„Pillow Man. Mężczyzna naszych marzeń” - recenzja
Dodane: 16-07-2025 21:12 ()
Będący w wieku średnim i z nadwagą Jean hobbystycznie kolekcjonuje fragmenty muraw z piłkarskich boisk. Żyje z dnia na dzień, w niedokończonym domu wraz z żoną, która od trzech lat go utrzymuje. Odkąd z powodów zdrowotnych nie mógł być dalej kierowcą ciężarówki, bezskutecznie szuka pracy. Przedłużające się bezrobocie wpływa źle na psychikę i sen, nie jest również obojętne na jego związek. W końcu trafia na niecodzienne ogłoszenie z ofertą pracą, w której dress codem okazuje się pidżama.
"Pillow Man. Mężczyzna naszych marzeń" to w najogólniejszym ujęciu komedia o bezsenności i lukratywnym interesie zrodzonym z potrzeby wysypiania się. Choć komiks stworzony przez Francuzów, to problem ze snem jest globalnie uniwersalny i wzrósł w rzeczywistości postCOVID-owej. Na świecie zaburzenia snu dotykają 33–50% osób dorosłych. Polska plasuje się w połowie tej stawki, w tym negatywna jakość snu jest wyższa u kobiet niż u mężczyzn. Do tego dochodzi po prostu potrzeba bliskości, epidemia koronowirusa doprowadziła do istnej epidemii samotności. W samej tylko Polsce niemal trzykrotnie wzrosło jej odczuwanie, co może prowadzić m.in. do zwiększenia ryzyka zachorowania na szereg chorób. Być może obecnie, więcej ludzi zmagających się z kryzysem samotności skorzysta z "oferty" osób z tabliczkami o treści "Free Hugs" na wszelkiej maści festiwalach popkulturowych.
W omawianym komiksie bliskość nie jest jednak darmowa, to luksus, na który mogą sobie pozwolić co majętniejsi obywatele, zmęczeni już samotnymi, bezsennymi nocami. W usługach "człowieka poduszki" nie ma znamion erotyzmu. Ta czysto aseksualna posada żywego pluszaka jest bardzo korzystna dla obu stron. Klienci (najczęściej klientki) przesypiają w spokoju noce, a Jean autentycznie lubi swoją pracę, pomaganie innym sprawia mu radość. Jego miśkowatość i profesjonalizm czynią z niego wzorowego pracownika. W parze z satysfakcją i samoakceptacją idzie dobra pensja, otwarta ścieżka kariery, refundacja kosztów leczenia stomatologicznego, darmowy optyk, zwrot za bilet miesięczny, pokrycie wydatków na paliwo oraz pidżamy i kapcie. Zbyt piękne, żeby było prawdziwe i rzeczywiście, jest jedno ALE. Jean okłamuje swoją małżonkę co do piastowanej posady, bojąc się negatywnej reakcji i błędnych skojarzeń wobec tego, co faktycznie robi dla swych usługobiorców. Dobry człowiek, który miał w życiu pecha w końcu odzyskał wiarę w siebie, czuje się potrzebny i spełniony zawodowo, a po drugiej stronie tego medalu jest nieszczerość wobec najważniejszej osoby w jego życiu.
Jako że mamy tu do czynienia z komedią obyczajową, to oczywiste jest, że prawda w końcu wyjdzie na jaw, lecz efekt tej fabularnej wolty nie był przeprowadzony w satysfakcjonujący mnie w pełni sposób. Odczułem niedosyt w zauważalnie przyspieszonym finale, ale trzeba też pamiętać, że to komedia, a nie dramat, zatem mimo wszystko na końcu musi być ciepło i milusio, jak to obok słusznych gabarytów przytulankowego Jeana. Scenarzysta Stéphane Grodet bez oceniania i moralizatorstwa pokazuje wcale nie tak skrzywione odbicie naszych czasów, gdzie podstawowa potrzeba bliskości staje się droższa i znacznie trudniejsza do zaspokojenia niż potrzeby seksualne. Graficznie dominuje spokój, pastelowe kolory, miękkie linie. Oprawa graficzna Théo Calméjanego, krótko mówiąc, jest poprawna, nie wyróżnia się ani na plus, ani na minus względem tego, co do tej pory czytałem z rynku frankofońskiego (a czytałem mało w porównaniu do komiksów zza oceanu).
Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny, niektórzy mają pidżamę i kapcie. Jean to cichy bohater, którego perypetie uwypuklają w lekkiej formie, poważne sprawy trapiące ludzkość w rzeczywistości współczesnego świata. Komiks refleksyjny, dla wrażliwców, pomagający docenić tych, do których możemy się przytulić i wywołujący współczucie wobec osób, które nie mają tyle szczęścia.
Tytuł: Pillow Man. Mężczyzna naszych marzeń
- Scenariusz: Stéphane Grodet
- Rysunki: Théo Calméjane
- Wydawnictwo: Egmont
- Data wydania: 04.06.2025 r.
- Tłumaczenie: Ernest Kacperski
- Druk: kolorowy
- Oprawa: twarda
- Format: 21,6x28,5 cm
- Stron: 224
- ISBN: 9788328171893
- Cena: 99,99 zł
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji
comments powered by Disqus