"Marzi, Hałasy dużych miast" - nowość

Autor: Egmont Redaktor: Motyl

Dodane: 03-12-2008 16:13 ()


Druga część  oczekiwanego komiksu „Marzi, Hałasy dużych miast” według scenariusza Marzeny Sowy, z rysunkami Sylvain Savoia już w sprzedaży!

 

 

„Przepraszam pana! Za czym ta kolejka?

– Do Ostatniej paróweczki, proszę panią.

– Eeeee... To już dla mnie nie starczy”

(„Miś”, S. Bareja)

 

 

Opowieści z PRL-u okraszone dużą dawką absurdu i gorzkiego poczucia humoru większość z nas zna albo z autopsji, albo dzięki kultowym już polskim komediom. Z sentymentem, częściej z niedowierzaniem i grozą wspominamy te czasy. Dziś do pakietu pamiątek po PRL-u dodajemy także kolejną część komiksu Marzeny Sowy – „Marzi, Hałasy wielkich miast”.

Drugi tom wspomnień Marzeny Sowy, młodej scenarzystki komiksowej, która zadebiutowała na rynku frankofońskim jest opisem wspomnień o Polsce lat 80. widzianej oczami kilkuletniej dziewczynki. Zbudowany z niepowiązanych ze sobą fabularnie krótkich  historii komiks bez natrętnych komentarzy ukazuje minione realia.

„Marzi” czyta się jednym tchem i nie sposób się od tej lektury oderwać. Poszczególne epizody pokazują codzienność Polski z tamtych czasów - strajki, pacyfikacje zakładów pracy, bieda i niepokój o przyszłość. Wśród codziennych zdarzeń szczególnie uwypuklona została niezwykła atmosfera końca lat 80., atmosfera nadziei na zmiany rozbudzonej po niemal dekadzie politycznego marazmu. Pierwszy tom komiksu – „Dzieci i ryby głosu nie mają” spotkał się z olbrzymim zainteresowaniem i uznaniem zarówno czytelników, jak i krytyków. Z przyjemnością przekazujemy do lektury kolejną jego część.

„Marzi, Hałasy wielkich miast” jest komiksem zarówno dla dorosłych, jak i dla starszych dzieci. Pierwszym uzmysławia, ile się w Polsce zmieniło, drugim opowiada, jak było. Nie pozostawia czytelnika obojętnym, przywołuje wspomnienia, zaciekawia, śmieszy. Komiks powstał z myślą o czytelnikach nieznających realiów PRL i mimo dużych barier społeczno-kulturowych został bardzo ciepło przyjęty również poza granicami Polski. Dowodem jest tegoroczna nominacja „Marzi” do nagrody na Międzynarodowym Festiwalu w Angoulême we Francji.

 

 

Sylvain Savoia o „Marzi”

 

„Pomysł Marzi zrodził się w mojej głowie w 2003 roku przed świętami. Marzena opowiadała mi wtedy, że na kilka dni przed świętami Polacy kupują żywe karpie i trzymają je w wannie aż do chwili, w której postanowią je zabić. Wizja wszystkich tych mieszkań i łazienek z wannami, w których pływają karpie, spędzając w nich swe ostatnie chwile, sprawiła, że zapragnąłem to narysować. Nie znałem Polski. Poprosiłem, by Marzena zadała sobie trochę trudu i wróciła wspomnieniami do dzieciństwa w kraju, który tak niedawno opuściła. Zgodziła się i zagłębiła z niebywałą łatwością i precyzją we wszystkim, co ukształtowało ją w tamtym szczególnym okresie.

Oczami małej dziewczynki zobaczyłem życie codzienne kraju, jaki znałem jedynie z francuskiej prasy. Dostarczyło mi to wielu wzruszeń, którymi zapragnąłem się podzielić. Marzena nie rozumiała, dlaczego jej wspomnienia miałyby wzbudzać zainteresowanie.

W końcu dla niej były jedynie częścią jej codziennego i banalnego życia. Opowiadała tak trafnie i z takim ładunkiem uczuć, że jej przeżycia wydały mi się szalenie egzotyczne.Pomysł, by nadać jej wspomnieniom formę komiksową, wprawił ją w zdumienie. Dotąd, poza komiksową wersją Tarzana, którą czytała w wieku dziesięciu lat, nie miała z komiksem do czynienia. Nie znała nawet moich wcześniejszych albumów (co zresztą nie zmieniło się do dziś).

Po wykonaniu kilku rysunków i pierwotnej wersji pierwszej historyjki, Marzi stała się naszą siłą napędową i nieustającym źródłem inspiracji. Pojechaliśmy do Polski, spotkaliśmy większość postaci występujących w albumie. Miałem okazję, między innymi, obfotografować łazienkę rodziców Marzeny, przez co wydałem się im trochę dziwny. Wróciliśmy ponownie do Polski przy okazji ukazania się polskiego wydania Marzi i przyjęcie, z jakim spotkała się nasza opowieść, było dla nas najpiękniejszą nagrodą.

Marzi zabrała mnie w podróż w głąb osoby, która dzieli ze mną życie, dzięki niej lepiej ją poznałem, mogliśmy podzielić się tymi chwilami wzruszeń i zdumienia z czytelnikami w każdym wieku. Mam nadzieję, że tak samo będzie z wami, że zagłębienie się w polskie dzieciństwo obudzi uśpione w was dziecko. Gdyż niezależnie od okoliczności gospodarczych, politycznych czy społecznych dzieciństwo, okres życia, którego brak tak dotkliwie odczuwamy dorastając, cechuje pewna uniwersalność”.

 

Prasa o pierwszym  tomie Marzi:

„To komiks wydarzenie, po który sięgnąć mogą nawet ludzie na co dzień komiksem się nieinteresujący”, Gazeta Wyborcza

„Marzi przybliża historię Polski. Niezakłamaną, pełną absurdu, ale ciepłą i wzruszającą. Czytają ją dorośli i ich Dzieci. Szwajcarzy, Francuzi, Belgowie i Holendrzy czekają już na czwarty tom przygód Marzi”, Twój Styl

 

MARZENA SOWA urodziła się 8 kwietnia 1979 roku w Stalowej Woli. Studia magisterskie rozpoczęła na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, a zakończyła na Uniwersytecie Michel de Montaigne w Bordeaux. Od 2001 roku mieszka we Francji, w Szampanii, a od niespełna trzech lat również w Brukseli. Jest autorką autobiograficznego komiksu „Marzi”, wydawanego we Francji przez wydawnictwo Dupuis. Na co dzień jest tłumaczką filmów dokumentalnych.  

SYLVAIN SAVOIA urodził się 29 września 1969 w Reims we Francji. Podobnie jak Marzena Sowa swój czas dzieli między Francją a Belgią. Jest rysownikiem, który oprócz Marzi stworzył m.in., „Reflets Perkus” – western do scenariusza Jean-Davida Morvana, wydawnictwo Zenda, „Nomad” – komiks science-fiction do scenariusza Jean-Davida Morvana, wydawnictwo Glénat, „Al’Togo” – komiks policyjny do scenariusza Jean-Davida Morvana, wydawnictwo Dargaud, „Chroniques de Sillage” – dzieło zbiorowe, w którym Sylvain wykonał kilka plansz, wydawnictwo Delcourt.

 

"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się. Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy."  („Rejs”, M. Piwowski).


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...