Recenzja książki "Rzecz o zbłąkanej duszy" Siergieja Sadowa
Dodane: 15-07-2008 12:57 ()
Biorąc do ręki „Rzecz o zbłąkanej duszy” spodziewałam się powieści dojrzałej, przepojonej duchowością i mistycyzmem. Diabełek i anielica na okładkach zasugerowały mi udział zamordowanych dzieci, których tajemniczą i nagłą śmierć trzeba będzie wyjaśnić. Nie mogłam pomylić się bardziej...
Przede wszystkim jest to powieść skierowana raczej do młodzieży, i to przede wszystkim tej młodszej. Głównym bohaterem jest Ezergil, studwudziestoletni diabełek (na ludzkie lata ma około dwunastu lat), który posiada w miarę normalną rodzinę, chodzi do szkoły, gdzie spotyka swoich przyjaciół i wrogów, oraz zdobywa wykształcenie pod okiem lepszych i gorszych pedagogów. Problem polega na tym, że Ezergil ma wujka, który zamiast stać się przykładnym diabłem, został... aniołem. Ów wuj pewnego razu zabiera swojego bratanka do ministerstwa kar, gdzie młodzieniec zauważa błąkającą się duszę, która jest zawieszona między światami i nie może trafić ani do raju, ani do piekła, gdyż na Ziemi trzymają ją niedokończone sprawy. Jako że Ezergil nie załatwił sobie jeszcze praktyki letniej, dostaje nieoczekiwane zadanie – to właśnie on ma rozwiązać zagadkę zbłąkanej duszy, w przeciwnym razie zostanie na drugi rok w czterdziestej dziewiątej klasie. Jakby tego było mało, jego największy wróg, Ksefon, w ramach swojej praktyki ma mu przeszkodzić. Jak się potem okazuje, do rozwiązania problemu zbłąkanej duszy zostaje przydzielona także anielica Alona, która ma zupełnie inne metody działania niż diabły. Perypetie trójki młodzieży, ich wzajemne zmagania i przygody w piekle, w raju i na Ziemi są opisane z punku widzenia Ezergila, co wprowadza dużą dawkę humoru, ironii i niekiedy cynizmu.
Sam pomysł na świat, w którym współistnieją diabły, anioły i ludzie jest jednocześnie oklepany i nowatorski. Z jednej strony – w piekle diabły nadal karzą ludzi poprzez smażenie w kotłach, z drugiej zaś – bardzo sprytnie do typowo chrześcijańskich wierzeń wprowadzona jest reinkarnacja. Otóż ludzkie dusze mają nie jedną, lecz wiele szans na doskonalenie się, by potem albo rozpłynąć się w niebycie, albo dołączyć do Stwórcy i zacząć budować własne wszechświaty. Moce, którymi dysponują diabły i anioły, rozwijają się z wiekiem, zaś ich zwieńczeniem jest otrzymanie ogona lub skrzydeł. Również pogląd, że to wiara utrzymuje przy życiu piekielnych i niebiańskich mieszkańców, jest raczej rzadko spotykany w literaturze.
Bardzo dobrze został przedstawiony świat i zachowania człowieka widziane oczami diabła. Jego ironiczne spostrzeżenia i niezwykle trafna ocena ludzkich uczuć dodają głębi powieści, dzięki czemu starszy czytelnik nie znudzi się czytając o dziecięcych kłótniach. Zresztą młodzi uczniowie szybko będą musieli dorosnąć, gdyż zadanie okaże się o wiele bardziej skomplikowane, niż mogłoby się początkowo wydawać. Tak więc spotkamy się z morderstwami, skorumpowaną policją, chuliganami, szantażem, przemocą w rodzinie, ale również – z przebaczeniem, miłością, poświęceniem, przyjaźnią, altruizmem. Nie zabraknie moralnych dylematów i konieczności wyboru mniejszego zła.
Bohaterowie są barwni i dynamiczni, nie dają się nie lubić. Nawet Ksefon, głupawy i prostolinijny czart, budzi sympatię czytelnika. Świetnie oddane są ich wzajemne stosunki, zwłaszcza kłótnie między anielicą i diabłem dodają realizmu powieści. Ezergil jest znakomitym uczniem i mistrzem manipulacji, Alona zaś kiepsko się uczy, wagaruje i daleka jest od stereotypowego wyobrażenia aniołka. Również bohaterowie drugoplanowi są dopracowani i doskonale wpasowują się w opowiadaną historię.
Niewielkim minusem jest to, że powieść jest dwutomowa – uważam, że można ją było spokojnie zmieścić w jednej części, zwłaszcza że gdzieś w połowie drugiego tomu akcja zaczyna się rozwlekać, choć każdy już wie, jak wszystko się zakończy.
Podsumowując – jest to znakomita powieść na wakacje – lekka, prosta, wesoła, która nie zmusza czytelnika zanadto do myślenia, lecz łagodnie skłania ku pewnym refleksjom. Nie brakuje dynamicznych dialogów, humorystycznych komentarzy czy ciekawych spostrzeżeń o ludzkiej egzystencji. Przemyślany i dobrze skonstruowany świat, wciągająca fabuła oraz sympatyczni bohaterowie sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Jeżeli macie ochotę wrócić do czasów dzieciństwa i szkolnych zabaw, a przy okazji nieco zadumać się nad otaczającym nas światem, sięgnijcie po „Rzecz o zbłąkanej duszy”.
Tytuł: "Rzecz o zbłąkanej duszy" t.1, 2
Autor: Siergiej Sadow
Tłumaczenie: Ewa Skórska
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Rok wydania: 2008
Wymiary: 125 x 195
Liczba stron: 400
Oprawa: miękka
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...