„Bloodborne” tom 2: „Pieśń wron” - recenzja

Autor: Miłosz Koziński Redaktor: Motyl

Dodane: 15-05-2020 20:45 ()


Ponownie dzięki wydawnictwu Egmont wracamy do spowitej w mroku gotyckiej metropolii Yharnam, doskonale znanej fanem bestsellerowej gry Bloodborne – brutalnego i mrocznego RPG akcji. Jako fana produkcji From Software z radością zanurzam się w odmęty gotycko-kosmicznego horroru.

Ponownie polskie wydanie zbiorcze ma nam do zaoferowania dwie historie. Tym razem jest to „Pieśń wron” z udziałem doskonale znanej miłośnikom gry Eileen Wrony oraz „Zerwana zasłona”, która podobnie jak wcześniejsze publikacje opowiada o losach oryginalnej postaci, której w grze nie napotkamy. Po lekturze z miejsca rzuca się w oczy zupełnie inny ton opowieści zaprezentowanych w tomie drugim. Nie są one ani horrorem akcji, ani detektywistyczną historią z dreszczykiem. Tym razem mamy do czynienia z rasowym kosmicznym horrorem zbudowany wokół introspektywnej podróży dwójki bohaterów – łowczyni Eileen szukającej odpowiedzi na skrywające się w jej przeszłości tajemnice i bezimiennego mężczyzny usiłującego zgłębić tajemnice rzeczywistości. Obie z opowieści balansują na cienkiej granicy pomiędzy przygnębiającą i okrutną rzeczywistością Yharnam a onirycznym majakiem skrywanej za zasłoną straszliwej prawdy o wszechświecie, jaki zamieszkują bohaterowie. Album nie jest łatwą lekturą i wymaga uwagi, by ze strzępków chronologicznie rozsypanej narracji i oprawy wizualnej złożyć w całość uzupełnioną własnymi domysłami i interpretacją historię – świetnie zresztą emuluje dzięki temu kryptyczną naturę konsolowego hitu. Z tego powodu nie wypad mówić za wiele o samej historii, ponieważ moja jej interpretacja różnić się może wyraźnie od interpretacji innych czytelników. Jedno jest jednak jasne i wyraźne – opowieści pióra Alesa Kota aż ociekają gęstą i ponurą atmosferą, która osacza czytelnika. Introspektywna wędrówka Eileen i powolne popadnie w obłęd bezimiennego mężczyzny, przedstawiono w sposób, który subtelnie niepokoi, delikatnie drażniąc nerwy czytelnika, a zarazem fascynuje i przykuwa uwagę w sposób, który sprawia, że od lektury ciężko się oderwać. W wykreowanych przez Kota wizjach mieszają się tajemnica, splendor, dekadencja wraz z niepokojącym folklorem i mitologią kosmicznej grozy oraz wisceralną makabrą.

Wizje te zostały zaś po mistrzowsku zilustrowane przez Piotra Kowalskiego, który odpowiedzialny był też za szkice do pierwszego tomu. Pełen intrygujących detali styl Kowalskiego doskonale podkreśla klimat i atmosferę mrocznego miasta Yharnam oraz ślizgającej się pomiędzy jawą i koszmarem rzeczywistością i szaleństwem opowieści o poszukiwaniu prawdy. W jego wydaniu bohaterowie pełni są ekspresji, a panorama gotyckiej metropolii powoli staczającej się w objęcia nieznanego jest wręcz przesiąknięta aurą wyniosłego i mrocznego, ale jednocześnie toczonego korupcją i podupadającego majestatu. Kowalski świetnie również radzi sobie z prowadzeniem wizualnej narracji. Jego sugestywne rysunki doskonale podkreślają i uzupełniają historię, nadając jej wizualny kontekst, dzięki któremu łatwiej jest podążyć wraz z bohaterami w poszukiwanie głęboko ukrytej i straszliwej prawdy.

Drugi z albumów serii stoi na równie wysokim poziomie co pierwszy i zdecydowanie mogę go zarekomendować czytelnikom – z jedną małą różnicą. O ile pierwsza z publikacji broniła się jako samodzielny byt, o tyle historie „Pieśń wron” i „Zerwana zasłona” dla kogoś, kto z tym uniwersum nie miał do tej pory styczności, prawdopodobnie okażą się zbyt kryptyczne. Domyślam się, że po tę pozycję sięgną jednak ludzie obeznani z pierwowzorem. Fanów Bloodborne mogę zapewnić, że lektura nie będzie czasem straconym, ba wręcz przeciwnie! Angażująca i mroczna historia wymagająca od czytelnika zaangażowania oraz doskonałe ilustracje tworzą razem pozycję, obok której żaden Łowca nie może przejść obojętnie.

 

Tytuł: Bloodborne tom 2: Pieśń wron

  • Scenariusz: Ales Kot
  • Rysunki: Piotr Kowalski
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 29.04.2020 r.
  • Tłumaczenie: Piotr Czarnota
  • Druk: kolor
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kreda
  • Format: 17x26 cm
  • Stron: 224
  • ISBN: 978-83-281-9787-9
  • Cena: 79,99 zł

 

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus