"Psalmodia" Michała Krzywickiego

Autor: Paragon Redaktor: Krzyś-Miś

Dodane: 27-11-2008 17:04 ()


W 2009 roku ukaże się druga powieść Michała Krzywickiego zatytułowana "Psalmodia".

Jak pisze wydawca:

 

"Za późno na pokutę. Nadchodzi czas bluźnierstwa, dzień sądu jest blisko.

Nad sklepieniem ołtarza w cysterskiej Oliwie pojawia się rysa, ta sama, która wiele lat temu oszpeciła niebo nad Pomezanią. Przez rysę sączy się pieśń, pomorskie gościńce spływają krwią biczowników, szerzy się ludożerstwo, lament i strach. Krzyżowcy, by przebłagać Boga, wspierają chrześcijańskie misje za Wisłą. Poganie popełniają zbiorowe samobójstwa.

Biskup pruski Chrystian po klęsce Braci Chrystusowych pod Brodnicą wzywa rycerzy z odległego Calatrava, aby wstępowali do jego zakonu. Do Tymawy, zza odległych Pirenejów, udaje się dotrzeć tylko jednemu: przeklętemu przez diabła mistrzowi Florencjuszowi. Wspiera on braci w ich rywalizacji z zakonnikami od Najświętszej Marii Panny o pruskie ziemie, szerzy postrach wśród pogan, potajemnie szuka Jeziora Łez, w którym ponoć zaklęto spojrzenie Boga. Tam chronią się neofici z osad spalonych przez krzyżowców. Szeol to czy raj?

Młody Prus, który pewnego zimowego poranka traci rodzinę i wiarę w nową religię, pragnie odzyskać święte drzewo. Nie dało ono wybawienia jego najbliższym, lecz stało się dla nich trumną. Nieświadom jest jednak, że to właśnie ten kawałek drewna chrześcijanie obniosą jako relikwię.

Poznaj bluźnierczą historię krzyżowców, którzy osiedlili się na Pomorzu i na Kujawach, i dowiedz się, czego szukali w Prusach w XIII wieku.

Przekonaj się, ilu jest bogów. Bo Szatan jest tylko jeden. To rycerz z Calatrava."

 

 

Michał Krzywicki – historyk z Gdańska, autor publikacji popularnonaukowych z dziejów Pomorza. Jego pierwszą powieścią fantastyczną były „Plagi tej ziemi”. 

Chlubi się domieszką krwi kociewskiej i litewskiej. Od paru lat nie grozi mu już bykowe, ma także komu czytać bajki na dobranoc. Pięć dni w tygodniu wykonuje pracę na pańskim folwarku — czyli w liceum. I robi to z wielką uciechą mało z czym porównywalną. W weekendy ucieka do lasu z imitacją karabinu Kałasznikowa, by bawić się w Air Soft Gun, albo oddaje się pasji gier planszowych, ale wyłącznie w domu. W literaturze, którą skłonny jest sobie aplikować bez umiaru, rej wodzą Józef Mackiewicz, Bertrand Russell, Ernst Junger, Knut Hamsun i Tove Jansson. Z dziejów wielbi średniowiecze i zamartwia się II Wojną Światową. Jest zwolennikiem głośnego czytania — i tym małym, i tym dużym, byle nie sobie.

Do powszechnego użytku przelał na papier publikację Seksmisja po staropolsku, a także artykuły dotyczące życia codziennego Gdańska.

 

Źródło: Runa


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...