„Flash: Najszybszy Człowiek na Ziemi” - recenzja

Autor: Przemysław Mazur Redaktor: Motyl

Dodane: 20-06-2023 04:35 ()


Długo oczekiwana premiera filmu „Flash” już za nami, a recenzje tej produkcji, pomimo standardowego ostatnimi czasy utyskiwania na efekty specjalne, na ogół są jej przychylne. Również w przekonaniu piszącego te słowa realizatorom solowych perypetii Berry’ego Allena w interpretacji Ezry Millera udało się trafnie ująć fenomen koncepcji wieloświatów (m.in. całkowicie rozbrajająca scena finalna), w ogólnym rozrachunku oferując utwór w swojej klasie ambitny, a przy tym bardziej udany niż można się było tego pierwotnie spodziewać.

Nadzieję bowiem związane z tą właśnie realizacją były niemałe. Do tego zarówno wśród zespołu jej twórców jak i odbiorców, dla których dalszy los filmowych emanacji uniwersum DC obojętny nie jest. Nie zaskakuje zatem, że w ramach marketingowej gry podsycającej oczekiwania fanów, dysponent praw do postaci Flasha (tj. koncern Warner za pośrednictwem należącego doń wydawnictwa DC Comics) zaproponował odbiorcom komiksów miniserię osadzoną w filmowej właśnie interpretacji Szkarłatnego Sprintera. Ogółem złożyły się na nią trzy epizody, każda utrzymana w odmiennej manierze plastycznej. Szczególnie rzuca się to w oczy przy okazji pierwszej ze składających się na wspomniane przedsięwzięcie opowieści, której rysownik - Ricardo López Ortiz – ewidentnie pozostaje pod silnym wpływem stylistyki wypracowanej przez autorów japońskich. Z kolei pozostali dwaj plastycy - Juan Ferreyra i Jason Howard – wykazują preferowanie standardów znanych z transatlantyckiego obszaru rozwojowego komiksowego medium. Wykonane przez całą trójkę prace łączy natomiast  skłonność do ekspresji i wizualnej dynamiki, co trafnie ujmuje naturę tytułowej postaci oraz rzeczywistości, w której zwykł się udzielać jej „kanoniczny” odpowiednik. 

Nieprzypadkowo, bo scenarzysta tego projektu (w tej roli Kenny Porter, wcześniej udzielający się m.in. przy tytułach z udziałem Supermana i Green Lanterna) zadbał, aby właśnie tak istotna dla tytułów poświęconych dysponentowi Mocy Prędkości dynamika sytuacyjna została uwzględniona także w produkcji uzupełniającej film. Stąd wątki z udziałem ojca głównego bohatera oraz mentora Barry’ego w osobie Batmana. Nie zapomniano również o dysponujących odpowiednim potencjałem sparingpartnerach, zapewniających swoją obecnością stosowną dawkę emocji. A tych właśnie pobudzeń emocjonalnych dla czytelnika ukierunkowanego nade wszystko na solidną rozrywkę w tym albumie nie zabraknie.

Po niniejszej pozycji nie ma potrzeby spodziewać się tytułu wyróżniającego się, a przy tym odkrywczo reinterpretującego prawidła superbohaterskiej konwencji. Tak jak chwilę temu zasygnalizowano, jest to nade wszystko produkt towarzyszący zasadniczej atrakcji, tj. filmowi z Ezrą Millerem w roli głównej, swoista wizyta w alternatywnej rzeczywistości, zamieszkiwanej przez nieco odmiennego Flasha od wersji znanej choćby z docenionego stażu Joshuy Williamsona. Uwzględniając, że wspomniany heros z dużą swobodą przemieszcza się między równoległymi płaszczyznami egzystencji, niniejszą zbiorek można śmiało potraktować jako jeszcze jedną wizytę w takiej właśnie rzeczywistości, uzupełniającej wielowariantowość konceptu Szkarłatnych Sprinterów.  

 

Tytuł: „Flash: Najszybszy Człowiek na Ziemi”

  • Tytuł oryginału: “The Flash: The Fastest Man Alive”
  • Scenariusz: Kenny Porter
  • Szkic i tusz: Ricardo López Ortiz, Juan Ferreyra, Jason Howard
  • Kolory: Romulo Fajardo Młodszy, Juan Ferreyra, Jason Howard
  • Tłumaczenie z języka angielskiego: Marek Starosta
  • Redakcja merytoryczna: Tomasz Sidorkiewicz
  • Wydawca wersji oryginalnej: DC Comics
  • Wydawca wersji polskiej: Story House Egmont
  • Data publikacji wersji oryginalnej: 16 maj 2023 r.
  • Data publikacji wersji polskiej: 17 maja 2023 r.
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Format: 167 x 255 mm
  • Druk: kolor
  • Papier: kredowy
  • Liczba stron: 128
  • Cena: 49,99 zł

 

Zawartość niniejszego wydania zbiorczego zamieszczono pierwotnie w mini-serii „The Flash: The Fastest Man Alive” nr 1-3 (listopad 2022-styczeń 2023).

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus