„Świat Mitów: Midas” - recenzja

Autor: Przemysław Mazur Redaktor: Motyl

Dodane: 01-05-2025 21:44 ()


Pomimo oddalenia od centrów rozwoju kultury starogreckiej, spokrewnieni z Hellenami Frygowie również znaleźli dla siebie miejsce w ich tradycjach mitycznych. Rola głównego przedstawiciela tego etnosu przypadała nie byle komu, bo najsłynniejszej spośród nich koronowanej głowie. Mowa tu o królu Midasie, którego imię stało się synonimem nieprzebranego bogactwa, a zarazem pazerności na tzw. krótką metę. Z racji nośności (a na swój sposób także widowiskowości) tego mitu, nie mogło go zabraknąć także w niniejszym przedsięwzięciu.   

Toteż obok m.in. Tantala, Prometeusza i Tezeusza, również król w swoim czasie problematycznych dla wielu (w tym zwłaszcza dla Hetytów i Asyryjczyków) Frygów, „doczekał” się poświęconego jego osobie albumu. Stąd jest okazja, by znane z perypetii wspomnianych zjawisko hybris (tj. zuchwałość wykraczająca poza status przydzielony ludzkości w strukturze całokształtu stworzenia) prześledzić z perspektywy przypadku właśnie Midasa. Do tego w podwójnej formule, jako że rzeczony podpadł lokatorom Olimpu aż dwukrotnie. Niepochamowana rządza bogactw przejawiała się bowiem zdecydowanie nieprzemyślaną prośbą. W jej zaś konsekwencji darem, który rychło okazał się dlań przekleństwem… Jakby tego było mało, kierując się osobliwym gustem muzycznym, podpadł on samemu Apollowi. A jak to na ogół w przypadku tego bóstwa bywało (a także jego równie humorzastej bliźniaczki, Artemidy), delikatnie rzecz ujmując, wykazywał się on nikłym poczuciem wyrozumiałości. Stąd także to doświadczenie okazało się dla Midasa wyjątkowo dotkliwe…

Zapis przypadków frygijskiego władcy to jeszcze jedno świadectwo błyskotliwych refleksji mitotwórców antycznej Hellady. Midas (w asyryjskich źródłach wzmiankowany jako Mita) z całą pewnością dysponować musiał znacznymi bogactwami oraz niebagatelnymi wpływami. Któż bowiem odważyłby się podjąć zbrojną ekspansję ku obszarom penetrowanym przez przeżywające wówczas swoje najlepsze lata imperium asyryjskie. A jednak rzeczony monarcha podjął się tego wyzwania, co skończyło się dlań równie mało szczęśliwie, co jego poufałości z mieszkańcami Olimpu. Zgodnie z założeniem tej serii Clotilde Bruneau (tj. szanowna scenarzystka m.in. niniejszej jej odsłony) skoncentrowała się nie tyle na Midasie historycznym, co jego mitologicznej „hipostazie”. Stąd porządek boski jak gdyby nigdy nic koegzystuje z ziemską sferą rzeczywistości. „Niebianie” chętnie bywają pośród śmiertelników, a interakcje miedzy nimi przejawiają m.in. właśnie takimi „przygodami” jak te, które przytrafiły się Midasowi. Przy czym niniejszy album można śmiało potraktować jako kolejną po zawartych w „Tantalu i innych mitach o pysze” refleksjach, dotyczących zjawiska określanego mianem hybris.

Wizualnie jest klarownie i przejrzyście, zgodnie z dobrze znaną m.in. z prac skądinąd znanego George’a Péreza (zob. „Wonder Woman: Bogowie i śmiertelnicy” w: „Bohaterowie i Złoczyńcy” t. 98) formułą „klasycyzującą”. Toteż „niezbędniki” takiej właśnie interpretacji wizualnej mitycznego antyku – tj. m.in. starannie udrapowane chitony oraz wieńczące skronie zarówno bogów, jak i ziemskich monarchów diademy i wieńce laurowe – stanowią część rekwizytorium także tego albumu. Stąd podobnie jak w poprzednich odsłonach „Świata Mitów” stosowny „klimat” został z powodzeniem uchwycony. Maniera zaproponowana przez autora rysunków w osobie Stefano Garau przez część ewentualnych czytelników może zostać uznana za zbyt zachowawczą, a tym samym wyzbytą stylistycznego „pazura”. Równocześnie nie sposób odmówić temu znanemu u nas z adaptacji powieści „Ivanhoe” plastykowi trafnego ujmowania emocjonalnej ekspresji portretowanych przezeń postaci, urozmaicania narracji poprzez wprawne różnicowanie perspektyw poszczególnych sekwencji (z wyraźną skłonnością do ujmowania części z nich z tzw. lotu ptaka) oraz uwzględnianiu więcej niż tylko najbliższych względem postrzegania czytelnika planów. Wymienione elementy warsztatu rzeczonego na pewno wypada docenić. Dlatego odbiorcom takiego ujęcia tradycji mitycznych dawnej Hellady także ten tom „Świata Mitów” zdecydowanie warto polecić.

 

Tytuł: „Świat Mitów: Midas”

  • Tytuł oryginału: „Les Mésaventures du roi Midas”
  • Pomysł i autorstwo (oraz tekst wieńczący album): Luc Ferry
  • Scenariusz: Clotilde Bruneau
  • Kierownictwo artystyczne: Didier Poli
  • Rysunki: Stefano Garau
  • Scenopis: Giuseppe Baiguera
  • Kolory: Ruby
  • Ilustracja na okładce: Fred Vignaux
  • Tłumaczenie z języka francuskiego: Ernest Kacperski
  • Wydawca wersji oryginalnej: Glénat
  • Wydawca wersji polskiej: Story House Egmont
  • Data publikacji wersji oryginalnej: 14 listopada 2018
  • Data publikacji wersji polskiej: 9 kwietnia 2025
  • Oprawa: twarda
  • Format: 225 x 290 mm
  • Druk: kolor
  • Papier: kredowy
  • Liczba stron: 56
  • Cena: 44,99 zł

 Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus