"Synowie Cezara" - recenzja

Autor: Sylwia "Arganthe" Wilczewska Redaktor: Krzyś-Miś

Dodane: 04-08-2008 11:06 ()


"Synowie Cezara. Dynastia julijsko-klaudyjska" Philipa Matyszaka, pozycja popularnonaukowa wydana w serii Bellony poświęconej znanym rodom i dynastiom, w której mają się ukazać także "Burbonowie" i "Ród Bonapartego", opisuje - jak można się domyślić - dzieje pierwszej rodziny panującej w Rzymie epoki cesarstwa. Autor nakreśla oddzielnie biografię każdego z władców, ilustrując ją krótkimi fragmentami źródeł z opisywanej epoki, a także wprowadza czytelnika w świat zawikłanych zależności łączących rzymską politykę z kwestiami genealogicznymi, opisując wpływ, jaki zależności te miały na życie społeczne. Książka zawiera także elementy oceny konsekwencji zmiany ustroju, opartej na porównaniu sytuacji różnych warstw społecznych przed i po Juliuszu Cezarze. Gdyby nie drobne, ale widoczne błędy i niespójności, książka mogłaby być nie tylko ciekawą lekturą dla hobbystów, chcących dojść do ładu z zawikłaną genealogią dynastii julijsko-klaudyjskiej, ale także cenną pomocą w nauce do egzaminu z historii.

Każda z cesarskich biografii zawiera ogólny portret panowania - krótki opis najważniejszych wydarzeń, które nastąpiły za rządów danego władcy, i opartą na nim ocenę jego umiejętności; można tu znaleźć informacje czysto anegdotyczne, jak i elementy analiz militarnych i gospodarczych. Autor wyraźnie rozgranicza poglądy i sugestie kronikarzy, na których się powołuje, od własnych hipotez i interpretacji, zwróciwszy uprzednio uwagę czytelnika na konieczność pamiętania o stronniczości autorów źródeł przez poprzedzający biografie podrozdział poświęcony najważniejszym źródłom z omawianego okresu: kronikom Tacyta, Swetoniusza i Kasjusza Diona; omawia tu ogólnie tło literackie epoki, podkreślając wpływ, jaki miały na nie - i na późniejszą wiedzę historyków - teksty Juliusza Cezara i Cycerona, którzy sami byli bohaterami opisywanych przez siebie wydarzeń i świadomie kreowali swój obraz na ich tle. W biografiach nacisk położony jest na te wydarzenia w życiu władców, które pozwoliły im wspiąć się na szczyt drabiny władzy, a więc głównie osiągnięcia militarne - ale choć kwestiom administracyjnym poświęca się relatywnie dużo miejsca, zagadnienia religijne i gospodarcze poruszane są tylko w takim zakresie, w jakim wiążą się z wyniesieniem czy upadkiem danego cesarza i jego następcy.

We wstępie autor zapowiada, że tematem książki będzie stopniowy proces przemiany republiki w cesarstwo - i rzeczywiście w każdej biografii wiele miejsca zajmuje opis działań, jakie przedsięwziął jej bohater dla utrwalenia dynastycznej władzy cesarskiej, i konsekwencji społeczno-prawnych, jakie temu towarzyszyły. Autor stawia tezę, że autokratyczne rządy cesarskie miały pozytywny wpływ na sytuację w Rzymie, podkreślając znaczenie, jakie miała centralizacja władzy dla losu prowincji, nękanych nadużyciami namiestników cieszących się poparciem senatu, a także pozytywne zmiany w sądownictwie i administracji; jako argument za pozytywnym wpływem upadku republiki na sytuację obywateli przytacza także ogromne poparcie ludu, jakim od początku cieszyli się cesarze, łącznie z Kaligulą, którego dziwactwa wskazujące na szaleństwo piętnują kronikarze. Nie zapomina przy tym o mającej wiele negatywnych konsekwencji zwiększeniu znaczenia wojska w polityce, a także o intensyfikacji kończących się mordami intryg wśród rodów patrycjuszowskich, ale nie uważa ich za czynniki istotne dla losów ogółu Rzymian, wskazując, że dawały się one we znaki głównie warstwie rządzącej.

