„Armada” tom 2 - recenzja

Autor: Paweł Ciołkiewicz Redaktor: Motyl

Dodane: 07-02-2022 05:20 ()


Drugi tom doskonałej serii science fiction „Armada” przynosi kolejne cztery opowieści o przygodach odważnej i przebojowej Navis. Historia stworzona przez Jeana-Davida Morvana oraz Philippe’a Bucheta nadal trzyma wysoki poziom. Motywem przewodnim tego tomu jest próba spotkania Navis z Rib’Wundem oraz jej konsekwencje. Choć generał początkowo pomagał Navis, szkolił ją i stał się jej przyjacielem, okazało się, że jest uwikłany w korupcyjny układ związany handlem planetami. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać, dlatego Navis, chce się jak najszybciej dostać do więzienia, w którym przetrzymywany jest generał. Dziewczyna zdaje sobie bowiem sprawę, że jako osoba posiadająca wiedzę o spisku, Rib’Wund może długo nie pożyć. Po drodze oczywiście czeka ją wiele przygód.
 
Zanim w ogóle wyruszy w podróż, angażuje się w walkę o prawa Ftorossów do godnego życia. Ta najbardziej pokrzywdzona w całej Armadzie rasa żyje w skrajnej nędzy, jej przedstawiciele są wykorzystywani do niemal niewolniczej pracy i masowo umierają, bo nie stać ich na podstawowe leki. W końcu ich cierpliwość się kończy. Seria samobójczych zamachów zwraca uwagę opinii publicznej na ich problem, ale trudno mówić o solidaryzowaniu się z ich postulatami. Pozostałe rasy Armady traktują Ftorosów jako terrorystów. Navis zostaje wciągnięta w sam środek tego konfliktu i postanawia zaangażować się po stronie pokrzywdzonych. Później w drodze do więzienia, w którym karę odbywa Rib’Wund, dochodzi do aktu sabotażu („Gra pozorów”). Na statku Navis i Snivela wybucha bomba, co zmusza ją do awaryjnego lądowania na najbliższej planecie. Toczy się tu nieustająca wojna, w której biorą udział żołnierze o dziwnie znajomych nazwiskach. Problem polega na tym, że ich przeciwnik jest niemal nieuchwytny i niepokonany. Niemal, bo teraz wąsaci żołnierze mają po swojej stronie Navis.
 
Po wojennych zmaganiach Navis i Snivell kontynuują swoją podróż do więzienia („Strefa nadzoru”). Kiedy jednak udaje im się do niego dotrzeć, okazuje się, że wybuchł tu bunt, którego celem najwyraźniej było zamordowanie Rib’Wunda. Navis nie byłaby sobą, gdyby nie rzuciła się od razu w wir wydarzeń. Najważniejszy jej cel to uratowanie przyjaciela. Bo choć generał ją zawiódł, to dziewczyna chce dać mu drugą szansę. Przede wszystkim pragnie ujawnić spisek na szczytach władzy, a Rib’Wund jest kluczem do zrozumienia tego układu. Podczas tej akcji ratunkowej Navis zdobyła informacje na temat, który jest jej najbliższy („Ludzka natura”). Oto bowiem okazało się, że Armada ukrywa istnienie ludzi. Od tego momentu dziewczyna myśli tylko o tym, by za wszelką cenę odnaleźć innych przedstawicieli swojej rasy.
 
Kolejna porcja przygód agentki do zadań specjalnych Armady daje ogromną satysfakcję. Historie są sprawnie poprowadzone. Jean-David Morvan nie daje czytelnikowi ani chwili wytchnienia. Każda opowieść trzyma w napięciu od początku do końca. Scenarzysta umiejętnie utrzymuje równowagę między pojedynczymi, zamkniętymi historiami a ciągłością opowieści. Ten cel udaje mu się osiągnąć dzięki określonym motywom oraz powracającym postaciom. Bobo i Snivel to oczywiście główni towarzysz Navis, ale także i inni pojawiają się tu w nowych rolach. Szczególnie zaskakująca jest przemiana jednej z postaci poznanych w poprzednim tomie. Oprawa graficzna nadal szokuje. Philippe Buchet jest niewiarygodnie precyzyjny i drobiazgowy. Aż trudno zrozumieć, jakim cudem udaje mu się umieszczać w kadrach tyle szczegółów. Statki kosmiczne aż kipią detalami, wnętrza pełne są wymyślnych sprzętów, a przedstawiciele poszczególnych ras zaskakują swoim wyglądem. Warto również docenić to, że artysta dba o to, by Navis miała zawsze ciekawe stroje i fryzury.
 
„Armada” to seria, którą trzeba znać. Nowa edycja wydań zbiorczych stwarza okazję do wejścia w ten niezwykły świat osobom, które wcześniej nie miały takiej okazji. Świetne scenariusz i jeszcze lepsze rysunki sprawiają, że lektura każdej kolejnej historii to prawdziwa frajda. Właśnie taka, jaką powinny zapewniać komiksy.

 

Tytuł: „Armada” tom 2

  • Scenariusz: Jean-David Morvan
  • Rysunki: Philippe Buchet
  • Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
  • Wydawca: Egmont
  • Data polskiego wydania: 26.01.2022 r. 
  • Wydawca oryginału: Delcourt
  • Objętość: 196 stron
  • Format: 225 x 290 mm
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolorowy
  • Cena: 99,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji

Galeria


comments powered by Disqus