Podsumowanie roku 2007

Autor: Paweł "Ivan" Iwanowicz Redaktor: Ivan aka Immortal

Dodane: 02-01-2008 11:37 ()


 

            Każdy mijający rok to okres, pod koniec którego oceniamy swoje dokonania, porównujemy je z wcześniejszymi planami, oraz zastanawiamy się, co zrobiliśmy źle. To właśnie wtedy robimy mały rachunek sumienia, analizując cały ten czas, który już mamy za sobą, a potem snujemy plany na przyszłość. Tak dzieje się wszędzie - nawet w branży komputerowej. Więc jaki był rok 2007? Dobry czy zły? To już zależy od tego, kto czego się po nim spodziewał. Toteż ocena tego rocznika pozostaje w Waszych rękach - ja postaram się podsumować najważniejsze wydarzenia, jakie miały miejsce. A jak Wy to ocenicie, to już tylko i wyłącznie Wasze zdanie. Więc zaczynajmy...

 

Nowa generacja gier

 

            Tekst ten w większości będzie dotyczył branży związanej z komputerami osobistymi, ale w rocznym zestawieniu nie może zabraknąć chociażby kilku słów o konsolach nowej generacji. Toteż na wstępie zacznę właśnie od nich.

            Od dłuższego już czasu w powietrzu krąży zwrot „nexgenowa rozgrywka". Wszyscy zapewne wiedzą, co on oznacza, jednak przyjrzyjmy się temu bliżej. Wraz z wprowadzeniem Xboxa 360 oraz nieco spóźnionego Playstation 3 zwrot ten przybrał na sile.  Konsole nowej generacji miały zapewnić właśnie ową, „nextgenową rozgrywkę". Nie chodziło tylko o aspekt graficzny, który miał stać na najwyższym poziomie (nowe układy graficzne do PeCetów potrafią obecnie o wiele więcej), głównym założeniem nowej generacji miał być innowacyjny typ rozgrywki. Chodziło o swobodę oraz interakcję z otoczeniem, jakiej gracze do tej pory nie mieli okazji poznać. Na pewno pamiętacie, jakim szokiem w branży był otwarty świat w GTA 3 - teraz każda prawdziwie nextgenowa produkcja miała zmierzać w tym kierunku. Zaawansowana sztuczna inteligencja przeciwników, wiarygodna fizyka, oryginalna rozgrywka, zapierająca dech w piersiach grafika - to tylko kilka z rzeczy, którymi producenci chcieli nas uraczyć w tym roku. Niektórym się udało, inni polegli pod gruzami swoich marzeń i ambicji. Jak się w końcu okazało, „nextgenowa era", która tak szumnie powiewała swoją flagą wcale nie była i nie jest wielkim przełomem. To była kolejna kampania reklamowa, rozkręcona przez najgrubsze ryby z branży.

            System był prosty. Oczywiste jest, że ludzkość przeżywa ciągły postęp technologiczny. Lepsze komputery pozwoliły informatykom osiągnąć rzeczy, o których mogli do tej pory tylko marzyć. Dzięki temu gry zyskały bardziej realistyczną grafikę, większy, rozbudowany świat i wszystko, co się z tym wiąże. Nikt by nawet nie zauważył jakiejś rażącej zmiany, gdyż wszystko działoby się dość płynnie - tak jak zawsze to było.  Jednak Microsoft i Sony musiały jakoś sprzedać swoje nowe konsole - stąd też powstała koncepcja „nextgenowości". Zapewne za kilka lat usłyszymy jakiś nowy zwrot, na przykład „konsole i komputery czwartej generacji", ale znowu będzie to kolejny pic na wodę - sztuczne rozgraniczenie ery technologicznej, które tak naprawdę nie ma sensownej racji bytu. Komputer można ciągle udoskonalać, a konsoli już niestety nie. Toteż potrzebny jest odpowiedni chwyt marketingowy (owa „nextgenowość"), aby wcisnąć graczom nowe, silniejsze konsole. Takie było sedno roku 2007 - za kilka lat zapewne doczekamy się podobnej sytuacji.

 

UWAGA dla wielbicieli Nintendo Wii

 

            Nie wspominałem szerzej o tej konsoli, gdyż krążą różne wersje na temat jej przynależności. Część osób twierdzi, że Wii ma zbyt małą moc, toteż nie podpada pod zwrot „nextgen", inni natomiast sądzą, iż tylko ta konsola jest naprawdę „nextgenowa", głównie ze względu na nowatorski sposób sterowania. Cóż, zapewne każdy ma rację i każdy się myli - jedno jest jednak pewne. Nintendo Wii jest ciekawą pozycją, szczególnie jeżeli chodzi o rozrywkę dla całej rodziny.

 

Gracze z całego świata - łączcie się!

 

            Najważniejszym aspektem roku 2007 jest chyba wysoki rozwój gier z gatunku MMO (Massive Multiplayer Online). Choć nadal królem jest tu „World of Warcraft", który  dodatkowo umocnił swoją pozycję świetnym dodatkiem „The Burning Crusade", wszelkie inne pozycje również cieszą się szerokim zainteresowaniem (ciągle rosnąca popularność „Lord of the Rings Online", zakrojone na szeroką skalę beta-testy „Age of Conan", odrębny tryb multiplayer dla „Hellgate: London" itp.).  Ważne jest, iż doczekaliśmy się czasów, gdy dostęp do Internetu nie jest już takim problemem (obecnie staje się jednym z podstawowych standardów mieszkalnych). Po długim okresie, gdy gracze byli skazani tylko i wyłącznie na komputerowych przeciwników i od czasu do czasu rozgrywki sieciowe, pojawił się głód na coś większego. Wiadomo, gry MMO nowością nie są, jednak do niedawna mogli sobie na nie pozwolić tylko co bogatsi gracze. Zresztą nawet dziś abonament często jest główną przeszkodą, dla której niektórzy albo rezygnują z danego tytułu, albo uciekają się do pirackich rozwiązań. Jednak coraz częściej twórcy wprowadzają jednorazowe opłaty (dobrym przykładem jest tu choćby  „Guild Wars"), lub też całkowicie je znoszą, pozostawiając tylko płatne konta Premium. Rok 2007 przetarł już szlaki w tym aspekcie i wszystko wskazuje na to, że rocznik '08 podąży dalej tą drogą.

            W tym roku już nieraz padło stwierdzenie, wypowiadane przez czołowych ludzi z branży, iż przyszłość gier komputerowych leży właśnie w rozgrywce typu MMO. Gracze obecnie pragną otwartego świata, w którym mogą spotkać swoich rówieśników, przeżywać wspólnie z nimi wspaniałe przygody i toczyć epickie pojedynki. Producenci prześcigają się w coraz to nowszych rozwiązaniach aby dogodzić wybrednym klientom. Czasami udaje się stworzyć tytuł, który staje się niemal legendarny, czasami jednak gra taka przechodzi niezauważona lub niedoceniona i kończy swój żywot na śmietniku historii (choćby „Auto Assault").

            Rok 2007 obrodził dużą ilością takich tytułów i jakby nie patrzeć, został zdominowany przez ten gatunek. Znaczna większość graczy spróbowała już masowej rozgrywki, część tylko na kontach „trialowych", część na całkowicie wykupionych. A wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek tej zabawy.

 

Stare, ale jare

 

            Praktycznie co roku mamy kontynuację starych, sprawdzonych hitów. Są pewne serie, które chyba nigdy się nie skończą. Tak samo jest i tym razem, chociaż nie należy się tym martwić. Zostaliśmy uraczeni kolejny epizodem, drugim z kolei, do jednej z najgłośniejszych gier historii - Half-Life'a 2. Oprócz tego jak zwykle do zawodów przystąpił „Colin McRae Rally", tym razem z podtytułem DIRT zamiast zwyczajowego numerka.  Niestety, „latający Szkot" zginął w tym roku w tragicznej katastrofie, co sprawiło, iż przyszłość serii stanęła niejako pod znakiem zapytania. Natomiast Ubisoft po zakupie praw do marki „Might & Magic" nie daje za wygraną i zasypuje nas kolejnymi dodatkami do Heroesów. Po „Kuźni Przeznaczenia" przyszła pora na „Dzikie Hordy". Odrodziła się również na nowo Lara Croft w rocznicowej wersji „Tomb Raider: Anniversary".

