„Alix Senator” tom 2: „Cykl Kybele” - recenzja

Autor: Przemysław Mazur Redaktor: Motyl

Dodane: 17-01-2019 21:02 ()


Restaurowane według współczesnych standardów perypetie galijskiego młodzieńca Alixa (czy może ściślej: kontynuacja jego losów już jako nobliwego senatora) przynajmniej w przekonaniu piszącego te słowa okazały się najbardziej udaną propozycją w zeszłorocznej ofercie wydawnictwa Elemental. Wystarczyło ledwie pobieżne rozpoznanie zarówno warstwy fabularnej, jak i plastycznej, by zdać sobie sprawę z solidnego przygotowania autorów tego przedsięwzięcia oraz talentów rzeczonych do uprawianego przez nich fachu. Po lekturze drugiego zbioru nie sposób nie potwierdzić tej opinii. Do tego z jeszcze większym przekonaniem.

„Cykl Kybele” wręcz bowiem tętni od zwrotów akcji, a główna intryga prowadzona jest z epickim rozmachem. I co więcej, nie ma w tych stwierdzeniach choćby grama przesady. Oto bowiem, po wizycie w odległej Nubii bohaterowie cyklu (przypomnijmy, że obok tytułowego notabla są nimi również jego dwaj synowie: biologiczny Tytus i adoptowany Chefren, faktyczny syn Enaka, przyjaciela Alixa) przemierzają Attykę i Fokidę. W peregrynacji po zubożałej wskutek rzymskich rabunków (a przy okazji borykającej się z kryzysem demograficznym) Helladzie towarzyszy im znany z macierzystego cyklu o przygodach tytułowego bohatera Numa Sadulus, postać niełatwa do jednoznacznej oceny. Ich celem jest odnalezienie ksiąg sybillińskich, czego zażyczył sobie sam August, spadkobierca niegdysiejszego patrona Alixa, tj. Juliusza Cezara. Uwzględniając odziedziczoną po Etruskach obsesję Rzymian na punkcie wróżbiarstwa, owa pożądliwość tekstów cenionych wieszczek nie zaskakuje. Sęk w tym, że na drodze do Delf, w których protagoniści spodziewają się odnaleźć owe bezcenne zwoje, grasują uzbrojeni po zęby spartańscy wojownicy, jako żywo wzbudzający skojarzenia z podkomendnymi Leonidasa. Otwierający niniejszy zbiór album „Demony Sparty” przybliża szczegóły tej zaiste ryzykownej wyprawy.   

„Skowyt Kybele” przenosi bohaterów cyklu (a pośrednio także śledzących ich perypetie czytelników) do frygijskiego Pesynuntu, głównego ośrodka kultu bogini Kybele. Dobrze znana Rzymianom (za radą wyroczni jej kult wprowadzono w Mieście Wilczycy jeszcze u schyłku II wojny punickiej, a konkretnie w roku 204 p.n.e.) ma ponoć czynić swego ewentualnego wybrańca nieśmiertelnym władcą świata. Liczył na to m.in. Aleksander Macedoński, jak również wzmiankowany Cezar. Z kolei na kartach tej opowieści megalomańskim rojeniom nie oparł się także przeżywający młodzieńczy bunt Chefren. Jak się jednak okazuje gallusowie (tj. wykastrowani opiekunowie kultu nad wyraz wymagającej bogini) są bardziej szczwanymi „rozgrywającymi” niż można się było tego pierwotnie spodziewać. Mało tego! Wierni im kultyści są na tyle wpływowi, że podjęte przez Chefrena zamierzenie przedostania się do wnętrza świątyni Kybele może mieć konsekwencje w postaci trudnych do stłumienia zamieszek. 

Z kolei w „Górze umarłych” zastajemy Alixa i spółkę pośród pustynnych piasków na pograniczu Egiptu i Libii, w pamiętnej z pobytu Aleksandra Macedońskiego oazie Siwa. Wszak to właśnie tam żądny panowania nad światem pogromca Persów miał się dowiedzieć o swoim rzekomo półboskim pochodzeniu, co dało asumpt do wytworzenia specyficznej ideologii monarchicznej. W tym jednak momencie ceniona wyrocznia boga Amona (w wersji zhellenizowanej Zeusa-Ammona) staje się obiektem agresji ze strony pustynnych plemion Siwa, które roszczą sobie prawo do odzyskania ponoć dawnego sanktuarium ich przodków. W nieco dalszym tle nadal daje o sobie znać wątek związany z Kybele, a przy okazji także jej wykonanego z orychalku posągu, który okazuje się kluczowy w wieńczącym zbiór albumie „Potęga i wieczność”. Tym razem akcja zostaje zlokalizowana na terenie Italii (a konkretnie w Wiecznym Mieście oraz w ośrodkach miejskich na terenie Kampanii), a uczestnikiem tej fabuły staje się także sam August oraz jego wyrachowana i zabójczo inteligentna małżonka Liwia. Z oczywistych względów to właśnie w tej części publikacji kumulują się (i konkludują zarazem) rozpoczęte we wcześniejszych albumach wątki.

