"Requiem dla lalek" - zapowiedź
Dodane: 27-04-2008 15:13 ()
Tytuł: Requiem dla lalek
Autor: Cezary Zbierzchowski
Wydawca: Fantasmagoricon
Seria: Odmienne Stany Fantastyki
Format: 125 x 190 mm
Ilość stron: 352
Tytuły opowiadań: Innego nie będzie, Miejsce na drodze, Moneta, Limfy szklanka, Bestiariusz, Mr Fiction, Bezludzie, Requiem dla lalek.
Moneta Zbierzchowskiego z opowieści o samobójcy przechodzi w nastrojow¹ wizjê ludzkich losów spl¹tanych tu i w zaświatach. (…) Nic nie jest tu jednoznaczne, co nie dziwi, bior¹c pod uwagę literackich patronów: Cortazara, Carolla, Schulza, Marqueza, Viana, Dicka…
Maciej Parowski NOWA FANTASTYKA
Szczególnie naszpikowany niedopowiedzeniami jest tekst Czarka Zbierzchowskiego. Sprzyja to wracaniu do niego i czytania za każdym razem na inny sposób. Poza tym zaskakuj¹ca jest forma i kszta³t, jakie przybra³o sobie to opowiadanie. Koniec historii w środku tekstu, a potem pokazanie t³a, które przyczyni³o się do takiego, a nie innego obrotu spraw, to prawdziwie zaskakujące rozwiązanie.
Emil Strzeszewski CREATIO FANTASTICA
Zdecydowanie najlepsza jest Moneta Cezarego Zbierzchowskiego – opowiadanie sugestywne, sięgające do tradycji prozy o nastrojowej, gęstej narracji, nieliniowe w strukturze i ciekawe w pomyśle. Dość powiedzieć, że nasycone rozważaniem o życiu i przede wszystkim śmierci – bez patosu, czy prostych jatek, a jednak poruszające. Nie warto mówiæ o treści, po prostu należy przeczytać.
Małgorzata Koczańska Fahrenheit
Cezary Zbierzchowski, rocznik '75, absolwent Wydziału Polonistyki UW. Mieszka i pracuje w Warszawie. Żonaty, ojciec bliźniąt: Weroniki i Rafała.
Dwukrotnie wyróżniony przez redakcję NF: w konkursie O. S. Carda za miniaturę Realis oraz w konkursie Przestrasz siebie i nas za quasi-horror Bestiariusz. W październiku 2005 r. w dobrze przyjętej antologii Bez bohatera ukazało się jego jak dotąd najgłośniejsze opowiadanie Moneta. Publikował potem w NF i SFFiH oraz w sieciowym dwumiesięczniku Creatio Fantastica (cykl felietonów W okowach fantazji, w pajęczynie realu).
Wielbiciel pisarstwa Dicka, filmów Lyncha i malarstwa Beksińskiego; z polskich autorów najchętniej czyta Dukaja. Miłość Czarka do prozy fantastycznej bierze się z potrzeby badania rzeczywistości, ale również – z uznania jej za zbyt absurdalną, aby była do końca prawdziwa.
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...