Od dzisiaj w kinach możemy obejrzeć francuską komedię zrobioną z gracją, jak i poczuciem nostalgii. Dzięki „Wspaniałej” przenosimy się do czasów Marilyn Monroe i Audrey Hepburn, kiedy szybkie pisanie na maszynie było uznawana za nie lada umiejętność, a w niektórych kręgach za sport.