Jak już wyżej zasygnalizowano niniejsze przedsięwzięcie to autentyczny popis profesjonalizmu zarówno w kontekście prezentowanych treści, jak i fachowości w wykonaniu oprawy wizualnej. Valérie Mangin i Jacques Martin zadbali nie tylko o wartkość fabularną, zgodność składników świata przedstawionego z zachowanymi przekazami źródłowymi i przekonujące profile osobowościowe udzielających się tu postaci, ale też wzbogacili stricte historyczny pejzaż tej serii o rys primhistoryczny. Są oni w tym zresztą konsekwentni, jako że także w poprzednim zbiorze (a konkretnie w albumie „Ostatni faraon”) umieścili motywy nawiązujące do teorii o hipotetycznych cywilizacjach poprzedzających znane nam z zapisu kopalnego kultury neolityczne. Być może część z ewentualnych czytelników uzna tę decyzję za nadużycie względem gatunkowych prawideł komiksu historycznego. Nie da się jednak ukryć, że tego typu posunięcie intrygująco poszerza ramy świata przedstawionego serii bez naruszania „tkanki” fabuły opartej o antyczne źródła. Twórcy tej części przedsięwzięcia przyłożyli się, by w ich utworze znać było nawiązania m.in. do Swetoniusza i Tacyta, a także do znacznie bliższej nam chronologicznie, opartej na nich beletrystyki (by wspomnieć Roberta Gravesa i jego wciąż chętnie czytywaną powieść „Ja, Klaudiusz”). Dynamika w zakresie rozwoju poszczególnych postaci jest znaczna (w tym zwłaszcza w przypadku Chefrena). Znać również stopniowe przesunięcie „obiektywu” na syna tytułowego bohatera, dorastającego Tytusa (notabene „Skowyt Kybele” wzbogacono o wątek romantyczny z jego udziałem), co może okazać się dla tego cyklu wielce perspektywiczne. Przy czym owo przejście odbywa się stopniowo i bardzo płynnie co być może pozwoli uniknąć fuszerki, która miała miejsce w przypadku serii „Thorgal”. Z pewnością uznanie należy się scenarzystom także z tego względu, że podobnie jak w poprzednim zbiorze znaczny walor poznawczy został wkomponowany w fabułę bez uchybiania jej funkcji czysto rozrywkowej. Stąd ryzyko przytłoczenia przesadnym nagromadzeniem danych w tym przypadku zostało przez autorów skutecznie zniwelowane. Natomiast spragnieni większej porcji wiedzy po każdym z albumów odnajdą całkiem obszerne, bogato ilustrowane teksty uzupełniające. Do tego w formule wzbudzającej skojarzenia z publikowaną niegdyś przez Wydawnictwo Dolnośląskie znakomitą serią „Tak żyli ludzie”.  

Wysokim stopniem fachowości wykazał się także Thierry Dẻmarez. Jego warsztatowa biegłość – czy to w zakresie bezbłędnego ujmowania perspektywy linearnej (wnętrze Senatu!), przejawów kultury materialnej epoki (świątynia Izydy w Pompejach!) czy też wizerunków uczestników tej opowieści (Liwia!) – nie pozostawia pola dla żeru dla co bardziej kąśliwie usposobionych czytelników. Owszem, nie wszystkim spośród ich grona musi i może przypaść do gustu taktyka stosowana przez tego artystę, tak jak nie wszyscy koneserzy malarstwa sztalugowego zwykli rozpływać się z ekstazy na widok płócien np. prerafaelitów. Nie zmienia to faktu, że w ramach szlaku artystycznego, którym rzeczony zdecydował się podążać, efekt jego realizacji jest bez zarzutu. I to bez względu na rodzaj pleneru tudzież wnętrz stanowiących tło dla poczynań bohaterów zebranych tu opowieści. Nie wspominając już o z wyczuciem nakładanym kolorze.

Krótko pisząc: profesjonalna robota i moc wrażeń dla tej części komiksowej braci, która z lubością przyswaja tytuły osadzone w realiach minionych. Co więcej, z perspektywą na ciąg dalszy, jako że w listopadzie ubiegłego roku we Francji opublikowano kolejny tom tej wartej regularnego rozpoznawania serii.

 

Tytuł: „Alix Senator” tom 2: „Cykl Kybele”

  • Scenariusz: Valerié Mangin, Jacques Martin
  • Rysunki i kolory: Thierry Dẻmarez
  • Dyrekcja artystyczna, logo i makieta: Denis Bajram
  • Tłumaczenie z języka francuskiego: Wojciech Birek
  • Wydawca wersji oryginalnej: Casterman
  • Wydawca wersji polskiej: Elemental
  • Data publikacji wersji polskiej: 5 grudnia 2018 r.    
  • Oprawa: twarda
  • Format: 22 x 29,5 cm 
  • Druk: kolor
  • Papier: kredowy
  • Liczba stron: 232
  • Cena: 125 zł 

Zawartość niniejszego wydania zbiorczego opublikowano pierwotnie w albumach „Les Démons de Sparte” (25 listopada 2015), „Le Hurlement de Cybéle” (16 listopada 2016), „La Montagne des morts” (13 września 2017), „La Puissance et l’éternité” (16 maja 2018).

Dziękujemy wydawnictwu Elemental za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus