Przychodzi taki moment w życiu każdego człowieka, kiedy wie już, że nie ma nic do stracenia i chce po prostu zacząć żyć. Czasami tych momentów jest więcej, czasem mniej, u każdego występują z różną częstotliwością. U Allana Karlssona ostatni z nich wystąpił niedawno – w chwili jego setnych urodzin. Z tej okazji nasz bohater ruszył samotnie na wyprawę do wszystkiego najlepszego.