„Shazam!” - recenzja wydania DVD

Autor: Marcin Chudoba Redaktor: Motyl

Dodane: 06-10-2019 16:19 ()


Mrok, przesadna patetyczność i kiepskie scenariusze – tymi słowami można opisać większość filmów wchodzących w skład DCEU. Produkcje pokroju Człowieka ze Stali, Świtu Sprawiedliwości czy Ligi Sprawiedliwości doskonale udowodniły, że konkurencja Marvela zwyczajnie nie radzi sobie z tworzeniem aktorskich adaptacji własnych komiksów. Pamiętam, że pierwsze trailery Shazama! nie napawały mnie optymizmem, a sceny rodem z głupkowatej komedii przywodziły na myśl kiepski Legion samobójców. Na szczęście produkt końcowy okazał się bardzo dobrą mieszanką lekkiego kina familijnego i opowieści o superbohaterach, która będzie w stanie zadowolić widzów w każdym wieku.

Czternastoletni Billy Batson (Asher Angel) nie może znaleźć swojego miejsca na ziemi. Chłopak nieustannie poszukuje matki, uciekając z każdej rodziny zastępczej, która wyciąga do niego pomocną dłoń. Pewnego dnia Billy trafia do jaskini potężnego maga i niejako z przymusu (na szukanie lepszego kandydata jest już stanowczo za późno) otrzymuje zdolności Salomona, Herkulesa, Atlasa, Zeusa, Achillesa i Merkurego, mające pomóc mu w walce ze złym doktorem Thaddeusem Sivaną (Mark Strong) – sługą demonów będących ucieleśnieniem siedmiu grzechów głównych. Problem jednak w tym, że Billy nie ma pojęcia, jak powinien zachowywać się superbohater, a swoje moce wykorzystuje do wygłupów.

David F. Sandberg (reżyser horrorów Kiedy gasną światła i Annabelle: Narodziny zła) nie miał łatwego zadania. Stworzenie porywającego obrazu opartego na publikacjach o drugoligowym herosie, który trafił na karty komiksów w skutek popularności Supermana, stanowiło nie lada wyzwanie. Ponadto formuła origin story, wielokrotnie eksploatowana przez Marvela, połączona ze schematem fabularnym „od zera do bohatera” wcale nie dawała gwarancji sukcesu. Sandberg wyszedł z tej niekorzystnej sytuacji obronną ręką. Wszystko za sprawą umiejętnego zmieszania supebohaterskiej narracji z opowieścią o przyjaźni i poszukiwaniu szczęścia, które nie zawsze znajdziemy tam, gdzie byśmy chcieli. Dużą rolę odgrywają też świetne sceny komediowe, będące w dużej mierze żartami z motywów/schematów spotykanych na kartach komiksów z zamaskowanymi herosami. Na pozytywny odbiór obrazu bezsprzecznie wpłynęła świetna gra aktorska. W trakcie seansu czuć, że Asher Angel oraz Zachary Levi (odtwórca roli Shazama) dają z siebie wszystko, aby tknąć życie w grane postaci.

Omawiane wydanie DVD umożliwia obejrzenie filmu w kilku wersjach językowych, w tym oryginalnej z polskimi napisami (Dolby Digital 5.1) oraz rodzimym dubbingiem (również w standardzie 5.1). Nie należę do zwolenników dubbingowania produkcji aktorskich, jednak muszę przyznać, że Michał Meyer podkładający głos Shazamowi sprawdził się bardzo dobrze w swojej roli. Niewiele gorzej wypadł też Billy Batson w interpretacji Beniamina Lewandowskiego, lecz momentami jego głos był zbyt piskliwy/skrzeczący. Na płycie znalazł się jeden dodatek zatytułowany: Kim jest Shazam! w wersji z polskimi napisami. Twórcy filmu przybliżają w nim historię powstania tytułowego herosa. Niestety, jest to bardzo ugrzeczniona wersja, w której nie wspomina się m.in. o tym, że w latach czterdziestych ubiegłego wieku National Allied Comics (obecnie DC Comics) pozwało Fawcett Comics (wydawcę oryginalnych komiksów z Shazamem, w których był znany jako Kapitan Marvel) za naruszenie praw autorskich do postaci Supermana.

Sandberg dokonał tego, czego nie udało się zdecydowanej większości jego poprzedników – stworzył film wchodzący w skład DCEU, który jest lekki i przyjemny w odbiorze, przepełniony radością, ciepłem, humorem i magią. Pierwszy raz (od Wonder Woman w reżyserii Patty Jenkins) nie uważam czasu spędzonego z pełnometrażowym filmem aktorskim DC Comics za czas stracony. Wróży to bardzo dobrze na przyszłość.

Ocena: 7/10

Tytuł: „Shazam!”

Reżyseria: David F. Sandberg

Scenariusz: Henry Gayden

Obsada:

  • Zachary Levi
  • Djimon Hounsou
  • Mark Strong
  • Jack Dylan Grazer
  • Asher Angel
  • Marta Milans
  • Grace Fulton
  • Cooper Andrews
  • Lovina Yavari

Muzyka: Benjamin Wallfisch

Zdjęcia: Maxime Alexandre

Montaż: Michel Aller

Scenografia: Shane Vieau

Kostiumy: Leah Butler

Czas trwania: 132 minuty

Dziękujemy dystrybutorowi Galapagos Films za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus