„Na Wrześniowych Szlakach: Bitwa o Pabianice’39” - recenzja
Dodane: 18-09-2025 20:22 ()
Stwierdzenie, w myśl którego dzieje wojny obronnej 1939 r. stanowią nieprzebrany zasób inspiracji do zajmujących fabuł, to truizm w wydestylowanej wręcz postaci. Dramatyzm wrześniowych dni wspomnianego roku nie przestaje bowiem wzbudzać w pełni uzasadnionych emocji.
Dlatego nieprzypadkowo doczekaliśmy się przybliżenia wybranych epizodów tej kampanii również w komiksowych realizacjach. Można nawet pokusić się o przypuszczenie, że tytuły takie jak „Westerplatte: Załoga śmierci”, „Pierwsi w boju. Obrona Poczty Polskiej w Gdańsku” i „Łupaszka 1939” utorowały drogę do odrodzenia komiksu historycznego na polskim gruncie.
Współcześnie gatunek ten ma się u nas bardzo dobrze, w istotnej mierze dzięki konsekwentnej polityce wydawniczej Instytutu Pamięci Narodowej. Co więcej nie tylko za sprawą stołecznej centrali tej instytucji (co przejawiło się m.in. takimi seriami jak „Wojenna odyseja Antka Srebrnego 1939-1946” i „Wilcze tropy”), ale też jej oddziałów w takich m.in. miastach jak Lublin („Niepodległość na Namiestnikowskiej”) i Rzeszów („Wbrew nadziei. Opowieść o Łukaszu Cieplińskim ps. „Pług”).
Szczególną aktywność na tym polu wykazuje Oddziałowe Biuro Edukacji Narodowej IPN w Łodzi, którego oferta w tym zakresie z każdym kolejnym rokiem wzbogaca się o kolejne realizacje. Ponadto opublikowany w 81. rocznicę śmierci (30 kwietnia 2021 r.) majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala” album dotyczy zagadnień ściśle związanych w wojną obronną 1939 r., jako że przybliża losy najbardziej znanego przedstawiciela tzw. partyzantki powrześniowej.
Zrealizowany według scenariusza Bartłomieja Kluski album (notabene współautora opracowania pt. „Stefan Weinfeld: Człowiek o stu twarzach”) zilustrował dobrze znany polskim wielbicielom komiksu Tomasz Kleszcz, w którego dorobku odnajdujemy m.in. autorską serię science fiction „Kamień Przeznaczenia”, projekty dla młodszych wiekiem czytelników (m.in. „Bajki Ezopa”) oraz albumu fantasy „Związana dusze: Pan absolutny”.
Ostatnie lata upływają rzeczonemu twórcy nade wszystko właśnie w „barwach” łódzkiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, czego przejawem jest nie tylko album o majorze „Hubalu”, ale również takie przedsięwzięcia jak „Operacja Dorsze” (swoją drogą kolejny album powstały we współpracy z Bartłomiejem Kluską) oraz autorskie realizacje: „Warszyc” i „My z Montwiłła”. Przy czym ostatni z wymienionych tytułów uzupełniono dodatkiem historycznym w wykonaniu Artura Ossowskiego, na co dzień kierującego Oddziałowym Biurem Edukacji Narodowej IPN w Łodzi.
Współpraca rzeczonego i Tomasza Kleszcza znalazła swój ciąg dalszy w najnowszej komiksowej propozycji łódzkiego Instytutu Pamięci Narodowej. Jednak tym razem Artur Ossowski wystąpił również w roli współscenarzysty wspierającego na tym polu twórcę dla przynajmniej piszącego te słowa niezapomnianego „Kamienia Przeznaczenia”. Efektem tego jest niniejszy album, w którym bohaterem zbiorowym uczyniono 15. Pułk Piechoty „Wilków”, jednostki o tradycjach zmagań z Ukraińską Armią Halicką (1919 r.) i bolszewikami (1920 r.), a która w kolejnym pokoleniu stawiła czoła również agresji niemieckiej.