            Można by tak mnożyć te tytuły jeszcze długo, choćby cała seria gier sportowych od Electronic Arts. Jedno jest pewne, tak jak lata poprzednie i tak jak rok 2007, w przyszłości czekają nas kontynuacje kolejnych serii. Przecież nie zabija się kury znoszącej złote jajka, prawda?

 

Główni zwycięzcy

 

            Zawsze są jakieś czarne konie, murowane hity, na które czeka się z niecierpliwością. Jak było w tym roku?

            Po pierwsze, Duke Nukem Forever nadal nie wyszedł. Ale spokojnie, bo pojawiają się cały czas nowe materiały na ten temat - a to znaczy, że projekt jeszcze nie umarł (sam nie wiem, czy to dobrze). Są  też wieści bardzo radosne - Blizzard oficjalnie zaprezentował „StarCrafta 2". A jak wiadomo - ci jak coś robią, to długo, ale produkt końcowy palce lizać.  Światło dzienne ujrzał wreszcie „Wiedźmin" i od razu odniósł wielki sukces. Jeżeli chodzi o tegoroczne pozycje RPG, to właśnie ta polska produkcja powinna znaleźć się na pierwszym miejscu. Ta gra jest świeżym powiewem dla gatunku, a jednocześnie dowodem na to, że Polacy gdy chcą, to potrafią.

            Ale czym były by gry, gdyby nie coraz to nowsze silniki graficzne? Panowie z Epic Games uraczyli nas nową, trzecią wersją swojego silnika, który można podziwiać choćby w „Unreal Torunament III" czy „Gears of War". Najbliższe lata obrodzą w gry, które w większości będzie obsługiwał najnowszy Unreal Engine. Oprócz tego, dane nam było ujrzeć prawdziwy przełom w rozrywce komputerowej, jakim niewątpliwie stał się „Crysis" - nieformalny następca „Far Cry'a". Niesamowita grafika, sztuczna inteligencja na naprawdę wysokim poziomie, ogromna swoboda, otoczenie reagujące na poczynania gracza - oto jest tytuł godny miana „nextgen". Jednak cena za to jest dość wysoka. Mowa tu oczywiście o sprzęcie, jakiego potrzeba do uruchomienia tej gry. Pod tym względem rok 2007 pokazał, iż tendencja ta jeszcze się utrzyma. Na szczęście części do komputerów są coraz tańsze, toteż przyszłość wydaje się rysować w jasnych barwach.

 

Kończąc nocne graczy rozmowy

 

            Rzecz jasna nie każdy zgodzi się ze mną, co do tegorocznego podsumowania. Wszyscy gracze mają różne preferencje, toteż każdy z Was wstawiłby tutaj zupełnie inne tytuły, omówił zupełnie inne aspekty. Ale jak już wspomniałem na początku - tak naprawdę podsumowania roku to kwestia indywidualna. Wedle własnego gustu i sumienia. Ja osobiście uważam, iż rocznik '07 udał nam się całkiem nieźle. W dodatku rokowania na przyszłość są jak najbardziej pozytywne.

            Na końcu zrobiłem małe zestawienie tytułów, które w jakiś szczególny sposób wyróżniły się w tym roku, i które warte są uwagi. Rzecz jasna, to tylko moje propozycje - czujcie się wolni w ich modyfikowaniu.

 

 

Tytuły warte uwagi:

 

  • Armed Assault
  • Bioshock
  • C&C 3: Tiberium Wars
  • Call of Duty 4
  • Colin McRae: DIRT
  • Crysis
  • Gears of War
  • Jade Empire
  • Loki
  • Lord of the Rings Online
  • Lost Planet
  • Medal of Honor: Airborne
  • Portal
  • Rainbow Six Vegas
  • Runaway 2
  • Silent Hunter 4
  • Stalker
  • Stranglehold
  • Supreme Commander
  • Test Drive: Unlimited
  • Tomb Raider: Anniversary
  • Two Worlds
  • Unreal Tournament III
  • Warhammer: Mark of Chaos
  • Wiedźmin
  • World in Conflict

Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...