Wiele miejsca w książce zajmują wyjaśnienia kwestii genealogicznych. Książkę rozpoczyna drzewo genealogiczne dynastii, skomplikowane licznymi rozwodami i ponownymi związkami małżeńskimi, a później uzupełnione i rozjaśnione mniejszymi drzewkami, przedstawiającymi tylko jedną linię uzupełnioną o imiona rodzeństwa wymienionych w nich członków rodziny cesarskiej. Opisowi losów poszczególnych cesarzy towarzyszy wyszczególnienie frakcji popierających określonych przedstawicieli rodu i ich motywacji, co w połączeniu ze szczegółowym podawaniem kolejności ich narodzin i śmierci pozwala zorientować się we wpływie kwestii rodzinnych na politykę. Sam mechanizm tego wpływu opisany jest w rozdziale wprowadzającym, gdzie autor opisuje także znaczenie i historię rodu Juliuszów i Klaudiuszów za republiki, wyjaśniając, czym różniło się znaczenie obu tych rodów i jak doszło do ich tak ścisłego związku; do końca książki podkreślana będzie ich odrębność i wynikające z niej walki wewnątrz dynastyczne, przede wszystkim w kontekście znaczenia, jakie kwestie te miały dla problemu legitymizacji władzy i stabilizacji jedynowładztwa.

Można niestety odnieść wrażenie, że książka zyskałaby na staranniejszej redakcji; poza literówkami w ponadprzeciętnej ilości i zdarzającymi się często kuriozami stylistycznymi znajduje się w niej kilka niespójności i błędów merytorycznych - dotyczą one kwestii dość podstawowych, a niektóre z nich mogą być wynikiem pomyłki technicznej, ale jednak odbijają się niekorzystnie na odbiorze książki. Homer, opisując perypetie Odyseusza, mówi o gniewie Posejdona, a nie Afrodyty, jak chce autor "Synów Cezara" (str. 25); nienawiść tej ostatniej do Achajów - najeźdźców Troi nie wpływa w Odysei na losy króla Itaki. Historyk z Halikarnasu to Dionizjos lub Dionizjusz, a w książce określony jest należącym do greckiego boga imieniem Dionizosa (str. 26). Słowo caesus, od którego miało wziąć początek imię Cezara, nie znaczy "ciąć" (str. 27), ale "ścięty, wycięty"; zresztą końcówka "-us" wyraźnie wskazuje na imiesłów bierny, przymiotnik w rodzaju męskim lub rzeczownik drugiej albo czwartej deklinacji - żadna forma czasownika w łacinie nie może się tak kończyć. Wreszcie, autor wymienia Tyberiusza jako jednego z cesarzy, którzy najprawdopodobniej zginęli śmiercią naturalną (str. 12.), podczas gdy w zakończeniu rozdziału o Tyberiuszu (str. 142) cytuje fragment kroniki Tacyta, z którego wynika, że władca ten został uduszony przez Makrona.

Książka zawiera dwie wkładki z ilustracjami wyposażonymi w opisy umieszczające je w kontekście historycznym, a także krótkie kalendarium, wykaz użytych źródeł wraz z polskimi tłumaczeniami i słowniczek pojęć używanych w tekście - głównie łacińskich terminów prawnych i nazw urzędów; wiele zdjęć przedstawia monety wybite przy różnych okazjach, co pozwala (autor robi to czasem w podpisach) porównać obiekty numizmatyczne za rządów poszczególnych cesarzy. Mimo usterek, "Synowie Cezara" to ciekawa lektura, pomagająca uporządkować wiadomości z zakresu genealogii dynastii julijsko-klaudyjskiej i prześledzić wpływ animozji pomiędzy Juliuszami i Klaudiuszami na losy Imperium Rzymskiego.

 

Tytuł: Synowie Cezara. Dynastia julijsko-klaudyjska

Autor: Philip Matyszak

Wydawnictwo: Bellona

Oprawa: twarda

Rok wydania: 2008

Ilość stron: 272

Format: 17 x 24 cm

Cena: 35,00 zł 


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...