To właśnie wydarzenia z września roku pamiętnego stały się kanwą dla zawartej w niniejszym albumie opowieści. Koncepcja niemieckiego uderzenia na Polskę w ramach „Planu Białego” („Fall Weiss)” zakładała bowiem szczególne natężenie działań ofensywnych na kierunku strzeżonym przez dwa polskie związki taktyczne: Armię „Kraków” i Armię „Łódź”. Nieprzypadkowo, bo właśnie na tym odcinku frontu niemieccy sztabowcy spodziewali się dokonać przełamania siłami Grupy Armii „Południe”, ze szczególnym udziałem w tej operacji 8. Armii dowodzonej przez generała Johanesa Blaskowitza i 10. Armii kierowanej przez generała Waltera von Reichenaua.
Dowodzona przez generała Juliusza Rómmla Armia „Łódź” nie posiadała potencjału, by powstrzymać uderzenie jednostek nie tylko liczniejszych, ale też dysponujących dosyceniem w nowocześniejsze wyposażenie. Nieczęsto bowiem się pamięta, że potencjał wytwórczy Niemiec nie został w trakcie I wojny światowej nadszarpnięty, gdy tymczasem obszary odrodzonej Rzeczypospolitej były w trakcie wspomnianego konfliktu niszczone i rabowane. Stąd II RP, pomimo wydatków na obronność przekraczających 30 procent rocznego budżetu, znacznie ustępowała na tym polu III Rzeszy.
Nic zatem dziwnego, że niemieckie dywizji z wspomnianych związków taktycznych konsekwentnie parły naprzód. Po przełamaniu kilku etapów na ogół improwizowanej obrony dotarły one w okolice południowych rubieży Łodzi. Tym samym 7 września znalazły się w pobliżu graniczących z tym ośrodkiem miejskim Pabianic. Tam z kolei czekał na nich wspomniany wyżej 15. Pułk Piechoty. W efekcie tego doszło do pełnowymiarowej konfrontacji tej jednostki z niemieckimi najeźdźcami i o tym właśnie traktuje niniejszy album. Dodajmy, że obfitujący w fabularne zawirowania, jako że lepiej wyekwipowani Niemcy łatwego zadanie wcale nie mieli.
Nieprzypadkowo zatem większość przybliżonej opowieści upływa pod znakiem zmagań z wrześniowymi najeźdźcami. Nie zabrakło rzecz jasna ogólnego kontekstu; niemniej autorska spółka skoncentrowała się na tej właśnie konfrontacji, przybliżając ją niemal chwila po chwili. Jeśli ktoś spodziewa się wplecionego w zasadniczy tok fabuły romansu, tudzież innego wątku obyczajowego (tak jak to na siłę uczyniono niestety m.in. w filmie „Czerwone maki”), to w przypadku tego albumu niczego takiego się nie otrzyma. Owszem, zasygnalizowano wieloetniczność zarówno Łodzi, jak i sąsiadujących z nią ośrodków miejskich. Niemniej autorska spółka, tropem uznanych produkcji wojennych, skoncentrowała się właśnie na aspekcie militarnym. Dzięki umiejętnemu rozplanowaniu poszczególnych sekwencji uniknięto przytłoczenia scenami konfrontacyjnymi, których z racji przynależności gatunkowej tego utworu jest tutaj mnóstwo. Próba powstrzymania niemieckiego natarcia, operowanie przez polskich żołnierzy zdobycznym czołgiem PzKpfw I oraz okoliczności zasadzki na terenie wsi Ksawerów to tylko część z przybliżonych w niniejszym albumie dramatycznych wydarzeń.
