Aneta Jadowska „Bogowie muszą być szaleni” - recenzja

Po bardzo spektakularnym zakończeniu „Złodzieja dusz” czas na kolejną odsłonę przygód młodej wiedźmy oraz jej niezwykłych towarzyszy – anioła i diabła.

„Bogowie muszą być szaleni” to drugi tom cyklu o Dorze Wilk, który wyszedł spod pióra Anety Jadowskiej (więcej o autorce i cyklu w recenzji pierwszego tomu). Podczas czytania tej książki nie mogłam uwolnić się od myśli, że to autorka musiała być szalona, pisząc coś takiego! Bo jak inaczej pogodzić świat słowiańskich i nordyckich bogów, wampiry, wilkołaki i wiedźmy, do tego anioły, diabły i demony, plus mnóstwo pobocznych istot, takich jak szyszymory, chochliki, elfy, czarty, skrzaty, krasnoludy… A jednak Jadowskiej wyszło to wyśmienicie - te systemy nie tylko się ze sobą nie kłócą, ale tworzą zaskakująco spójny i niesamowicie różnorodny świat.

Od razu zaznaczę, że drugiego tomu lepiej nie czytać bez przeczytania pierwszego, gdyż wydarzenia opisane w „Bogach…” są bezpośrednim następstwem wydarzeń z tomu pierwszego, który kończy się pokonaniem głównego antagonisty i spektakularną „śmiercią” bohaterki, w efekcie czego nasza Dora uzyskuje nowe moce, nad którymi nie do końca panuje. Przede wszystkim zaczynają ją nawiedzać w snach starożytne bóstwa, które roztaczają przed nią makabryczną wizję przyszłości, którą tylko Dora ma szansę zmienić. Jakby tego było mało, wiedźma wzbudza ogromne zainteresowanie wampirów. Na domiar złego, Joshua, jej anioł stróż, po osiągnięciu pełni majestatu cierpi na bardzo ciężki przypadek gorączki przemiany, co ściąga na niego nadmierną uwagę archaniołów. W Trójprzymierzu zaczynają ginąć członkowie lokalnych społeczności wampirów, wilkołaków i magicznych. Nawet jej przyjaciel z policji, Witkacy, zaczyna sprawiać kłopoty…

Akcja powieści rozwija się bardzo dynamicznie, przenosząc się z Thornu do piekła, później z kolei do Trójprzymierza. W tym tomie poznamy także Baala – niezwykle barwną i złożoną postać, która na stałe zagości na kartach cyklu. Zacieśnią się więzi między trójką naszych bohaterów – aniołem, diabłem i wiedźmą, i na zachętę dodam, że scen seksu także nie zabraknie. Jedyne, czego można żałować, to zakończenie wątku policyjnego z pierwszego tomu.

Jedynym minusem niedotyczącym tylko tego tomu, ale całego cyklu, jest to, że Dora Wilk jest, kolokwialnie mówiąc, overpowered. Dzięki nowym mocom staje się królową wśród wampirów, alfą wśród wilkołaków, jest niezwykle silną wiedźmą, może poszczycić się więzią z bogami, przy niej obdarzeni potężnymi mocami Lucyfer i Gabriel stają się dobrymi wujkami, nawet Baal, którego wszyscy się boją, zdaje się mieć do niej słabość. To trochę taka Kapitan Marvel wśród pozostałych Avengers. Oczywiście nie jest tak, że wszystko przychodzi jej łatwo – problemy, z którymi się mierzy, są naprawdę wielkiego kalibru, a i jej samej zdarza się dość mocno oberwać. Jednakże, jeżeli czytelnik jest w stanie to wszystko zaakceptować, czeka go jeszcze mnóstwo literackich przygód w świecie Dory Wilk.

Z moich doświadczeń z cyklami powieściowymi wynika, że bardzo trudno jest napisać drugi tom na takim samym lub wyższym poziomie jak pierwszy, zwłaszcza jeżeli ten pierwszy był dobry. Trzeba sprostać ogromnym oczekiwaniom czytelników, co według mnie Jadowskiej się udało. Powieść czyta się świetnie, bo napisana jest lekkim, lecz bogatym językiem z humorem, błyskotliwymi dialogami i z mnóstwem nawiązań do popkultury. Książka może poszczycić się dużo lepszą szatą graficzną niż jej poprzednie wydanie. Podsumowując – bardzo polecam, szczególnie miłośnikom historii z silną postacią kobiecą.

Tytuł: Bogowie muszą być szaleni

• Autor:  Aneta Jadowska
• Wydawnictwo: SQN 
• Liczba stron: 464
• Oprawa: miękka ze skrzydełkami
• Data wydania: 11.03.2020 r. 
• Wydanie: II
• ISBN: 9788381297141
• Cena: 39,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Sine Qua Non za udostępnienie egzemplarza do recenzji.