„Buddy Longway” księga 4: „Daleko od bliskich” - recenzja

Autor: Przemysław Mazur Redaktor: Motyl

Dodane: 05-07-2024 22:03 ()


Pomimo tytułu z indywidualnym protagonistą na tzw. czołówce, niniejsza seria to de facto opowieść koncentrująca się na „bohaterze” zbiorowym. Wszak oprócz losów Buddy’ego istotne role w tym przedsięwzięciu odgrywają również jego żona Chinook oraz ich latorośl Kathleen. Dlatego to właśnie wspierająca się na przekór wszystkich przeciwności rodzina po raz kolejny jest głównym „motorem napędowym” tej serii.  

Paradoksalnie tytuł niniejszego zbioru wskazuje, że udział najbliższych Buddy’ego tym razem będzie co najwyżej symboliczny. Faktycznie bowiem wspomniany traper przemierza bezdroża kontynentu północnoamerykańskiego samotnie, w nadziei odnalezienia swoich pań. Jednak również w tej nieskolonizowanej przestrzeni bywają inni wędrowcy i na takich właśnie natrafia zawsze chętny do pomocy Buddy. Tym razem jego życiowa ścieżka przecina się z losami przybyłego z zamorskich domen Habsburgów małżeństwa Mariski i Gergely'ego Komonczy. Ci bowiem, jak wielu innych ówczesnych poszukiwaczy szczęścia, kierują się ku żyznej Kalifornii. Wedle słów chwilę temu wspomnianej Buddy spada im prosto z nieba, bo pod naporem gwałtownego wichru ich wóz uległ wywróceniu. Oczywiście rzeczony pomocy nie odmawia, co staje się początkiem serdecznej znajomości i wspólnej podróży. Dodajmy, że jak przystało na opowieść osadzoną w anturażu z udziałem drapieżnej fauny i jeszcze bardziej drapieżnych ludzi. Do tego bez względu na to, czy oblicza tych ostatnich są blade, czy też czerwone.

Zasadnie zatem spodziewać się można licznych i na ogół gwałtownych zwrotów akcji. Choć gwoli ścisłości i zgodnie z poetyką tej inicjatywy twórczej proponowane jest nie spodziewać się ich na taką skalę jak w m.in. w „Blueberrym” i „Durango”. Derib (tj. autor tego przedsięwzięcia) zdołał wypracować własny rytm opowieści, w którym, mimo że nie brakuje także scen zdynamizowanych, to jednak zasadnicze akcenty przesunięto na sferę tzw. szarej codzienności, naznaczonej nieustannymi zmaganiami o przetrwanie, w niełatwych przecież warunkach dzikiego interioru. Szczególnie ujmująca okazuje się jednak historia zawarta w konkludującym niniejszy zbiór albumie „Ostatnie spotkanie”. Oto bowiem, po blisko półtorej dekady od „powicia” się tej serii, w końcu przybliżono szczegóły pochodzenia Buddy’ego. Bez cienia przesady trzeba przyznać, że jest to jeden z najlepszych momentów tej serii. I to z gatunku takich, które mają w sobie potencjał, by wręcz chwytać za serce.

W wymiarze plastycznym to realizacja niezmiennie mistrzowska i zasadnie doceniana przez liczne grono zafascynowanych klasyką frankofońskiego komiksu czytelników. Derib z założenia nie przytłaczał czytelników nadmiarem tekstu, znacznie chętniej „grając” obrazem. Stąd liczne sekwencje ze szczególnym uwzględnieniem malowniczych plenerów i dzikiej przyrody. Pośród nich nie mogło rzecz jasna zabraknąć również Indian, „niezbędnika” tego typu opowieści. Urokliwie prezentują się także reprodukowane w zbiorze kompozycje malarskie, powstałe z myślą o okładkach poszczególnych albumów serii. Znać w nich rozwinięty warsztat twórczy wspomnianego autora, wysublimowanie i po prostu dobry smak. Podobnie jak na planszach tego przedsięwzięcia, także w tych kompozycjach daje się zauważyć skłonność Deriba do bardziej wrażeniowego niż analitycznego ujmowania rozrysowywanych przezeń struktur materii (notabene odwrotnie niż w przypadku Michela Blanc-Dumonta, ilustratora serii „Cartland”). Można zatem wprost stwierdzić, że na tle innych twórców frankofońskich westernów rzeczony zdołał wypracować indywidualne i tym samym łatwo rozpoznawalne ujęcie plastyczne dla jego autorskich prac.

 

Tytuł: Buddy Longway księga 4: Daleko od bliskich

  • Tytuł oryginału: „Intégrale Buddy Longway 4 – Loin des siens”
  • Scenariusz i rysunki: Claude „Derib” de Ribaupierre
  • Tłumaczenie z języka francuskiego: Jakub Syty
  • Liternictwo: Raraku.pl
  • Wydawca wersji oryginalnej: Lombard
  • Wydawca wersji polskiej: Wydawnictwo Kurc
  • Data publikacji wersji oryginalnej: 21 października 2010 r.
  • Data publikacji wersji polskiej: 21 kwietnia 2023 r.
  • Oprawa: twarda
  • Format: 215 x 295 mm
  • Druk: kolor
  • Papier: kredowy
  • Liczba stron: 224
  • Cena: 139,90 zł

Zawartość niniejszego wydania zbiorczego opublikowano pierwotnie w magazynie „Tintin” w latach 1983-1987, a następnie w osobnych albumach: „Le vent sauvage” (listopad 1984), „La robe noire” (listopad 1985), „Hooka-Hey” (listopad 1986) oraz „Le dernier rendez-vous” (listopad 1987).

Dziękujemy wydawnictwu Kurc za udostępnienie egzemplarza do recenzji. 

Galeria


comments powered by Disqus