Niewątpliwie znacznym walorem tego przedsięwzięcia jest jego warstwa plastyczna. Tomasz Kleszcz (bo to on rzecz jasna odpowiada za jej wykonanie) wielokrotnie już wykazał, że w poetyce komiksu historycznego (w tym także stricte wojennego) odnajduje się wręcz z brawurą ułanów z Wołyńskiej Brygady Kawalerii w bitwie pod Mokrą (1 września 1939 r.). Nowelka w zbiorze „Miasto z widokiem”, „Umarłem na Gibraltarze” oraz „Operacja Freston. Spóźniona aliancka misja” (ta ostatnia pozycja również opublikowana nakładem łódzkiego IPN) to tylko pierwsze z brzegu przykłady z imponującego dorobku rzeczonego.
Zgodnie z przyjętą przezeń stylistyką realia świata przedstawionego ujęte zostały ze skrupulatnością i znamionami fachowego rozpoznania kultury materialnej okresu historycznego, w którym niniejsza opowieść się rozgrywa. Dotyczy to zarówno m.in. łódzkiej i pabianickiej architektury, jak i uzbrojenia skonfrontowanych stron. Przekonująco ujęto również mimikę i mowę ciała portretowanych postaci; nie zabrakło również scen zbiorowych, z kłębowiskiem postaci rozrysowanych w skali dokładności, której nie powstydziłby się ceniony przez Tomasza Kleszcza Bryan Hitch (współtwórca takich m.in. bestselerów jak „The Ultimates” i „Era Ultrona”). Znać ogrom pracy zaangażowanej w tę inicjatywę, ale też talent autora, którego następnych przejawów twórczości piszący te słowa wprost nie może się już doczekać.
A przyznać trzeba, że potencjał ku kolejnym odsłonom serii „Na Wrześniowych Szlakach” bez cienia wątpliwości jest. Do tego już tylko na obszarze województwa łódzkiego, które w trakcie wojny obronnej 1939 r. okazało się areną dla szczególnie zażartych zmagań z niemieckim najeźdźcą. Nieprzypadkowo; wszak właśnie przez wspomniany obszar wiódł szlak Grupy Armii „Południe” ku polskiej stolicy. Tę zaś herszt III Rzeszy życzył sobie opanować już na początku drugiego tygodnia agresji. Za sprawą ofiarności m.in. bohaterów niniejszego albumu – tj. żołnierzy 15. Pułku Piechoty „Wilków” – do tego nie doszło, a Warszawa bronić się miała aż do 28 września.
Piotrków, Iłża, Tomaszów Mazowiecki – to tylko ważniejsze lokalizacje we wspomnianym województwie, naznaczone wrześniową epopeją, zdecydowanie zasługujące na przybliżenie w formule analogicznej do niniejszego albumu. Jakby tego było mało to właśnie w tej części Polski rozgrała się największa akcja zaczepna Wojska Polskiego w trakcie wojny obronnej, która przeszła do historii jako bitwa nad Bzurą (9-22 września 1939 r.), a którą historyk wojskowości Robert Forczyk określił „(…) największym i najbardziej udanym alianckim kontruderzeniem przeprowadzonym przeciw Niemcom w ciągu pierwszych dwóch lat II wojny światowej”. Nie popadając w egzaltacje wprost trzeba stwierdzić, że trudno o lepszy materiał na iście epicki komiksowy fresk!
Na ten jednak moment bardzo cieszy sprawnie zrealizowana „Bitwa o Pabianice’39”, która to publikacja dostępna jest nieodpłatnie zarówno w wersji tradycyjnej, jak i elektronicznej.
„Na Wrześniowych Szlakach: Bitwa o Pabianice’39”
- Scenariusz: Artur Ossowski, Tomasz Kleszcz
- Rysunki: Tomasz Kleszcz
- Wydawca: Oddziałowe Biuro Edukacji Narodowej IPN w Łodzi
- Data publikacji: 7 września 2025 r.
- Oprawa: miękka
- Format: 208 x 298 mm
- Druk: kolor
- Papier: kredowy
- Liczba stron: 56
- Cena: publikacja bezpłatna
Podziękowania dla Tomasza Kleszcza za przekazanie egzemplarzy recenzenckich
Galeria
comments powered by Disqus