluczowe, w związku z tym nie można było do tego dopuścić.

Krótko przed wybuchem II wojny światowej polscy kryptolodzy podzielili się swoimi doświadczeniami z naukowcami z Francji i Wielkiej Brytanii. Dopiero po tym wydarzeniu angielski zespół pod przewodnictwem słynnego Alana Turinga rozpoczął swoją skuteczną działalność, na początku wciąż konsultując się z Polakami.

Po wybuchu wojny Marian Rejewski wraz z zespołem rozpoczął swą wędrówkę. Przenosząc się z miejsca na miejsce poprzez Francję i Hiszpanię dopiero w sierpniu 1943 dotarł do Wielkiej Brytanii. Wówczas Brytyjczycy radzili już sobie dobrze bez polskich kryptologów, przez co Marian Rejewski i inni Polacy do końca wojny wykonywali mniej ważne zadania kryptologiczne.

Komiks autorstwa Jasińskiego i Michalskiego przedstawia krótką opowieść o życiu samego Mariana Rejewskiego, który jako niemal anonimowy, mieszkający w Bydgoszczy emeryt cofa się do najbardziej aktywnych lat swojej kariery. Na okładce komiksu dodano biogram bohatera. Praca duetu – odpowiedzialnego za scenariusz Macieja Jasińskiego i autora rysunków Jacka Michalskiego, który już wcześniej tworzył komiksy związane z historią Bydgoszczy – otwiera przed nami możliwość zapoznania się z jednym z jej najsłynniejszych mieszkańców.

Mogłoby się wydawać, że po zakończeniu wojny nadszedł czas, by uhonorować polskich kryptologów i ich istotny wkład w walkę z Niemcami. Tak się jednak nie stało – Brytyjczycy woleli eksponować własne zasługi, natomiast ze strony nowej, komunistycznej polskiej władzy wszelkie wcześniejsze kontakty z zachodem polskich obywateli mogły być powodem do represji. W związku z tym Marian Rejewski, który powrócił do Polski, tym razem już samodzielnie postanowił przemilczeć swoje zasługi. Odważył się je ujawnić dopiero w 1967 roku, w czasie, gdy było już zdecydowanie za późno na pozytywny rozwój jego kariery. Chociaż Mariana Rejewskiego, niewątpliwie jednego z największych polskich bohaterów nie ma z nami już od 38 lat, to dobrze, że wciąż powstają różne formy jego upamiętnienia, w tym takie jak komiks Macieja Jasińskiego i Jacka Michalskiego.

 

Tytuł: „Marian Rejewski, bydgoszczanin, który złamał szyfr Enigmy”  

  • Scenariusz: Maciej Jasiński
  • Rysunki: Jacek Michalski 
  • Wydawca: Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy   
  • Oprawa: miękka
  • Druk: cz-b
  • Papier: offset
  • Format: 21 x 29,5 cm
  • Liczba stron: 24
  • Cena: 20 zł

Dziękujemy Muzeum Okręgowemu im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus