„Nastoletni Tytani” tom 3: „Powrót Kida Flasha” - recenzja

Autor: Paweł Ciołkiewicz Redaktor: Motyl

Dodane: 23-06-2019 12:06 ()


Trzeci tom przygód Nastoletnich Tytanów zamyka tę serię w ramach linii wydawniczej DC Odrodzenie publikowanej u nas przez Egmont. Niestety to zakończenie nie wypada zbyt efektownie. Komiks jest bardzo nierówny, niespójny i chaotyczny. Na album składają się w gruncie rzeczy cztery luźno ze sobą powiązane historie, a tytułowy powrót Kida Flasha odnosi się tylko do jednej z nich i trzeba przyznać, że jest on daleki od jednoznaczności.

Członkowie drużyny namawiają chłopka do powrotu, podczas gdy jej szef, czyli Damian, próbuje w tym czasie zwerbować kogoś zupełnie innego. Syn Batmana nadal ma żal do Wally’ego o to, że ten swego czasu zdradził drużynę i nie daje się przekonać do zmiany zdania. Po tej dwuzeszytowej historii dostajemy krótką i mało przekonującą wariację na temat „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa. Dalej znalazła się kolejna jednozeszytówka – tym razem napisana przez Marva Wolfmana historyjka zatytułowana „Sama przeciw światu”. Główną bohaterką jest w niej Starfire. No i wreszcie całość kończy najlepsza w tym tomie opowieść o rozterkach Beast Boya zatytułowana „Niełatwo być zielonym”. Chłopak opuszcza drużynę, żeby jakoś poukładać swoje sprawy. Trafia do grupy prowadzonej przez dziewczynę, która chce stworzyć swoją Nibylandię. Niestety nie ma w tych dążeniach nic bajkowego i chłopak znajduje się w prawdziwym niebezpieczeństwie.

Ta ostatnia historia prezentuje się bardzo interesująco i tylko dzięki niej wrażenia z lektury komiksu są względnie pozytywne. Ciekawe nawiązanie do historii Piotrusia Pana przemawia do wyobraźni. Mimo tego ostatniego akcentu album jest zdecydowanie najsłabszy w serii. Całość jest za mało spójna, co w znacznym stopniu wynika z faktu, że zebrano tu historie pisane przez różnych scenarzystów. Scenariusz do pierwszej i ostatniej historii stworzył  Benjamin Percy, natomiast pozostałe dwie napisali – wspomniany już Marv Wolfman oraz Shea Fontana. Lektury komiksu nie ułatwia także fakt, że pomiędzy zdarzeniami opisanymi w poszczególnych opowieściach miały miejsce jakieś wydarzenia, rozgrywając się w innych seriach, które mają pewien wpływ na fabułę. Jakby tego było mało, pomiędzy zdarzeniami przedstawionymi w poprzednim tomie a tymi z recenzowanego komiksu miał miejsce event „Metal”.

W konsekwencji  trzeci tom serii zupełnie nie sprawdza się jako całość. Nie jest to bowiem zwarta historia, ale zlepek różnych opowieści, które trafią przede wszystkim w gusta tych czytelników, którzy śledzą uniwersum DC. Pozostali będą czuć się podczas lektury zdezorientowani. Może sprawę uratowałby trochę tekst sytuujący przedstawione w komiksie zdarzenia w szerszym kontekście. Taki jak ten, który znalazł się w poprzednim tomie. O ile zatem warstwa scenariuszowa zdecydowanie rozczarowuje, o tyle rysunki nadal mogą cieszyć oko. Wszyscy czterej rysownicy stanęli na wysokości zadania. Scot Eaton, Khoi Pham, Tom Dernick oraz Otto Schmidt stworzyli dynamiczną i ciekawą oprawę graficzną.

Trzeci tom serii psuje niestety trochę ogólne wrażenie. „Nastoletni Tytani” to seria, która do tego momentu w intrygujący sposób poruszała dość poważne sprawy, nie tracąc przy tym rozrywkowego, młodzieżowego charakteru. Codzienne problemy nastolatków, ich troski, dylematy oraz pełne emocji i zaangażowania kłótnie były dotąd przedstawiane na tle spójnych i intrygujących historii. W trzecim tomie nadal próbuje się poruszać tematykę istotną dla nastolatków – kwestia wykluczenia, niedostosowania, eskapizm – ale zdecydowanie brakuje w nim ciekawej, wciągającej i spójnej historii.

 

Tytuł:Nastoletni Tytani” tom 3: „Powrót Kida Flasha”

  • Tytuł oryginału: „Teen Titans. Vol 3. The Return of Kid Flash”
  • Scenariusz: Benjamin Percy, Marv Wolfman, Shea Fontana
  • Rysunki: Scot Eaton, Khoi Pham, Tom Dernick, Otto Schmidt
  • Tłumaczenie: Marek Starosta
  • Wydawca: Egmont
  • Data polskiego wydania: 23.05.2019 r.
  • Wydawca oryginału: DC Comics
  • Objętość: 144 strony
  • Format 165x255 mm
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolorowy
  • Cena: 39,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus