„Julia. Z archiwum spraw kryminalnych” tom 3: „W umyśle potwora” - recenzja

Autor: Dawid Śmigielski Redaktor: Motyl

Dodane: 20-10-2021 13:08 ()


Marco Soldi to mistrz nastrojowej ilustracji, który z uwodzicielską manierą skutecznie zaprasza nas do świata pełnego przemocy. Jego okładki do wydanych w Polsce trzech tomów „Julii” tworzą niepokojący ciąg narracyjny, oddający coraz to bardziej skomplikowaną i niebezpieczną sytuację, w jakiej znalazła się główna bohaterka omawianej serii. Po dramatycznym zakończeniu poprzedniej części („Obiekt miłości”) należało już tylko wyczekiwać decydującej konfrontacji między Myrną Harrond a Julią Kendall.

Cykl pisany przez Giancarlo Berardiego to dopracowane w każdym detalu, niebezpiecznie flirtujące z czytelnikiem dzieło, trzymające w napięciu do ostatniego kadru. Przy tym nieprzestylizowane (jak to często bywa np. u Eda Brubakera), lecz zbudowane z doskonale dobranych elementów, wpływających na pełen realizm tego świata. Miejsca, w którym zbrodnia zawsze czai się w ukryciu – w ciemnych zaułkach lub nieprzeniknionych umysłach potworów. Jej ofiarą w końcu ma paść Julia, po tym, jak przeszkodziła Myrnie w morderstwie matki. Czas wyrównać rachunki, ale nie jest to tylko chęć zemsty chorej psychicznie kobiety, to swoista miłość o silnym erotycznym pociągu, przeradzająca się w obsesję na punkcie inteligentnej i pięknej pani kryminolog.

Berardi przekazuje tu głos zimnej zabójczyni, czyniąc z niej pierwszoplanową postać. Perspektywa Myrny daje nam szansę na dogłębniejsze przyjrzenie się jej motywacjom i zrozumienie tego, w jaki sposób pojmuje ona świat i postrzega osoby napotkane na swojej drodze. Do tego Berardi wykonał jeszcze jedno sprytne posunięcie. Pozwolił Myrnie przedstawić – oględnie mówiąc – niezbyt udane dzieciństwo, naznaczone tyranią ojca. Pełna wyczuwalnego gniewu, choć tak beznamiętna i chłodna opowieść zranionej i zagubionej od dzieciństwa młodej kobiety, przewija się przez cały trzeci tom, będąc po trosze mową obroną przed potępieniem, a po trosze ekscytującym pamiętnikiem obfitującym we wspomnienia bezceremonialnej przemocy i wulgarności.

Odpowiadający za warstwę wizualną Gustavo Trigo, Marco Soldi, Luca Vannini oraz koloryści – Spartaco Lombardo i Gloria Martinelli nadają tej odsłonie zdecydowanie mroczniejszego oblicza. Rysunki są surowsze, czarne linie ostrzejsze i grubsze a wnętrza pomieszczeń ciemniejsze. Wszystko to potęguje ciężką, nieznośną atmosferę, w której odbywa się gra w kotka i myszkę. Gra na wielu płaszczyznach, gdyż Myrna, aby przeprowadzić swój plan, musi zatańczyć danse macabre kilka razy, a każdy z nich znacząco różni się od siebie przebiegłą choreografią, choć ich finał z reguły jest ten sam. Dlatego może podobać się to, jak wieloma środkami wyrazu dysponują artyści, tworzący „Julię”, płynnie przechodząc z powieści kryminalnej do opowieści grozy, dreszczowca czy psychologicznego erotyku.

„W umyśle potwora” to znakomite domknięcie trylogii poświęconej Myrnie Harrond. Berardi nie mizdrzy się do czytelników i nie schlebia niczyim gustom. Nie ma tu spektakularnych scen i tanich melodramatycznych zagrań. Geniusz scenarzysty tkwi w prostocie. W umiejętnie dobranych pomysłach, psychologicznej wiedzy, niebywałym napięciu, które potrafi budować razem z rysownikami i realizmie świata przedstawionego. „Julia” to jedna z najciekawszych serii wydawanych na naszym rynku, a jeżeli nadal nie jesteście przekonani, spójrzcie raz jeszcze na okładkę trzeciego tomu i zastanówcie się, czy aby na pewno nie macie ochoty zajrzeć do umysłu potwora.

 

Tytuł: Julia. Z archiwum spraw kryminalnych tom 3: W umyśle potwora

  • Scenariusz: Giancarlo Berardi
  • Rysunki: Gustavo Trigo, Marco Soldi, Luca Vannini
  • Przekład: Jakub Łagoda
  • Wydawca: Tore
  • Data publikacji: 02.08.2021 r.
  • Okładka: miękka
  • Papier: offset
  • Druk: kolor
  • Format: 165x220 mm
  • Liczba stron: 128
  • ISBN-13: 9788395804076
  • Cena: 29 zł

Dziękujemy wydawnictwu Tore za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus