Recenzja książki „Zagadka Kuby Rozpruwacza” Andrzeja Pilipiuka

Autor: Marcysia Redaktor: druzila

Dodane: 15-02-2009 21:23 ()


Bimbrownik, egzorcysta amator, smakosz psiego mięsa, emeryt, kłusownik z Wojsławic. Postać Jakuba Wędrowycza i jego przyjaciela, bohatera drugoplanowego, Semena Korczaszko, jest doskonale znana każdemu, kto choć trochę interesuje się polską fantastyką. Dzięki nowatorskiemu pomysłowi i zadziwiającej fabule, Pilipiuk swoją twórczością szybko podbił serca (prawie) wszystkich, którzy tylko sięgnęli po tę pozycję w księgarniach. Po pochłonięciu 15 opowiadań składających się  na pierwszą część przygód Jakuba Wędrowycza, polscy czytelnicy zamarli w oczekiwaniu, czując niedosyt wojsławickich, alkoholowo-czarnomagicznych klimatów. I być może właśnie ten głód, spotęgowany oczekiwaniem sprawił, że kolejne części przygód tego sławnego emerytowanego egzorcysty zostały przyjęte z takim entuzjazmem.

W kolejnych częściach przygód Jakuba Wedrowycza staje się on coraz bystrzejszy, coraz silniejszy, coraz bardziej nieśmiertelny i niepokonany, coraz bardziej fantastyczny, coraz bardziej wpasowujący się w kanon. Niewiele zostaje z poprzedniego prostego, ale znającego się na życiu staruszka. Proces ten osiąga swoje maksimum w momencie, gdy Pilipiuk opisuje Jakuba zabijającego swoim ponadmetrowym penisem muchę na ścianie. W opowiadaniach zaczynają się pojawiać "zasłyszane" egipskie rytuały i próby woli z południowoamerykańskimi bożkami, wygrane oczywiście przez naszego dzielnego bohatera. W zbiorach z rzadka pojawiają się warte uwagi opowiadania, z całą pewnością nie warte wydania 20 czy 25 zł za książkę. A reszta? Reszta sprawia wrażenie napisanych pod publiczkę, takie zaspokojenie wymagań tłumu, jazda na wyrobionej wcześniej opinii. Jakub im bardziej fantastyczny, tym bardziej staje się szary i monotonny, a kolejne zdarzające mu się, coraz bardziej fantastyczne wypadki trącą starością. Temat został szybko wyczerpany i ma się wrażenie, że kolejne opowiadania są z jakiegoś powodu doskonale znane, a rozwiązania w nich przedstawione przewidywalne.

Czy kupiłbym dalsze tomy Jakuba Wędrowycza? Raczej nie. Jest wiele innych sposobów, na które lepiej spożytkować można ciężko zarobione czy wyłudzone od rodziców/uczelni pieniądze. Jeżeli jednak nie masz czego czytać,  a u znajomego twórczość  Pilipiuka kurzy się na półce - czytaj śmiało. Nie oczekuj jednak niczego zaskakującego. Zaskakujące i nowatorskie rzeczy już były.

W dziesięciostopniowej skali, jakieś pięć i pół, góra sześć.

korekta: Elanor

 

Tytuł: Zagadka Kuby Rozpruwacza (nowe wydanie)

Autor: Andrzej Pilipiuk

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Data wydania: Grudzień 2007

Seria: Bestsellery polskiej fantastyki

ISBN: 978-83-60505-87-8

Liczba stron: 300

Wymiary: 125 x 195 mm

 

Zobacz też:

 

Recenzja książki "Czarownik Iwanow" Andrzeja Pilipiuka

Recenzja książki "Wieszać każdy może" Andrzeja Pilipiuka

Recenzja książki „Kroniki Jakuba Wędrowycza" Andrzeja Pilipiuka

 

Dziękujemy Wydawnictwu Fabryka Słów za udostępnienie książki do recenzji.


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...