„Relax – Antologia opowieści rysunkowych” tom 3 - recenzja

Autor: Przemysław Mazur Redaktor: Motyl

Dodane: 07-05-2019 22:08 ()


Trzydzieści jeden odsłon magazynu „Relax” okazało się zasobem na tyle pojemnym, że doczekaliśmy się trzeciego już wyboru prac partycypujących w tym przedsięwzięciu twórców. Przy czym w żadnym wypadku nie można mówić o tzw. spadach produkcyjnych, dla których zabrakło miejsca w poprzednich dwóch antologiach. Znowuż bowiem odbiorcy tej propozycji wydawniczej otrzymują zestaw utworów nie tylko różnorodnych pod względem gatunkowym i plastycznym, ale też wykonanych przez na ogół warsztatowo biegłych autorów.

Co więcej, przynajmniej części z tych komiksów reedycja we współczesnej formule poligraficznej najzwyczajniej się należała. Na „dzień dobry” otrzymujemy zatem „Wywiadowcę XX wieku” (notabene wznowionego w fatalnej jakości na kartach zbiorku pod tym tytułem w latach 1982 i 1983). A to z tego względu, że jest to pozycja z jednej strony interesującą w kategorii propagandowego oddziaływania na młodego czytelnika (bo takim docelowo miał być na ówczesnym etapie rozwoju periodyku jego główny odbiorca); z drugiej natomiast z pracą uznawaną za jedną z najbardziej udanych realizacji Jerzego Wróblewskiego. Opowieść o życiu Richarda Sorge (niemieckiego korespondenta w Japonii w latach 30. i 40. XX w., a zarazem sowieckiego szpiega) zasadnie razić może przekłamaniami historycznymi oraz z dzisiejszej perspektywy przeładowaniem tekstem. Fachowość i werwa, której także tym razem nie zabrakło przyszłemu współtwórcy „Skradzionego skarbu”, przynajmniej do pewnego stopnia kompensuje jednak tę niedogodność. Analogicznie zresztą rzecz się ma w przypadku krótkich form w wykonaniu wspomnianego chwilę temu plastyka, które także trafiły do tego zbioru (m.in. „Rzeczpospolitą gruzów”). Stąd mimo wszystko cieszy okazja do zapoznania się także z tymi pracami (choć nie da się ukryć, że reedycję tego typu materiałów propagandowych wypadałoby uzupełnić notką informującą, z czym tak naprawdę mamy do czynienia; tym bardziej w dobie współczesnych prób okazjonalnego nawrotu do ideologii marksistowskiej oraz żenująco niskiego stanu świadomości o sednie doktryny Marksa i jego epigonów).

Oprócz interesujących humoresek (nieprzeceniane „Bajki dla dorosłych” Janusza Christy; „Niezwykłe wakacje”) nie mogło zabraknąć miejsca także dla fantastyki i komiksowej historii. Ta pierwsza reprezentowana jest przez osobliwą i na swój sposób awangardową fabułę „Bionic Jaga”, rzecz, która z racji nietypowej formuły wykonania, wzbudziła nie mało emocji już w dobie jej pierwodruku. Przynajmniej dla piszącego te słowa uwzględnienie czterech nowelek, które złożyły się na zapis aktywności zaradnej „bionic-niewiasty” to wartość, bez której przypomnienie zjawiskowości Relaxu nie sposób byłoby uznać za pełne. Z kolei nowelka „Przybysze” to rarytas zarówno dla wielbicieli talentu Grzegorza Rosińskiego, jak i osób zainteresowanych problematyką domniemanych wizyt na naszej planecie przedstawicieli pozaziemskich cywilizacji. W esencjonalnej formie przybliża ona bowiem tzw. wzięcie rolnika z miejscowości Emilcin, do którego dojść miało 10 maja 1978 r. Natomiast co do komiksowej historii usatysfakcjonowani poczują się zapewne wielbiciele talentu Szymona Kobylińskiego, popularyzatora dziejów rodzimej wojskowości znanego m.in. ze zbioru esejów „Gawędy o broni i mundurze”. Jemu to właśnie przyszło wykonać do scenariuszy Leszka Moczulskiego dwie krótkie formy - „Poselstwo do Gniezna” oraz „Do grodu Kraka” - osadzone w okresie panowania dwóch spośród trzech legendarnych władców piastowskich (a konkretnie Siemowita i Leszka) poprzedzających Mieszka I. Przytoczone realizacje to zresztą nie wszystkie z zamieszczonych w niniejszym zbiorze produkcji. Mimo łatwo odczuwalnego ideologicznego „pokostu” części z nich i niekiedy nieco odmiennych niż współczesne standardów narracji de facto każda – choć z różnych względów – warta jest uwagi odbiorców, którym kierunki rozwoju komiksowego medium nie są obojętne. To zresztą także pokaz sprawności plastycznego warsztatu naszych klasyków i choćby z tego względu nie warto przegapiać tej publikacji.

Trzecia antologia Relaxu zdawać się może wyczerpywać formułę tego przedsięwzięcia. Wszak większość wartych uwagi realizacji znalazła dla siebie miejsce na ogółem blisko pięciuset planszach. Trudno jednak opędzić się od poczucia, że zabrakło istotnej części dziedzictwa tego magazynu, tj. prezentacji dokonań autorów węgierskich. Tym bardziej że „Akcja Labirynt” Tibora Cs. Horvátha i Ernö Zöràda (a jeszcze bardziej „Lana w kosmosie” tej samej autorskiej spółki) na długo „wryła” się w świadomość czytelników. Redakcja Klubu Świata Komiksu podejmowała co prawda próby uzyskania praw do wspomnianych tytułów. Niestety na ten moment bez powodzenia. Kto wie; może pewnego dnia doczekamy się jednak osobnej, „węgierskiej” odsłony niniejszej inicjatywy tak jak miało to miejsce w przypadku monografii Waldemara Andrzejewskiego

 

Tytuł: „Relax – Antologia opowieści rysunkowych” tom 3

  • Scenariusz: Barbara Sokalówna, Jerzy Uśpieński, Witold Parzydło, Maria Olszewska, Wacław Gluth-Nowowiejski, Ryszard Bańkowicz, Roczek, Henryk Kurta, Janusz Christa, Andrzej Sawicki, Zbigniew Wójcicki, Stefan Weinfeld, Leszek Moczulski, Bogdan Bartnikowski,
  • Rysunki: Jerzy Wróblewski, Marek Szyszko, Witold Parzydło, Grzegorz Rosiński, Janusz Christa, Zbigniew Wójcicki, Szymon Kobyliński
  • Wstęp: Adam Radoń
  • Bibliografia magazynu „Relax”: Renata Wójcik
  • Renowacja plansz: Arkadiusz Salamoński
  • Wydawca: Egmont Polska
  • Data premiery: 13 marca 2019
  • Oprawa: twarda
  • Format: 21 x 29 cm
  • Druk: kolor
  • Papier: kredowy
  • Liczba stron: 160
  • Cena: 79,99 zł

 Zamieszczone w niniejszej antologii komiksy opublikowano pierwotnie w magazynie „Relax”: nr 1-5, 7-21, 25-31 w latach 1976-1981.

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus