„Gun Honey” tom 2: „Krew za krew” - recenzja

Autor: Miłosz Koziński Redaktor: Motyl

Dodane: 29-06-2024 22:34 ()


Joanna Tan znowu powraca! Czy w dobrym stylu? Czy znowu epatuje golizną, na co drugiej stronie? Tak i tak. Czy to źle? Bynajmniej. Nie czepiałem się golizny przy okazji recenzji poprzedniego tomu i czepiać się nie mam zamiaru również teraz. Wytknąłem tej pozycji inne wady i teraz mam okazję zobaczyć, czy autor powtórzył swoje wpadki, czy nie.

Moim pierwszym zarzutem było to, że opowieść o przygodach Joanny Tan sprawiała wrażenie opowiedzianej po łebkach. Nie tym razem – autor opowiedział czytelnikom historię o wiele bardziej zwartą. Zbitą wręcz. Historia nie jest tak obszerna, ale wychodzi to recenzowanej pozycji na dobre. Tym razem nasza bohaterka zmierzyć musi się z kimś, komu pośrednio zaszła za skórę na tyle by nasz czarny charakter chciał wrobić protagonistkę w naprawdę grubą aferę. Asia rusza więc do boju, starając się odkryć kto i dlaczego chce zrujnować jej świat. A po drodze okazuje się, że nie tylko ona jest celem. Podoba mi się ten nowy rozdział w historii naszej protagonistki. Akcja toczy się wartko, ale nie można się w niej pogubić, bo przedstawiona jest klarownie, a scenariusz miesza bardzo umiejętnie akcję, narrację i ekspozycję. Dzieje się dużo, a przedstawione wydarzenia są na tyle intrygujące, by nie chcieć odkładać komiksu bez zapoznania się z całością. Intryga rozwija się w dobrym tempie umiejętnie podsycana przez autora podrzucanymi czytelnikowi strzępkami informacji, które powoli można ułożyć w spójną całość. Pod względem prowadzenia swojej opowieści autor zdecydowanie  poczynił duży krok naprzód, choć pewne drobne niedociągnięcia wciąż pozostały.

Postęp zauważyć można również na polu kreowania postaci. Komiksowy portret Asi jest jak najbardziej w porządku, więc powiem kilka słów o reszcie obsady. Drugim moim zarzutem wobec pierwszego tomu było kiepskie zarysowanie postaci czarnego charakteru. Tym razem autor postarał się bardziej, dzięki czemu antagoniści  wypadają zdecydowanie lepiej. Wciąż daleko im do czołówki złoli, ale w tomie numer dwa są zarysowanie zdecydowanie lepiej, wiemy więcej o ich charakterach i motywacjach, dzięki czemu antagoniści lepiej wpasowują się w historię.

Wielkiego progresu zauważyć nie można za to na polu oprawy. Jednak nie jest to żaden problem, ponieważ już w tomie pierwszym stała ona na wysokim poziomie i stanowiła jeden z mocnych atutów komiksu. W tomie drugim otrzymujemy po prostu więcej tego samego, czyli dobrze skomponowanych kadrów, przyjemnie rozrysowanej akcji oraz dobrej mowy ciała i mimiki bohaterów.

Czy polecam Gun Honey 2? Zdecydowanie tak, bo będzie to prawdziwa gratka dla fanów dobrego miksu komiksu przygodowego z thrillerem. Również miłośnicy innych gatunków nie powinni być lekturą zawiedzeni, bo jest to po prostu kawałek porządnego komiksu z dobrze (lepiej niż poprzednio) opowiedzianą i interesującą historią zilustrowany w bardzo przyjemny dla oka sposób.

 

Tytuł: Gun Honey tom 2:  Krew za krew

  • Scenariusz: Charles Ardai
  • Rysunki: Ang Hor Kheng
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 19.06.2024 r.
  • Seria: Gun Honey
  • Tłumaczenie: Mateusz Lis
  • Druk: kolorowy
  • Oprawa: miękka
  • Format: 17,0x26,0 cm
  • Stron: 112
  • ISBN: 9788328170117
  • Cena: 49,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji


comments powered by Disqus