„Biała odwaga” - recenzja
Dodane: 19-03-2024 22:33 ()
„Biała odwaga” to produkcja historyczna z gatunku wzbudzających skrajne opinie już na etapie ich realizacji. Warto jednak pamiętać, że film nie aspiruje do ukazywania dokumentalnej wersji zaistniałych zdarzeń. To raczej swobodna interpretacja historii o faktycznej kolaboracji podjętej przez Wacława Krzeptowskiego (przedwojennego działacza Związku Górali) z niemiecką administracją okupacyjną.
Szacunki dotyczące skali poparcia dla przedsięwzięcia Krzeptowskiego są zróżnicowane (najczęściej podaje się 18 % ogółu ludności Podhala). Uwzględniając jednak częste przypadki wymuszanie deklaracji przynależności do „narodu górali”, można założyć, że faktyczny zasięg oddziaływania wspomnianego był znacznie mniejszy. Wystarczy wspomnieć, że pomimo jego starań nie udało się utworzyć osobnej formacji „góralskiej” w szeregach Waffen-SS.
Zapewne część odbiorców „Białej odwagi” wizja pomysłodawców tej produkcji uznana zostanie jako zbyt „wygładzona”; dla innych z kolei nie do przyjęcia będzie natłok fabularnych uproszczeń. Twórcom tego obrazu nie sposób jednak odmówić fachowości i realizacyjnego rozmachu. Reżyseria: Marcin Koszałka
Scenariusz: Marcin Koszałka, Łukasz M. Maciejewski
Obsada:
- Filip Pławiak
- Julian Swieżewski
- Jakub Gierszał
- Sandra Drzymalska
- Wiktoria Gorodecka
- Andrzej Konopka
- Alona Szostak
Muzyka: Jacek Grudzien
Zdjęcia: Marcin Koszałka, Marcin Polar
Montaż: Agnieszka Glińska
Scenografia: Jacek Czechowski
Kostiumy: Małgorzata Gwiazdecka, Joanna Pamuła
Czas trwania: 115 minut
comments powered by Disqus
























